Obóz dla dziewcząt 24-29 lipca w Gowidlinie (galeria fotograficzna)

W poniedziałek 24 lipca rozpoczął się obóz wakacyjny dla dziewcząt. Przywitał nas urokliwy ośrodek w Gowidlinie na Kaszubach, otoczony krajobrazem jezior i lasów, a w nim kadra obozu. Po zakwaterowaniu zjadłyśmy obiad, a następnie uczestniczyłyśmy w grach integracyjnych na świeżym powietrzu. Wieczorem wykonałyśmy plakaty z wymyślonymi przez nas nazwami naszych pokoi.
Drugi dzień, jak każdy kolejny, rozpoczął się Mszą św., którą odprawiał x. Krzysztof. Tematem kazań była Msza świeta, jako odnowienie ofiary Kalwarii oraz owoców Mszy świętej. Kazdego dnia była też katecheza, której tematem byly cnoty kardynalne: roztropność, sprawiedliość, męstwo oraz umiarkowanie. Naszym przedpołudniowym zajęciem tego dnia było zapoznanie się z żywotami Świętych i wybór patronki grupy. Starsze dziewczęta za patronkę obrały sobie św. Annę, a młodsze św. Barbarę. A propos patronów, tego dnia kapłan przebywający z nami na obozie obchodził imieniny, z okazji których ułożyłyśmy i zaśpiewałyśmy dla niego piosenkę, a także przygotowałyśmy laurki.
W środę 26 lipca pojechałyśmy na wycieczkę do Wieżycy. Niestety w drodze na punkt widokowy złapał nas mocny deszcz, dlatego schroniłyśmy się pod drzewami i po niedługim czasie wyruszyłyśmy do kolejnego miejsca, mianowicie do ZOO w Tuchlinie. Dla wielu z nas był to pierwszy raz, kiedy mogłyśmy nakarmić papugi, dotknąć węże czy jaszczurki oraz obejrzeć film w 3D. Tego dnia obchodziłyśmy kolejne święto, urodziny jednej z opiekunek, której także umiliłyśmy czas śpiewając i wręczając upominki.
Następny dzień upłynął nam pod znakiem prób do przedstawienia o patronkach grup, jednak nie było to naszym jedynym zajęciem. Przed obiadem udałyśmy się nad pobliskie jezioro, by namalować ten niepowtarzalny krajobraz. Wieczorem, zamiast kolacji, smażyłyśmy kiełbaski przy ognisku i przy okazji, korzystając z dobrej pogody, bawiłyśmy się na świeżym powietrzu.
Ostatniego dnia obozu przedstawiałyśmy życie patronek naszych grup. Musiałyśmy nauczyć się naszych kwestii, przygotować stroje i scenografię. Dla wszystkich była to świetna zabawa i ważna nauka.
W sobotę rano szykowałyśmy się do wyjazdu. Jesteśmy wdzięczne Panu Bogu za możliwość codziennego uczestnictwa we Mszy św., wspólne odmawianie różańca, spędzenie czasu w radosnym towarzystwie i opiekę kadry. Mamy nadzieję, że zobaczymy się za rok w tym samym, a może nawet większym składzie!