Pielgrzymka rozpoczęła się Mszą Świętą w gdyńskim przeoracie odprawianą przez ks. Adama Cieślę. Wygłoszone kazanie zachęciło nas do uciekania się do Najświętszej Maryi Panny w każdej sprawie, zwłaszcza trudnej, kiedy jesteśmy już tak rozdarci i podzieleni, że sytuacja wydaje się beznadziejna. Zostało to dodatkowo zilustrowane przykładem z historii Polski z okresu rozbicia dzielnicowego, kiedy to król Władysław Łokietek błagał Maryję o zjednoczenie Polski. Miało to przede wszystkim ukazać, że Maryja powinna być naszą pierwszą Wspomożycielką, do której mamy się uciekać, kiedy sami jesteśmy rozdarci na wiele kawałków.

Przed wymarszem pielgrzymi modlili się do Matki Bożej o pomoc w drodze. Po wspólnej modlitwie i pokropieniu wodą święconą pielgrzymka była gotowa do drogi, w trakcie której była możliwość spowiedzi u ks. Wernera Boesigera. Po odśpiewaniu “Christus vincit” i “Sancte Pie Decime” wybrzmiały Godzinki ku czci Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, a zaraz potem różnorakie pieśni maryjne.

Pierwszy postój odbył się przy Źródle Maryi, gdzie po modlitwie pielgrzymi, zaczerpnąwszy sił i wody ze Źródła, szykowali się do dalszej drogi.

Na pozostałych odcinkach drogi dało się słyszeć różaniec śpiewany po łacinie wraz z rozważaniami, Litanię do św. Józefa, a także liczne pieśni maryjne. Nie zabrakło także czasu na chwilę ciszy – sacrum silentium.

Po licznych postojach, modlitwach i zmaganiach, z pomocą Maryi pielgrzymka dotarła do zamierzonego celu, gdzie odmówione zostały wspólnie: Litania Loretańska, a także modlitwa do Matki Bożej Brzemiennej.