BIULETYN INFORMACYJNY
BRACTWO KAPŁAŃSKIE ŚW. PIUSA X
w Gdyni
Porządek nabożeństw
Maj
A.D. 2022
„Obowiązki stanu wyrazem woli Bożej”
Drodzy Wierni, w pierwszą niedzielę maja liturgia stawia nam jako wzór św. Józefa, a czyni to ukazując jego stosunek do obowiązków stanu. Naśladowanie cnót św. Józefa jest godne pochwały, a wśród tych cnót znajdujemy odpowiedź na pytanie, jak on traktował obowiązki stanu w jakim przeżył swe doczesne życie. Józefowy wzór w tej sprawie jest nam bardzo potrzebny. Po pierwsze dlatego, że dziś wielu ludzi notorycznie zaniedbuje obowiązki swego stanu. A po wtóre, co jeszcze ważniejsze, dlatego, że obowiązki stanu, czyli okoliczności naszego życia, są dla nas jasnym wyrazem woli Bożej. Rzadko o tym myślimy. A przecież od pełnienia woli Bożej zależy nasze zbawienie. Znamy dobrze słowa Pana Jezusa, że „nie każdy, kto mówi mi «Panie, Panie» wejdzie do królestwa Bożego, lecz ten kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie”.
Jasnym wyrazem woli Bożej są przykazania Boże i kościelne, następnie decyzje naszych przełożonych, o ile nie są przeciwne wierze i moralności. Znamy te punkty dobrze. Przykazania stanowią raczej o tym, czego czynić nie wolno, a tylko pośrednio o tym, co czynić powinniśmy. Rzadko jednak zastanawiamy się, co czynić powinniśmy, aby chwalić Boga, aby pełnić Jego wolę. Nie wystarcza koncentrować się na tym, by nie naruszyć Bożej woli. Oczywiście ten, kto łamie przykazania, nie może podobać się Bogu. Ale powstrzymanie się od grzechu to tylko negatywny aspekt chrześcijańskiego życia. Czasami zbytnio się na tym skupiamy, aby tylko w jakiejś ważnej rzeczy nie przekroczyć przykazania, a więc czegoś złego nie zrobić. By spełnić wolę Bożą potrzeba nam jeszcze aspektu pozytywnego, czyli czynów dobrych.
Poza dwoma wymienionymi sposobami poznania, czego Bóg od nas oczekuje, jak objawia nam swą wolę, mamy jeszcze trzeci – obowiązki stanu. Wynikają one z okoliczności naszego życia. Jeśli jestem w pracy, wolą Bożą jest bym pracował; jeśli jest się żoną lub mężem, wolą Bożą jest przestrzeganie ślubów małżeńskich; jeśli jest się matką czy ojcem, wolą Bożą jest dbanie o wychowanie dzieci; jeśli jest się dzieckiem wolą Bożą jest być posłusznym rodzicom; jeśli jest się uczniem czy studentem wolą Bożą jest zdobywanie wiedzy i wykształcenia. Codzienne zajęcia, które często traktujemy jako zło konieczne, są dla nas wyrazem tego, czego oczekuje od nas Bóg. Powtórzmy z całym naciskiem, przykład św. Józefa, w tym właśnie aspekcie pełnienia woli Bożej wyrażającej się w obowiązkach stanu, jest nam bardzo potrzebny! Szczęśliwy człowiek, który w swych obowiązkach nie widzi przykrego przymusu, lecz okazję i sposobność do spełnienia woli Bożej.
Respektowanie woli Bożej zawsze ostatecznie przynosi słodkie owoce, nawet jeśli najpierw wymaga od nas pewnego wysiłku. Tylko my, chcąc pełnić raczej swoją wolę, komplikujemy własne życie. Korzystajmy zatem z tej lekcji, jaką Kościół daje nam, ukazując przykład św. Józefa rzemieślnika. Przypadające w dniu 1 maja święto jest stosunkowo nowe. Wprowadził je do kalendarza liturgicznego Pius XII, chcąc odwrócić oczy robotniczych mas od czerwonych sztandarów, a skierować je ku św. Józefowi, który żył i utrzymywał Świętą Rodzinę z fizycznej, rzemieślniczej pracy własnych rąk. Marksistowska ideologia w różnych swych odcieniach chciała odciągnąć ludzi od pełnienia woli Bożej i wzniecić w sercach oraz na ulicach pożar rewolucji społecznej. Materializm pozbawiał wielu ludzi nadprzyrodzonej perspektywy codziennego życia i skupił ich uwagę na sprawach doczesności tak, jakby wieczność nie istniała. W takim ujęciu pełnienie obowiązków stanu musiało przestać być ważne w porównaniu z rewolucyjnymi próbami realizacji marksistowskiej utopii. Tymczasem doczesność staje się piekłem jeśli zapomnimy, że istnieje wieczne Królestwo Boże, w którym dla każdego z nas Pan Bóg przygotował miejsce. Nasze czasy, jeszcze bardziej niż czasy Piusa XII, potrzebują zachowania tego duchowego spojrzenia, tej nadprzyrodzonej perspektywy ludzkiego życia.
Przebieg minionego roku pokazał nam, jak wielu ludzi zatraciło perspektywę tego, co najważniejsze. Stało się tak, bo skupili się tylko na sprawach ciała i jego potrzebach, dobro własnych dusz uznając za mało znaczące. Co gorsza, wielu hierarchów Kościoła pochwalało taką postawę jako słuszną i właściwą. Czynili tak jakby życie na ziemi było najważniejsze, a może nawet jedyne. Z taką postawą stoi we frontalnej kolizji życie św. Józefa. On w pracował w drewnie, jako cieśla czy stolarz nadawał materii określone kształty, ale wiedział, że to ma sens tylko o tyle, o ile ostatecznie służy zbawieniu dusz. Nie chodzi więc w pracy o jak największy zysk, ale o zdobycie środków pomocnych w marszu przez doczesność do nieba! Ideałem katolickim nie jest ten, kto zarabia więcej, ale ten, kto potrafi z zarobionych pieniędzy uczynić środek pomocny do zachowania wiary, a następnie do życia zgodnego z wyznawaną wiarą. By tego ideału nie zatracić, przypominajmy sobie często przykład św. Józefa. On pokazał, że pełnienie codziennych obowiązków stanu, traktowanych jako wyraz woli Bożej, jest drogą do uświęcenia, drogą do wiecznej szczęśliwości.
Tylko patrząc na rzeczy przemijające, prozaiczne i codzienne przez pryzmat wieczności, widzimy je i oceniamy we właściwy sposób, to znaczy z zachowaniem realizmu. A realizm w tym kontekście to nic innego jak zdolność życia w materialnym świecie tak, by ten świat nie uczynił nas swoją ofiarą tylko, by dał okazję do zdobycia zasług otwierających drogę do nieba. Twarde stąpanie po ziemi nie polega na wygrywaniu rywalizacji, rugowaniu rywali, osiąganiu coraz lepszych wyników ekonomicznych, tylko na życiu podporządkowanym tej prostej prawdzie, że ziemia przeminie, a niebo jest wieczne. Oprócz koncentracji na dobrach materialnych, konsumpcyjnych zagraża duszom jeszcze to, co umownie nazywamy światem wirtualnym. Ten świat niszczy w nas nie tylko życie duchowe, ale nawet alienuje nas z życia w wymiarze materialnym. Wielu z nas dostrzega zagrożenie, ale nie chce przyznać, że ono i ich dotyka. A dotyka boleśnie, nawet bardziej niż można by sądzić.
Często uciekamy w wirtualną rzeczywistość bądź, co też ma negatywny skutek, w świat marzeń. A dotyczą one najczęściej nie tylko przyszłości, ale również teraźniejszości. Kierunek naszej ucieczki jest mniej ważny. Skutek zawsze jest ten sam – zaniedbanie, albo porzucenie obowiązków stanu. Nie oprzemy się temu, o ile nie zrozumiemy, że jest to nasza słabość. A ona zwalczona może być tylko wtedy, gdy usuniemy jej przyczynę.
Przyczyną jest właśnie pragnienie zapomnienia o naszych obowiązkach stanu. Nie akceptujemy w całości lub w jakiejś części, widząc w nich jarzmo, którego chcielibyśmy się pozbyć. Najczęściej nie jest to możliwe. Jesteśmy zmuszeni do wykonania pewnych prac, ale angażujemy się w nie jak najmniej i wykonujemy je jak najmniejszym kosztem, a więc jak najmniej owocnie. Robimy z przymusu tylko to i tylko tyle, ile konieczne, a od reszty uciekamy. A im częściej uciekamy, tym trudniej jest akceptować rzeczywistość, gdyż nie odpowiada ona marzeniom czy nieuzasadnionym oczekiwaniom. Najwyraźniej widać ten mechanizm i to niebezpieczeństwo na przekładzie skrajnym. Im więcej ktoś zażywa narkotyków czy alkoholu, by uciec od rzeczywistości, tym trudniej mu do niej powrócić, a gdy już jakość powróci, odzyska trzeźwość, to nie myśli o niczym innym jak tylko o ponownej ucieczce. Jak smutny jest to skrajny stan, wie każdy, kto zetknął się z takimi osobami. Oczywiście stopni pośrednich go poprzedzających jest wiele, ale na każdym etapie sytuacja jest analogiczna. Uciekając do tego świata nierealnego, zaczynamy się od niego uzależniać i stajemy się oderwani od rzeczywistości. Dlatego korzystajmy z przykładu św. Józefa, który był realistą, stąpał twardo po ziemi i pełnił obowiązki swego stanu słusznie widząc w nich wolę Bożą.
Ale istnieje też inne niebezpieczeństwo odrealnienia. Mianowicie w duchowym życiu. A dzieje się tak, gdy nasza pobożność przybiera fałszywe kształty i odwraca nas od pełnienia woli Bożej. Czy to możliwe? Niestety tak. Znany jest przykład pewnej opacznie pobożnej kobiety, która nie mogła ugotować rodzinie w domu obiadu bo musiała w kościele odmówić cały różaniec. Myślimy, że służenie Bogu polega na czynieniu wyjątkowych rzeczy, posiadaniu wzniosłych przeżyć i głębokich wrażeń. Czasem utożsamiamy religijność wyłącznie z jakimś małym, naszym autorskim rytuałem, odmówieniem jakieś formułki czy nadobowiązkową obecnością w kościele. A niektórzy myślą, że duchowe życie polega na posiadaniu wizji i objawień. To wszystko są przykłady kryjące w sobie ucieczkę od codziennych zajęć, które powinny nas przybliżać do Boga, gdyż dają nam sposobność pełnienia woli Bożej.
Przestrogę przed taką ucieczką znajdujemy w Ewangelii, ze święta, Jałowe, a często gorzkie są skutki takiego oczekiwania na coś wyjątkowego, specjalnego, wzbudzającego podziw i poklask innych. Ewangelista mówi nam, o tym, że gdy Jezus nauczał w synagodze (w rodzinnym mieście Pana), ludzie gorszyli się z Niego. Nie dlatego, że nauczał złych rzeczy, ale że wiódł zwykłe życie: „«Skądże Mu ta mądrość i moc? Czyż nie jest to syn cieśli i czyż matki Jego nie zwą Maryja, a braci Jego – Jakubem i Józefem, Szymonem i Judą? A siostry Jego, czyż nie wszystkie znajdują się wśród nas? Skądże Mu tedy to wszystko?» I gorszyli się z Niego”. Jak On może kogokolwiek nauczać, skoro sam wiedzie takie zwykłe, zwyczajne, proste życie?
Widząc błąd takiego pytania, drodzy Wierni, bierzmy wzór ze św. Józefa! On doskonale wypełniał swym życiem to, do czego zachęca nas św. Paweł w Lekcji z tegoż święta: „Wszystko, cokolwiek czynicie w słowie lub uczynku, wszystko w imię Pana Jezusa Chrystusa czyńcie, dziękując przez Niego Bogu Ojcu. Cokolwiek czynicie, z serca czyńcie jako Panu, a nie ludziom, wiedząc, że od Pana otrzymacie zapłatę dziedzictwa. Panu Chrystusowi służcie”.
Z błogosławieństwem kapłańskim,
ks. Krzysztof Gołębiewski
* * *
AKTUALNOŚCI
* Spotkanie wiernych – majowy piknik Tradycji
W pierwszą sobotę maja (7 V), po Mszy śpiewanej o godz. 10.30, odbędzie się kolejne spotkanie dla wszystkich wiernych. Część integracyjna spotkania odbędzie w „Chatce Gołębiewo” około od godz. 12.00. Dokładny adres: Gołębiewo 1, 81-598 Gdynia. Serdecznie wszystkich zapraszamy!
* Nauki stanowe
Kolejne nauki stanowe w naszym gdyńskim kościele odbędą się w drugi czwartek miesiąca (12 V) dla niewiast i w czwarty czwartek miesiąca (26 V) dla mężczyzn. Nauki będą wygłoszone po wieczornych Mszach św. w sali wykładowej.
* Pogadanki apologetyczne dla młodzieży (ad experimentum)
Aby wyjść naprzeciw potrzebom młodzieży i prośbom rodziców, będą organizowane raz w miesiącu dla osób w wieku od 12 do 18 lat pogadanki apologetyczne. Kolejne takie spotkanie odbędzie się we wtorek 24 maja. Po wieczornej Mszy św. i różańcu, spotkamy się w sali wykładowej pod kościołem. Zapraszam serdecznie wszystkich zainteresowanych w wieku od 12 do 18 lat.
* Spotkanie KE
W sobotę, 21 maja odbędzie się kolejne spotkanie Krucjaty Eucharystycznej dzieci.
* Konferencja duchowa
W niedzielę, 22 maja zamiast katechezy dla dorosłych, będzie wygłoszona comiesięczna konferencja duchowa.
* Pielgrzymka do Matemblewa
28 maja, w sobotę, organizujemy pieszą pielgrzymkę z przeoratu w Gdyni do Sanktuarium Matki Bożej Brzemiennej w Gdańsku-Matemblewie. Jedną z intencji tej pielgrzymki będzie wynagrodzenie Bogu za grzechy dzieciobójstwa dokonanego w łonie matek.
Przewidywany porządek tego dnia:
– 08:00 – Msza św. w przeoracie w Gdyni
– po Mszy św. – skromne śniadanie w sali wykładowej przeoratu (jedzenie należy przygotować we własnym zakresie)
– o godz. 09.30 – wyjście z przeoratu
Odwiedzimy Źródło Maryi w Wielkim Kacku.
Będziemy iść około 4,5 godzin (ok. 22 km) przez Trójmiejski Park Krajobrazowy.
W sanktuarium – modlitwa
* * *
KRYZYS W KOŚCIELE OKIEM WYTRAWNEGO TEOLOGA
(ciąg dalszy rozważań na temat kryzysu w Kościele
według ks. Mateusza Gaudrona FSSPX)
Co to jest Msza święta?
Msza święta jest uobecnieniem Ofiary Krzyżowej. Chrystus ofiaruje w niej Ojcu w sposób bezkrwawy za pośrednictwem kapłana swe Ciało i swą Krew, które w sposób krwawy ofiarował na krzyżu. Msza św. jest więc prawdziwą ofiarą, przez którą udzielane są nam zasługi Ofiary Krzyżowej.
Sobór Trydencki naucza: „Kto mówi, że we Mszy św. nie ofiaruje się Bogu prawdziwej i właściwej ofiary (…) niech będzie wyklęty”. Dalej Sobór Trydencki uczy, że Chrystus „podczas Ostatniej Wieczerzy, tej nocy, w której był wydany (1 Kor 11, 23), aby swej ukochanej Oblubienicy – Kościołowi zostawić widoczną (jak tego wymaga natura człowieka) ofiarę, przez którą ma być uobecniana owa raz na krzyżu złożona ofiara, aby jej pamiątka trwała aż na wieki, a jej zbawienna moc udzielała się na odpuszczenie grzechów, jakie przez nas codziennie są popełniane (…) ofiarował Bogu Ojcu swe Ciało i swą Krew pod postaciami chleba i wina”. Przez słowa: „Czyńcie to na moją pamiątkę”, ustanowił Apostołów kapłanami i dał im polecenie celebrowania tej ofiary w przyszłości.
Tenże sobór tak mówi o stosunku Ofiary Krzyżowej do ofiary Mszy św.: „W obu ofiarach jest ta sama żertwa – Jezus Chrystus. We Mszy nie ofiaruje się chleba i wina (gdyż one przestają istnieć w momencie przeistoczenia), ale Ciało i Krew Jezusa Chrystusa”. Także kapłan jest ten sam, z tą wszakże różnicą, że na krzyżu Chrystus ofiarował się sam, a w Mszy posługuje się człowiekiem – kapłanem, który jednak działa tylko jako instrument Chrystusa. Różny jest sposób ofiarowania. Na krzyżu Chrystus ofiarował się w krwawy sposób, we Mszy czyni to w sposób bezkrwawy. Podwójna konsekracja, tj. oddzielne przeistoczenie chleba w Ciało i wina w Krew Chrystusową, służy jednak zaznaczeniu oddzielenia się na krzyżu Ciała i Krwi Chrystusa.
* * *
KALENDARZ LITURGICZNY
Na maj A.D. 2022
1 niedz. |
Św. Józefa Robotnika, Oblubieńca N.M.P., Wyznawcy, 1 kl., wsp. 2. Niedziela po Wielkanocy |
2 pn. |
Św. Atanazego, Biskupa, Wyznawcy i Doktora Kościoła, 3 kl. |
3 wt. |
P.P. Najświętszej Maryi Panny, Królowej Korony Polskiej, Głównej Patronki Polski, 1 kl. |
4 śr. |
P.P. Św. Floriana, Męczennika, 3 kl., wsp. św. Moniki, Wdowy, 3 kl. |
5 czw. |
Św. Piusa V, Papieża i Wyznawcy, 3 kl., Pierwszy czwartek miesiąca ku czci Pana naszego Jezusa Chrystusa, Najwyższego Kapłana, modlitwa za kapłanów i o powołania kapłańskie |
6 pt. |
dzień ferialny, 4 kl., Pierwszy piątek miesiąca ku czci Najśw. Serca Jezusa |
7 sob. |
Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny w sobotę, 4 kl., Pierwsza sobota miesiąca ku czci Niepokalanego Serca N.M.P. |
8 niedz. |
P.P. Św. Stanisława, Biskupa i Męczennika, głównego Patrona Polski, 1 kl., wsp. 3. Niedziela po Wielkanocy |
9 pn. |
Św. Grzegorza z Nazjanzu, Biskupa, Wyznawcy i Doktora Kościoła, 3 kl. |
10 wt. |
Św. Antonina, Biskupa i Wyznawcy, 3 kl., wsp. śś. Gordiana i Epimacha, Męczenników |
11 śr. |
Śś. Filipa i Jakuba, Apostołów, 2 kl. |
12 czw. |
Śś. Nereusza, Achillesa, Domicylli i Pankracego, Męczenników, 3 kl. |
13 pt. |
Św. Roberta Bellarmina, Biskupa, Wyznawcy i Doktora Kościoła, 3 kl. |
14 sob. |
Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny w sobotę, 4 kl., wsp. św. Bonifacego, Męczennika |
15 niedz. |
4. Niedziela po Wielkanocy, 2 kl. |
16 pn. |
P.P. Św. Andrzeja Boboli, Męczennika, 3 kl., wsp. św. Ubalda, Biskupa i Wyznawcy, 3 kl. |
17 wt. |
Św. Paschalisa Baylon, Wyznawcy, 3 kl. |
18 śr. |
Św. Wenancjusza, Męczennika, 3 kl. |
19 czw. |
Św. Piotra Celestyna, Papieża i Wyznawcy, 3 kl., wsp. Św. Pudencjany, Dziewicy |
20 pt. |
Św. Bernardyna ze Sieny, Wyznawcy, 3 kl. |
21 sob. |
Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny w sobotę, 4 kl. |
22 niedz. |
5. Niedziela po Wielkanocy, 2 kl. |
23 pn. |
dzień ferialny, 4 kl., wsp. Litania Mniejsza |
24 wt. |
P.P. Najświętszej Maryi Panny Wspomożycielki Wiernych, 2 kl., wsp. Litania Mniejsza |
25 śr. |
Wigilia Wniebowstąpienia Pańskiego, 2 kl., wsp. św. Grzegorza VII, Papieża i Wyznawcy, 3 kl., wsp. św. Urbana I, Papieża i Męczennika, wsp. Litania Mniejsza |
26 czw. |
Wniebowstąpienie Pańskie, 1 kl. |
27 pt. |
Św. Bedy Wielebnego, Wyznawcy i Doktora Kościoła, 3 kl., wsp. św. Jana I, Papieża i Męczennika |
28 sob. |
Św. Augustyna z Canterbury, Biskupa i Wyznawcy, 3 kl. |
29 niedz. |
Niedziela po Wniebowstąpieniu, 2 kl. |
30 pn. |
P.P. Św. Jana Sarkandra, Kapłana i Męczennika, 3 kl., wsp. św. Feliksa I, Papieża i Męczennika |
31 wt. |
Najświętszej Maryi Panny Królowej, 2 kl., wsp. św. Petroneli, Dziewicy |
Porządek Mszy św. w naszym kościele przeoratowym na kolejne tygodnie podawany będzie w kruchcie kościoła oraz można go będzie znaleźć w internecie:
na stronie gdyńskiego przeoratu: https://gdynia.fsspx.pl
facebooku: https://www.facebook.com/FSSPXGdynia