Liturgia trydencka a barokowa obrzędowość. Wstęp

Liturgia trydencka a barokowa obrzędowość w Kościele katolickim doby kontrreformacji

 

Wstęp

Od czasów obrad Soboru trydenckiego minęło bez mała 450 lat i jak pokazuje historia uchwały jakie miały tam miejsce, nie tylko tworzą ramy dzisiejszego Kościoła (tzw. „Soboru watykańskiego drugiego”), ale stanowią szeroki punkt odniesienia w wielu do dziś żywotnych kwestiach (np. jak choćby trwający od kilkudziesięciu lat ruch ekumeniczny czy próby powrotu do liturgii rytu św. Piusa V etc.). Obrzędowość trydencka, czyli mówiąc inaczej formy zewnętrzne kultu Kościoła w czasach kontrreformacji wykształciły takie bogactwo kulturowe, jakiego nie było jeszcze w czasach historii Kościoła katolickiego. I odwrotnie, barokowa obyczajowość i prądy epoki miały tak silny wpływ na ówczesną liturgię, czyli liturgię według rytu św. Piusa V, że nazwanie tej liturgii – barokową, będzie jak najbardziej właściwe. Twierdzenie to stanowi pierwszą część tezy, jaką będę starał się udowodnić w toku tej pracy. Obok wzajemnego, bowiem wpływania na siebie dwóch rzeczywistości, jaką były liturgia trydencka i barokowe obrzędy i obyczajowość, będę chciał udowodnić twierdzenie, że Kościół począwszy od Soboru trydenckiego, poprzez liturgię według rytu św. Piusa V i wiele innych obrzędów chciał nadać szczególny charakter kontrreformacji tak by skutecznie walczyć z reformacją i co ważne wpłynąć na wiernych angażując w to wszystkie możliwe środki (jak choćby zakon Jezuitów, tłumaczenie Biblii i cały szereg ówczesnych reform).

Praca chronologicznie dotyczy okresu od drugiej połowy XV wieku do połowy XVIII z pewnymi analogiami do okresu wcześniejszego i późniejszego. Najogólniej jest to okres, który można zmieścić w latach 1450–1750. W swej rozciągłości terytorialnej obejmuje zwłaszcza Europę Zachodnią i po części wschodnią, głównie jednak takie kraje jak Italia, Francja, Niemcy i Polska. Czasem odwoływać się będę do cech Kościoła misyjnego i wtedy wspomnę o takich krajach, jak choćby – Ameryka łacińska. Tematyka liturgii trydenckiej i związanej z nią obrzędowości w czasach baroku jest bardzo złożona i tyczy się wielu zagadnień, zarówno stricte kościelnych jak i zupełnie świeckich (mam tu na myśli, np. teologiczne ujęcie dokumentów i na drugim biegunie – rolę różańca w barokowej pobożności). Dlatego w pracy starać się będę skupiać tylko na tych zagadnieniach, które bezpośrednio dotyczą liturgii i pobożności i mają z nią związek. Trzeba od razu zaznaczyć, że to liturgia stanowi tutaj podmiot, zaś obrzęd jest tylko dopełnieniem jej oblicza. Dlatego w początkach pracy wspomnę o liturgii i związanych z nią „typach liturgicznych” od początku istnienia chrześcijaństwa.

W pracy znajdzie się wiele odniesień do historii Kościoła w XVI i XVII wieku. Rzeczywistość historyczna i wydarzenia tych dwóch stuleci są niezwykle ważne i to one bezpośrednio zadecydowały o przemianach w Kościele katolickim. Kontrreformacja, która przewijać się będzie w wielu ustępach tej pracy stanowi bardzo ważny czynnik, to właśnie ona zwalczała kościoły protestanckie i konsolidowała od wewnątrz Kościół katolicki w obronie i inicjowała zmiany. Barok zaś, stanowiący szatę i oprawę, po którą chętnie sięgał Kościół katolicki idealnie eksponował prawdy i dogmaty katolickie, uwydatniał potęgę Kościoła rzymskiego. Zwyczaje epoki stanowić będą dopełnienie barokowej obrzędowości, która w wielu miejscach łączy się z obyczajami XVII wieku. Na temat liturgii trydenckiej napisano wiele prac i wiele dokumentów wyszło na temat zagadnień liturgicznych, podobnie wiele prac powstało na temat baroku i jego oddziaływania w kulturze, nie tylko katolickiej.

Rozdział I obejmujący swym zasięgiem głównie zagadnienia teologiczne, po części tylko historyczne bazuje na czterech pozycjach omawiających istotę liturgii. Z roku 1955 pochodzi mało dziś znana, a niezwykle wartościowa pozycja księdza Jana Wierusz-Kowalskiego. Jest to podręcznik do liturgiki. W podobnym duchu pozostają następujące trzy. Franciszka Blachnickiego, Liturgika Ogólna z 1973 roku, księdza Tarsycjusza Sinki Zarys liturgiki z roku 1988 i księdza Bogusława Nadolskiego podręcznik Liturgika. W powyższych pozycjach trzon stanowią próby wyjaśnienia istoty i znaczenia liturgii w kościele i krótki rozwój historyczny obrzędów, zwłaszcza liturgii. Nadto są rysem struktury kościelnej i prawa kanonicznego. Obok stricte podręcznikowych pozycji korzystałem z wielu opracowań dotyczących liturgii[1].

Rozdział II – czyli okres bezpośrednio obejmujący liturgię trydencką i barokową obrzędowość – jest bardzo szeroki i dlatego ograniczę się do wymienienia tylko tych pozycji, które są niezbędne przy omawianiu tej tematyki. Z 1890 roku pochodzi pozycja Bronisława Dembińskiego pt. Rzym i Europa przed rozpoczęciem III okresu soboru trydenckiego. „Kamieniem węgielnym” dla badania i omawiania rytów jest potężny dwutomowy wolumen księdza doktora Antoniego Nowowiejskiego, Msza Święta, wydany w Płocku w 1940 roku. Problematykę jezuicką rozszerza wydana w 1999 roku pozycja Johna W. O’Malleya, Jezuici. Jest to jeden z najnowszych opisów historii Towarzystwa Jezusowego i tyczy się głównie drugiej połowy XVI stulecia.

Rozdział III bada zjawiska historyczne i zatrzymuje się nad problematyką sztuki. Bazę książkową stanowią przede wszystkim prace z zakresu sztuki. Najbardziej obszerna jest wydana w 2000 roku przez wydawnictwo niemieckie praca Konemmana, Sztuka baroku, architektura, rzeźba, malarstwo. Z pozycji omawiających historie Kościoła opierałem się głównie na pozycji z 1960 roku, Historia Kościoła, tom II księdza Umińskiego.

Rozdział IV będący najważniejszym w całej pracy ma za zadanie skupić się na Mszy świętej i związanych z nią obrzędach, również tych świeckich, gdyż stanowią one pochodną tych pierwszych. Aspekt kontrreformacyjny zawiera się w samym już opisywaniu obrzędów Kościoła katolickiego, raziło to niesłychanie stronę protestancką. Dla badania postaw człowieka doby Baroku wybrałem pracę Zbigniewa Kuchowicza, Obyczaje staropolskie XVII–XVIII wieku. Książka ta jest ważnym tłem dla dziejów Kościoła w XVI i XVII wieku. Podobnym kamieniem węgielnym i zarazem źródłem do poznania barokowego obyczaju jest słynna książka księdza Jędrzeja Kitowicza Opis obyczajów za panowania Augusta III. Z nowych prac o obyczaju traktuję programowo, publikacje Marty Boguckiej, Staropolskie obyczaje w XVI–XVII wieku. Wielce pomocna do poznania zachodnioeuropejskiej myśli o dziejach baroku jest słynna Historia życia prywatnego, tom III. Człowiek baroku, pod red. Rosario Viliarego również stanowi ciekawy punkt zaczepienia w omawianiu baroku i ludzi tej epoki. Dla dopełnienia wspomnę jeszcze o pracy Jerzego Białostockiego z lat 70-tych, Życie codzienne magnaterii polskiej w XVII wieku, Władysława Czaplińskiego. Powyższe prace stanowią konieczne minimum i są tylko wyborem z publikacji, które przedstawiam szczegółowo w bibliografii na końcu pracy. Wybierając je starałem się zaznaczyć te, które są najbardziej ciekawe i niezbędne zarazem.

Źródła do epoki trydenckiej nie są skąpe. Pozwolę sobie wymienić parę z nich. Większość z nich pochodzi z epoki nowożytnej do XVIII wieku, jednak jest to mój wybór przy pracy, gdyż wystarczy sięgnąć do edycji dzisiejszych. Z XVI i XVII wieku pochodzą dwa dokumenty, Liturgica de ritu… z roku 1558 i z 1658 De liturgicae Galicanae libri tres, Martin et Boudout. Cennym źródłem dla poznania liturgii w XVI wieku przed samym soborem jest Ordo Missae secundario Diligentissime correctus cum notabilis et glossis sacri canonis noviter addidis, wydane w Krakowie w 1512. Najlepszym jednak są dokumenty soborowe w tłumaczeniu z łaciny na język polski. Mam na myśli zbiór doktrynalnych wypowiedzi kościoła Breviarium Fidei. Dla poznania kaznodziejstwa doby baroku wybrałem wiele starodruków z XVIII wieku, np. Kazania świąteczne księdza Wawrzyńca Rydzewskiego. Przegląd ten niech zamknie wydana niedawno książka Klausa Gambera, Zwróćmy się w stronę Pana.

Czytelnik mógł już zauważyć, że planowo praca podzielona jest na 4 rozdziały. Rozdział I stanowi o definicji liturgii i obrzędów, za cel stawiając sobie wyjaśnienie podstawowych pojęć z zakresu liturgii. Opierając się na wielu podziałach dokonuję stosownej korekty. Przede wszystkim staram się wyjaśnić, na czym polega rytualny charakter Mszy świętej.

W rozdziale II, mowa jest bezpośrednio o czasach reform Soboru trydenckiego i kontrreformacji. W paragrafie „Kościół w XVI wieku” skupiam się szczegółowo na samym Soborze trydenckim i teologii tegoż soboru. Zaraz potem przechodzę do powstania Mszy świętej w rycie św. Piusa V i szczegółowo śledzę strukturę Ordo Missae. Powoli wkraczać w dzieje Kościoła w XVII wieku i sztukę barokową. Rozdział III rozwija wątek historii Kościoła w XVII wieku i problemy tyczące się zagadnień sztuki sakralnego baroku. Silnie akcentowane są tutaj czołowe problemy Kościoła francuskiego i niemieckiego, sztuka i muzyka sakralna, rzeźba. W ostatnim rozdziale ważne zagadnienia, jak odprawiania mszy świętej, uczestnictwo ludu, obrzędy pogrzebowe, jasełka, kaznodziejstwo i wzajemne powiązania baroku z całym kultem Kościoła katolickiego. Przedstawienie barokowych obrzędów katolickich samo w sobie jest solą w oku protestantów.

Na koniec chciałbym wyrazić podziękowania. Szczególnie gorąco chciałbym podziękować księdzu Tomaszowi Dawidowskiemu z tradycyjnego Bractwa Św. Piotra, bez którego pomysł na temat tej pracy by nie zaistniał. Napisanie tej pracy nie powstało by nigdy gdyby nie moje uczestnictwo w mszy trydenckiej, struktura bowiem trydencka mszału i sama akcja liturgiczna jest tak różna od dzisiejszej, że brak uczestnictwa na mszy rzymskiej św. Piusa V napotkałby na poważne przeszkody autora wychowanego niestety w czasach Novus Ordo Missae. Historia Kościoła stanowi ogromny konglomerat zjawisk i problemów, którym często trzeba poświęcić wiele uwagi, dlatego przy pisaniu tej pracy będę starał się mieć na uwadze tę kwestię jak i fakt, że zjawiska występujące w Kościele, zwłaszcza po 1520 roku są niezwykle złożone. Podobnie złożony problem stanowi barok, jego podział i charakterystyka, epoka ta trwająca ponad 150 lat nosi w sobie takie bogactwo, że niektóre arcydzieła, z początku epoki i jej końca są od siebie nawet bardzo różne. Dotyczy to również muzyki sakralnej i instrumentarium. Arcydzieła baroku są dziś bardzo popularne, można mówić o renesansie tej muzyki, dlatego przy opisywaniu niektórych arcydzieł tej muzyki odwołam się do współczesnych interpretacji, granych na oryginalnych instrumentach z epoki. Takie choćby dzieła jak Missa Bruxellensis czy Miserere Allegriego stanowią o potędze Kościoła nie tylko doby baroku, są żywym pomnikiem kontrreformacji i barokowej estetyki, a dziś często grywane są fragmentem oprawy niektórych mszy czy koncertów, można powiedzieć, że przez to, iż są sakralne służą modlitwie i medytacji.



[1] Warto wymienić dwie z pozycji tyczących się liturgii. Pierwsza to wydana w Krakowie w 1966 roku książka E. Schillcbecka, Chrystus, sakrament spotkania z Bogiem. Jest to głębokie spojrzenie na teologiczny wymiar sakramentów, zaś księdza Nadolskiego, Ja jestem z wami – uwielbiony Chrystus w Najświętszym Sakramencie, jest krótkim rysem podkreślenia ofiarniczego charakteru każdej liturgii. Z pozycji niemieckich ograniczę się w tym miejscu do wspomnienia o książce H. Reifenberga, Fundamententalliturgie, Grundelemente des christlichen Gottesdienstes z roku 1978 i kładącej nacisk na dialog książki E. J. Lengelinga, Liturgie – dialog zwischen Gott und Mensch, wydanej we Freiburgu w 1987 roku.