BIULETYN INFORMACYJNY
BRACTWO KAPŁAŃSKIE ŚW. PIUSA X
w Gdyni
Porządek nabożeństw
Styczeń
A.D. 2023
Dlatego też Bóg Go nad wszystko wywyższył i darował Mu imię ponad wszelkie imię, aby na imię Jezus zgięło się każde kolano istot niebieskich i ziemskich, i podziemnych.
Drodzy Wierni, na początku stycznia obchodzimy uroczystość Najświętszego Imienia Tego, którego narodzenie niedawno wspominaliśmy. Najświętsze imię Jezus zostało nadane naszemu Panu jeszcze zanim zaczął istnieć jako człowiek. W Ewangelii z dnia czytamy, że Dzieciątko zostało nazwane przez anioła imieniem Jezus zanim się w łonie poczęło. Imię dla wcielonego Słowa Bożego zostało zatem wybrane przez Boga odwiecznie. Maryja przy zwiastowaniu usłyszała słowa archanioła Gabriela: „Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. Będzie On wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego, a Pan Bóg da Mu tron Jego ojca, Dawida”. Również św. Józef, chociaż nie był naturalnym, biologicznym ojcem Zbawiciela, otrzymał swego rodzaju zwiastowanie i został pouczony o imieniu Dzieciątka: „oto Anioł Pański – czytamy w Ewangelii – ukazał mu się we śnie i rzekł: Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w niej poczęło. Porodzi syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów”. Józefowi, będącemu głową Świętej Rodziny, został nawet wyjawiony powód, dla którego Bóg Ojciec nadał swemu Synowi właśnie takie, a nie inne imię: „On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów”. Dokonanie dzieła zbawienia ludzkości było przecież powodem wcielenia naszego Pana. Imię Jezus (hebrajskie Jehoszu’a, forma skrócona Jeszu’a, greckie Jesus) oznacza bowiem: „Jahwe pomaga, ratuje, zbawia”.
Kult najświętszego imienia Jezus rozpowszechnił się wśród wiernych stosunkowo późno, bo dopiero w XV-XVI wieku. Ogólnie znany stał się w całym Kościele dopiero w XVII wieku. Niemniej już w księgach Nowego Testamentu mamy podwaliny pod ten kult. Oto sam Zbawiciel w Ewangelii św. Jana mówi: „Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: O cokolwiek byście prosili Ojca, da wam w imię moje. Do tej pory o nic nie prosiliście w imię moje: Proście, a otrzymacie, aby radość wasza była pełna” (J 16, 23-24).
Z kolei w Ewangelii św. Mateusza czytamy: „Tym zaś, którzy uwierzą, te znaki towarzyszyć będą: w imię moje złe duchy będą wyrzucać, nowymi językami mówić będą; węże brać będą do rąk, i jeśliby co zatrutego pili, nie będzie im szkodzić. Na chorych ręce kłaść będą, i ci odzyskają zdrowie”.
Zgodnie z tymi słowami apostołowie, czynili w imię Chrystusa cuda. Święty Piotr do napotkanego kaleki od urodzenia powiedział: „Nie mam srebra ani złota, ale co mam, to ci daję: w imię Jezusa Chrystusa Nazarejczyka, chodź!”. A kiedy stanął przed sądem żydowskim w związku z tym cudem, wypowiedział pod natchnieniem Ducha Świętego piękne wyznanie wiary w moc Imienia Jezusowego (Lekcja z Mszy ze święta): „Postawili ich w środku i pytali: «Czyją mocą albo w czyim imieniu uczyniliście to?». Wtedy Piotr napełniony Duchem Świętym powiedział do nich: «Przełożeni ludu i starsi! Jeżeli przesłuchujecie nas dzisiaj w sprawie dobrodziejstwa, dzięki któremu chory człowiek uzyskał zdrowie, to niech będzie wiadomo wam wszystkim i całemu ludowi Izraela, że w imię Jezusa Chrystusa Nazarejczyka – którego ukrzyżowaliście, a którego Bóg wskrzesił z martwych – że przez Niego ten człowiek stanął przed wami zdrowy (…) nie dano ludziom pod niebem żadnego innego imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni”.
Również Apostoł Narodów w Liście do Filipian (Introit ze święta) poucza nas o wielkiej czci dla imienia naszego słodkiego Zbawiciela: „Uniżył samego siebie, stawszy się posłusznym aż do śmierci – i to śmierci krzyżowej. Dlatego też Bóg Go nad wszystko wywyższył i darował Mu imię ponad wszelkie imię, aby na imię Jezus zgięło się każde kolano istot niebieskich i ziemskich, i podziemnych”.
Drodzy Wierni, z tych biblijnych cytatów wynika jasno, że imieniu naszego Pana należy się wielki szacunek i wielka cześć. Ogromna jest moc i skuteczność modlitw kierowanych do Boga poprzez to imię, dlatego Kościół święty większość swych próśb, modlitw kończy słowami Per Dominum nostrum Jesum Christum – „przez Pana naszego Jezusa Chrystusa”. Czyńmy podobnie w naszych prywatnych modlitwach. Nasze osobiste prośby do Boga zanośmy przez imię naszego Pana, jak nas do tego zachęcił sam Chrystus Pan: „O cokolwiek byście prosili Ojca, da wam w imię moje”.
Wielkie i wspaniałe jest słodkie Imię Jezusowe, dobrze i pożytecznie jest je wzywać we wszelkich potrzebach bowiem: „nie dano ludziom pod niebem żadnego innego imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni”.
Ważne jest jednak, aby tego tak czcigodnego imienia nie wzywać nadaremnie. Tego wymaga nasz szacunek dla osoby naszego Zbawiciela.
Co oznacza wzywać imienia naszego Pana nadaremnie? Oznacza to wypowiadać to święte imię bez szacunku, albo ze zwykłego nawyku nie myśląc o tym, że wzywamy samego Boga, że zwracamy się do Boga; bądź też wypowiadać je w miejscach niestosownych czy w połączeniu ze słowami brzydkimi, nieodpowiednimi jak na przykład przekleństwa itp.
Często się niestety zdarza, że najświętsze imię Jezusowe jest wypowiadane nadaremno! Często słyszy się je wypowiadane przez ludzi w miejscach nieodpowiednich lub też bez żadnego namysłu, np. ktoś przestraszył się czegoś, albo jest czymś zaskoczony i woła: „o mój Jezu!”, nie myśląc o tym, że wzywa Pana Boga. Takie wezwanie ratunku w potrzebie byłoby czymś dobrym pod warunkiem, że wołający świadomie zwracałby się do Boga o pomoc. Jako bezmyślny nawyk nie ma żadnej wartości, a wręcz przeciwnie, przynosi Bogu ujmę, a człowiekowi duchową szkodę. To samo odnosi się do innych imion Bożych, a szczególnie w Polsce do imienia Najświętszej Bożej Rodzicielki.
Dlatego bądźmy ostrożni w używaniu imion Bożych, imienia Maryi i imion świętych Pańskich, róbmy to świadomie i z szacunkiem należnym osobom, których imiona wzywamy. Chciałbym tę refleksję zakończyć Kolektą Mszy ze święta, o którym właśnie jest mowa: „Boże Tyś Jedynego Syna twojego ustanowił Zbawicielem rodzaju ludzkiego, i Jezusem nazywać kazałeś, spraw miłościwie, byśmy cieszyli się w niebie oglądaniem oblicza Tego, którego święte Imię czcimy ma ziemi. Przez tegoż Pana naszego Jezusa Chrystusa”.
Z błogosławieństwem kapłańskim,
ks. Krzysztof Gołębiewski
* * *
AKTUALNOŚCI
* Jasełka i spotkanie wiernych oraz konferencja duchowa
Serdecznie zapraszamy wszystkich na jasełka oraz spotkanie kolędowe, które odbędzie się w sobotę 7 stycznia 2023 r. w przeoracie w Gdyni.
Program:
– 10:30 – Msza św.
– ok 11:00 – konferencja duchowa
– po wykładzie przedstawienie
– po przedstawieniu spotkanie kolędowe i skromny przygotowany przez wiernych poczęstunek
* Co miesięczne terminy:
– Z racji okresu kolędowego nie będzie nauk stanowych, spotkania apologetycznego dla dzieci, w styczniu. Będzie za to spotkanie Krucjaty Eucharystycznej. Ono planowane jest na 14 stycznia.
* * *
KRYZYS W KOŚCIELE OKIEM WYTRAWNEGO TEOLOGA
(ciąg dalszy rozważań na temat kryzysu w Kościele
według ks. Mateusza Gaudrona FSSPX)
Czy Nowa Msza jest ważna?
Ważność Mszy polega na ważności przeistoczenia chleba w Ciało i wina w Krew Chrystusa. Nowa Msza jest ważna, jeśli jest celebrowana przez kapłana z właściwą intencją. Kapłan musi bowiem chcieć czynić to, co Chrystus i Kościół czynią przy odprawianiu Mszy św., tzn. on musi świadomie oddać się jako instrument w służbie Chrystusa i Kościoła. Dlatego gdyby kapłan w świadomej sprzeczności z nauką Kościoła chciał zamiast ofiary celebrować tylko pamiątkę Ostatniej Wieczerzy, Msza nie byłaby ważna. Ponieważ nowy obrządek może być łatwo rozumiany w sensie protestanckim, trzeba się obawiać, że wielu księży nie ma już koniecznej intencji przy odprawianiu Mszy świętej, zwłaszcza jeśli w trakcie ich kształcenia przedstawiono im fałszywy obraz Kościoła, kapłaństwa i Mszy św.
Dalszymi kryteriami dla ważności Mszy św. są właściwa materia i forma, tj. użycie chleba pszennego i wina gronnego, jak również wypowiedzenie przez kapłana słów przeistoczenia: „To jest moje Ciało – to jest moja Krew” (względnie „kielich Krwi mojej”). Jeśli używa się innego chleba lub innego wina, bądź też kapłan opuszcza słowa przeistoczenia, to Msza nie jest ważna.
Szczególny problem powstaje z powodu fałszywego tłumaczenia słów konsekracji kielicha na większość języków narodowych. Wersja łacińska brzmi prawidłowo: „Moja Krew, która za was i za wielu będzie wylana”, ale zmieniono ją na: „Moja Krew, która za was i za wszystkich będzie wylana”. To tłumaczenie jest oczywiście fałszywe. Owe „za wszystkich” nie znajduje się ani we fragmentach Pisma św. dotyczących ustanowienia Eucharystii, ani w słowach konsekracji jakiejkolwiek tradycyjnej liturgii. Zgadza się wprawdzie, że Chrystus przelał swą Krew za wszystkich ludzi – o tyle, że wszyscy ludzie mają możliwość osiągnąć zbawienie. Rozumie się przez to zaofiarowanie zbawienia. Jednak we Mszy św. chodzi o Nowe Przymierze (”To jest Kielich Krwi Mojej, Nowego i wiecznego Przymierza…”), a do tego przymierza nie należą wszyscy, lecz tylko wielu – ci mianowicie, którzy przyjmują zbawienie. We Mszy św. nie chodzi więc o zaofiarowanie zbawienia, ale o efektywne przekazywanie zbawienia.
Jest oczywiste, że powodem tego błędnego tłumaczenia jest obecne przyjęcie teorii powszechnego zbawienia, a więc wiara, że żaden człowiek nie idzie na potępienie. Zatem mamy błąd w samych słowach przeistoczenia! Nie musi on co prawda koniecznie czynić przeistoczenie nieważnym – przynajmniej wtedy, gdy kapłan rozumie owo „za wszystkich” w prawowiernym sensie, czyli jako ofiarowanie zbawienia każdemu. Mimo to „za wszystkich” pozostaje błędne i jeśli kapłan istotnie rozumie je w sensie powszechnego zbawienia, to prawdopodobnie drugie przeistoczenie nie jest ważne.
Jaką wagę przywiązuje się do tego błędnego tłumaczenia widać po następującym przykładzie: jeszcze kilka lat temu na Węgrzech w węgierskich tłumaczeniach mszału było prawidłowo wydrukowane „za wielu”. Po otwarciu granic wydano z tego powodu nowe mszały, w których znajduje się „za wszystkich”. Jeśli taki koszt ponosi się dla jednego słowa, to jest to dowodem, że reformatorom chodzi o coś ważnego. Oni uważają tę zmianę za niezmiernie istotną.
* Lektura z Brewiarza
Homilia świętego Grzegorza, Papieża ze święta Objawienia Pańskiego.
„Jako to, najdrożsi bracia, słyszeliście z czytania Ewangelii: skoro narodził się Król Niebios – król ziemski się zaniepokoił, gdyż zawsze ziemska wielkość się przeraża, gdy niebiańska wzniosłość się okaże. Musimy jednak zrozumieć, dlaczego gdy Odkupiciel się urodził, Anioł w Judei ukazał się pasterzom, a dla oddania Panu czci Mędrców ze Wschodu nie przyprowadził Anioł, lecz gwiazda? Dlatego, iż Żydom, jako korzystającym z rozumu, stworzenie rozumne, to jest Anioł, winno było ogłaszać Pana. Poganie zaś, ponieważ nie umieli korzystać z rozumu, znakami są przyprowadzeni do poznania Pana, nie głosem. Dlatego też mówi Paweł: Proroctwa są dane dla wiernych, a nie dla pogan, znaki zaś dla pogan, a nie dla wiernych, ponieważ tamtym dane są proroctwa jako wierzącym, a nie niewierzącym, tym zaś jako niewierzącym, a nie jako wierzącym są udzielane.
Należy zauważyć, iż naszego Odkupiciela, gdy już był w dojrzałych latach, Apostołowie głosili poganom, a gdy jest maleńkim niemowlęciem, gwiazda poganom zwiastuje. Logiczny porządek wymagał bowiem, aby mówiącego Pana kaznodzieje głosili, a Niemowlę – nieme oznaki wskazywały. Jednakże winniśmy zwrócić uwagę, że wszystkie znaki, jakie były dane przy narodzeniu i śmierci Pana, nie skłoniły zakamieniałych serc niektórych Żydów do uznania Pana, tak jak nie skłonił ich do tego ani dar proroctwa, ani cuda.
Wszystkie bowiem żywioły świadczyły, iż przybył ich Twórca. Jeśli o nich powiem według ludzkiego sposobu mówienia, to: niebiosa poznały Go jako Boga i zaraz gwiazdę wysłały. Morze Go poznało, gdyż pod Jego stopami stało się zdatne, by po nim można było chodzić. Ziemia go poznała, drżąc przy Jego śmierci. Słońce poznało, ukryło bowiem tedy promienie swego światła. Skały i mury poznały, ponieważ pokruszyły się przy Jego zgonie. Poznał Go świat podziemny, gdyż oddał tych, których trzymał jako umarłych. A jednak tego Pana, którego, jak powiedzieliśmy, wszystkie żywioły odczuwały, niewierne serca Żydów jako Boga wcale nie uznają i twardsze od skał nie chcą się skruszyć do pokuty.”
* * *
KALENDARZ LITURGICZNY
Na styczeń A.D. 2023
1 niedz. |
Oktawa Bożego Narodzenia (Nowy Rok), 1 kl. |
2 pn. |
Najświętszego Imienia Jezus, 2 kl. |
3 wt. |
dzień ferialny, 4 kl. |
4 śr. |
dzień ferialny, 4 kl. |
5 czw. |
dzień ferialny, 4 kl., wsp. św. Telesfora, Papieża i Męczennika, Pierwszy czwartek miesiąca ku czci Pana naszego Jezusa Chrystusa, Najwyższego Kapłana, modlitwa za kapłanów i o powołania kapłańskie |
6 pt. |
Objawienie Pańskie, 1 kl., Pierwszy piątek miesiąca ku czci Najśw. Serca Jezusa |
7 sob. |
Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny w sobotę, 4 kl., Pierwsza sobota miesiąca ku czci Niepokalanego Serca N.M.P. |
8 niedz. |
Niedziela Świętej Rodziny, 2 kl. |
9 pn. |
dzień ferialny, 4 kl. |
10 wt. |
dzień ferialny, 4 kl. |
11 śr. |
dzień ferialny, 4 kl., wsp. św. Hygina, Papieża i Męczennika |
12 czw. |
dzień ferialny, 4 kl. |
13 pt. |
Wspomnienie Chrztu Pańskiego, 2 kl. |
14 sob. |
Św. Hilarego, Biskupa, Wyznawcy i Doktora Kościoła, wsp. św. Feliksa, Kapłana i Męczennika |
15 niedz. |
2. Niedziela po Objawieniu Pańskim, 2 kl. |
16 pn. |
Św. Marcelego I, Papieża i Męczennika, 3 kl. |
17 wt. |
Św. Antoniego, Opata, 3 kl. |
18 śr. |
dzień ferialny, 4 kl., wsp. św. Pryski, Dziewicy i Męczennicy |
19 czw. |
dzień ferialny, 4 kl., wsp. śś. Mariusza, Marty, Audifaksa i Abachuma, Męczenników, wsp. św. Kanuta, Króla i Męczennika |
20 pt. |
Śś. Fabiana, Papieża, i Sebastiana, Męczenników, 3 kl. |
21 sob. |
Św. Agnieszki, Dziewicy i Męczennicy, 3 kl. |
22 niedz. |
3. Niedziela po Objawieniu Pańskim, 2 kl. |
23 pn. |
Św. Rajmunda z Pennafort, Wyznawcy, 3 kl., wsp. św. Emerencjany, Dziewicy i Męczennicy |
24 wt. |
Św. Tymoteusza, Biskupa i Męczennika, 3 kl. |
25 śr. |
Nawrócenie św. Pawła, Apostoła, 3 kl. |
26 czw. |
Św. Polikarpa, Biskupa i Męczennika, 3 kl. |
27 pt. |
Św. Jana Chryzostoma, Biskupa, Wyznawcy i Doktora Kościoła, 3 kl. |
28 sob. |
Św. Piotra Nolasko, Wyznawcy, 3 kl., wsp. św. Agnieszki, Dziewicy i Męczennicy |
29 niedz. |
4. Niedziela po Objawieniu Pańskim, 2 kl. |
30 pn. |
Św. Martyny, Dziewicy i Męczennicy, 3 kl. |
31 wt. |
Św. Jana Bosco, Wyznawcy, 3 kl. |
Porządek Mszy św. w naszym kościele przeoratowym na kolejne tygodnie podawany będzie w kruchcie kościoła oraz można go będzie znaleźć w internecie:
na stronie gdyńskiego przeoratu: https://gdynia.fsspx.pl
facebooku: https://www.facebook.com/FSSPXGdynia