Serce Jezusa rozgorzało miłością do wszystkich. Na świat przyszedł On dla wszystkich. On jest Zbawicielem i odkupicielem całego świata. Ten ci jest „Baranek Boży, który gładzi grzechy świata”.
Czyż wobec tego mogłoby Serce Jezusa nie pulsować miłością do mężczyzn? Tym bardziej, że są oni nie tylko głowami rodzin, ale także na barkach swoich głównie dźwigają troski o wyżywienie i wychowanie rodziny, jak również pierwsi boleją nad kłopotami, zgryzotami, chorobami, doświadczeniami i plagami, nieszczęśliwymi wypadkami i pokusami wszelkiego rodzaju, jakie nawiedzają rodzinę i ich samych. Gdzie mają mężczyźni w tych smutnych czasach zwątpienia i rozpaczy szukać pociechy, odwagi, siły i ufności? Przed kim zwierzyć się z trosk i kłopotów swych? U kogo znaleźć przytułek, gdy znika nadzieja za ziemską pomoc, gdy nie ma wyjścia i znikąd nie widać ratunku?
Zwróćcie się do miłościwego Serca Jezusowego, które (…) może i chce pomóc, do tego męskiego Serca Jezusa, co rozgorzało miłośnie do wszystkich ludzi, a szczególnie do mężczyzn. Mężczyzn wybrał Pan Jezus na stałych swych towarzyszy, powierników i apostołów. Mężczyznom zawierzył swoje Serce. Św. Janowi wolno było spoczywać na Jego piersi. Słyszał za pewne bicie Jezusowego Serca. Dalej, Pan Jezus mężczyznom przekazał ważne posłannictwa. Mężczyznom powierzył nauczanie i zarząd Kościołem swoim świętym. Mężczyzn powołał na kapłanów i szafarzy świętych Tajemnic swoich. Mężczyzn uczynił głowami poszczególnych, zgodnie z wolą Bożą założonych rodzin, z których przecież składają się narody i całe społeczeństwo ludzkie.
Miłość domaga się wzajemności, zaufanie wzajemnego zaufania. Niech więc zaufanie tego Boskiego Serca do serc męskich wzbudzi w tych męskich sercach wzajemne zaufanie. Dlatego mężczyźni z ufnością przysłuchują się kazaniom o błogosławieństwach Serca Jezusowego dla rodzinnego życia, o cudownej sile, którą to Boskie Serce daje szczególnie sercom mężczyzn w burzach i walkach życiowych. Zagłębiają się z wdzięcznością w to Serce Jezusowe, które biło w Nazarecie, pod suknią roboczą, które mężnie znosiło wszystkie ukryte i jawne zaczepki, napaści i niepowodzenia.
Tej swojej miłości i tej ufności dają mężczyźni chętnie i często wymowny wyraz w pieśni do Serca Jezusowego, która śpiewana z głębokim przejęciem i szczerym zapałem, wznosi się ku niebiosom. Krótko mówiąc, mężczyźni spieszą chętnie i ochoczo na wezwanie Serca Jezusowego: „Pójdźcie do Mnie wszyscy”, a szczególnie mężczyźni, najwięcej narażeni na kłopoty i troski, pokusy i niebezpieczeństwa!
Na każdej drodze, na każdej ścieżce czyha na was i woła, wabi i przyzywa was pokusa. A zatem miej się na baczności, mężu chrześcijański i katolicki! Uważaj! Patrz, komu wierzysz w tym świecie tak obfitym w niebezpieczeństwa, troski i pokusy. Nie słuchajcie syreniego śpiewu i kłamliwych obietnic wodzów i zwodzicieli, którzy kłamią jak najęci, którzy wyśmiewają, wyszydzają, obmawiają i spotwarzają prawowitych pasterzy waszych, starających się dla was o dobro doczesne i wiekuiste. Zwodziciele ci kłamią, aby potem tym łatwiej was uwieść, wyłudzić od was głos przy wyborach i złośliwie opuścić was w potrzebie i nędzy. Pójdźcie raczej – mówi Pan Jezus – do Mnie mężczyźni, a przede wszystkim: „Pójdźcie do Mnie wszyscy, którzy pracujecie i jesteście obciążeni – na ciele i duszy – a Ja was ochłodzę”.
Za mężczyzn modli się Najświętsze Serce Jezusowe szczególnie serdecznie do swego Ojca Niebieskiego: „Ojcze święty, zachowaj ich w Imię Twoje, których Mi dałeś, chcę, aby gdzie Ja jestem i on byli ze Mną”. Zajrzyj głęboko w to Boskie Serce męskie i zastanów się nad modlitwą Serca Jezusowego. Oto Pan Jezus modlił się przed i po jedzeniu (rozmnożenie chleba, ostatnia Wieczerza Pańska), przed ważnymi przedsięwzięciami (przed przystąpieniem do nauczania, przed powołaniem apostołów), w cierpieniu (na górze Oliwnej, na Krzyżu), przed śmiercią! Kształtuj serce twoje wedle Serca Jezusa. Módl się i ty, duszo chrześcijańska we wszystkich tych okolicznościach życia! Pobożność – zdrowa pobożność jest największą ozdobą mężczyzny chrześcijanina! Módl się nie tylko w domu, ale także publicznie w kościele! Cóż to za budujący widok, gdy mężczyzna odznacza się pobożnością, modli się, przystępuje do konfesjonału i do Stołu Pańskiego! A jak to imponuje dzieciom! Jak to musi w sercach dzieci twoich podnieść i umocnić ich szacunek i posłuszeństwo względem ciebie! Niech świat sobie szydzi i uśmiecha się ironicznie. Ten się śmieje najlepiej, kto się śmieje na ostatku.
Zastanówmy się też nad ofiarnością Serca Jezusowego. Ono chętnie ofiarowało ludziom wszystko: czas, trudy, życie aż do ostatniej kropli Krwi serdecznej. Chciało stać się wszystkim dla wszystkich – i dokonało tego! Ponoś i ty, tak samo jak Najświętsze Serce Jezusowe, chętnie ofiary dla twoich bliskich. Poświęć dla nich swój czas. Ofiaruj starania, pracę i pot twój. Poświęć dla nich przyjemności twoje. A jeżeli niekiedy trudno ci jest ponieść taką ofiarę, to rzuć okiem na radośnie ofiarne Serce Jezusowe.
Zastanówmy się nad siłą Serca Jezusowego. Serce męskie bądź i ty także silne w cierpieniu, jak Serce Jezusa. Ono nie znało zniechęcenia. Nie upadało na duchu. Nie traciło odwagi i nie rozpaczało nigdy. Serce męskie, bądź również silne, jak Serce Jezusa przy wyznaniu wiary. Pan Jezus stał wiernie przy swoim zadaniu, przy dziele Odkupienia, pomimo kpin, bluźnierstw, rzucanych na Niego oszczerstw, zadawanej Mu męki i śmierci. Ty również trzymaj się wiernie wiary swojej! Nie bój się ludzi. Jawnie wyznawaj wiarę. Przy wyborach, w stowarzyszeniach, przy wyborze i czytaniu gazet i książek itp. Bądź niezachwiany w wierze, pomimo bluźnierstw i szyderstwa, gdybyś nawet cierpieć miał z powodu tej wiary.
Zastanówmy się także nad troskliwością Serca Jezusowego. Na krzyżu troszczył się Pan Jezus o Maryję, Matkę swoją, o św. Jana, przyjaciela swego. Kształtuj serce twoje wedle Serca Jezusa! Troszcz się serdecznie o twoich bliskich, aż do ostatniej chwili. Troszcz się o potrzeby cielesne, ale również i o duszę twoich bliskich.
Zastanówmy się wreszcie nad kapłaństwem Serca Jezusowego. Kształtuj serce twoje wedle Serca Jezusa! Bądź kapłanem domowego ogniska. Niech dom twój nie będzie świątynią bałwochwalstwa, gdzie panuje pycha, chciwość, nieszczerość, niemoralne, wrogie religii gazety i tym podobne. Niech twój dom stanie się domem Bożym, świątynią Najwyższego, szczególnie poświęconą Sercu Jezusa przez poświęcenie rodziny Sercu Jezusowemu.
Jak piękne jest serce mężczyzny, kiedy wpatruje się w Serce Jezusa i naśladuje Serce Jezusowe! Jakże piękne!
Czyż wobec tego mogłoby Serce Jezusa nie pulsować miłością do mężczyzn? Tym bardziej, że są oni nie tylko głowami rodzin, ale także na barkach swoich głównie dźwigają troski o wyżywienie i wychowanie rodziny, jak również pierwsi boleją nad kłopotami, zgryzotami, chorobami, doświadczeniami i plagami, nieszczęśliwymi wypadkami i pokusami wszelkiego rodzaju, jakie nawiedzają rodzinę i ich samych. Gdzie mają mężczyźni w tych smutnych czasach zwątpienia i rozpaczy szukać pociechy, odwagi, siły i ufności? Przed kim zwierzyć się z trosk i kłopotów swych? U kogo znaleźć przytułek, gdy znika nadzieja za ziemską pomoc, gdy nie ma wyjścia i znikąd nie widać ratunku?
Zwróćcie się do miłościwego Serca Jezusowego, które (…) może i chce pomóc, do tego męskiego Serca Jezusa, co rozgorzało miłośnie do wszystkich ludzi, a szczególnie do mężczyzn. Mężczyzn wybrał Pan Jezus na stałych swych towarzyszy, powierników i apostołów. Mężczyznom zawierzył swoje Serce. Św. Janowi wolno było spoczywać na Jego piersi. Słyszał za pewne bicie Jezusowego Serca. Dalej, Pan Jezus mężczyznom przekazał ważne posłannictwa. Mężczyznom powierzył nauczanie i zarząd Kościołem swoim świętym. Mężczyzn powołał na kapłanów i szafarzy świętych Tajemnic swoich. Mężczyzn uczynił głowami poszczególnych, zgodnie z wolą Bożą założonych rodzin, z których przecież składają się narody i całe społeczeństwo ludzkie.
Miłość domaga się wzajemności, zaufanie wzajemnego zaufania. Niech więc zaufanie tego Boskiego Serca do serc męskich wzbudzi w tych męskich sercach wzajemne zaufanie. Dlatego mężczyźni z ufnością przysłuchują się kazaniom o błogosławieństwach Serca Jezusowego dla rodzinnego życia, o cudownej sile, którą to Boskie Serce daje szczególnie sercom mężczyzn w burzach i walkach życiowych. Zagłębiają się z wdzięcznością w to Serce Jezusowe, które biło w Nazarecie, pod suknią roboczą, które mężnie znosiło wszystkie ukryte i jawne zaczepki, napaści i niepowodzenia.
Tej swojej miłości i tej ufności dają mężczyźni chętnie i często wymowny wyraz w pieśni do Serca Jezusowego, która śpiewana z głębokim przejęciem i szczerym zapałem, wznosi się ku niebiosom. Krótko mówiąc, mężczyźni spieszą chętnie i ochoczo na wezwanie Serca Jezusowego: „Pójdźcie do Mnie wszyscy”, a szczególnie mężczyźni, najwięcej narażeni na kłopoty i troski, pokusy i niebezpieczeństwa!
Na każdej drodze, na każdej ścieżce czyha na was i woła, wabi i przyzywa was pokusa. A zatem miej się na baczności, mężu chrześcijański i katolicki! Uważaj! Patrz, komu wierzysz w tym świecie tak obfitym w niebezpieczeństwa, troski i pokusy. Nie słuchajcie syreniego śpiewu i kłamliwych obietnic wodzów i zwodzicieli, którzy kłamią jak najęci, którzy wyśmiewają, wyszydzają, obmawiają i spotwarzają prawowitych pasterzy waszych, starających się dla was o dobro doczesne i wiekuiste. Zwodziciele ci kłamią, aby potem tym łatwiej was uwieść, wyłudzić od was głos przy wyborach i złośliwie opuścić was w potrzebie i nędzy. Pójdźcie raczej – mówi Pan Jezus – do Mnie mężczyźni, a przede wszystkim: „Pójdźcie do Mnie wszyscy, którzy pracujecie i jesteście obciążeni – na ciele i duszy – a Ja was ochłodzę”.
Za mężczyzn modli się Najświętsze Serce Jezusowe szczególnie serdecznie do swego Ojca Niebieskiego: „Ojcze święty, zachowaj ich w Imię Twoje, których Mi dałeś, chcę, aby gdzie Ja jestem i on byli ze Mną”. Zajrzyj głęboko w to Boskie Serce męskie i zastanów się nad modlitwą Serca Jezusowego. Oto Pan Jezus modlił się przed i po jedzeniu (rozmnożenie chleba, ostatnia Wieczerza Pańska), przed ważnymi przedsięwzięciami (przed przystąpieniem do nauczania, przed powołaniem apostołów), w cierpieniu (na górze Oliwnej, na Krzyżu), przed śmiercią! Kształtuj serce twoje wedle Serca Jezusa. Módl się i ty, duszo chrześcijańska we wszystkich tych okolicznościach życia! Pobożność – zdrowa pobożność jest największą ozdobą mężczyzny chrześcijanina! Módl się nie tylko w domu, ale także publicznie w kościele! Cóż to za budujący widok, gdy mężczyzna odznacza się pobożnością, modli się, przystępuje do konfesjonału i do Stołu Pańskiego! A jak to imponuje dzieciom! Jak to musi w sercach dzieci twoich podnieść i umocnić ich szacunek i posłuszeństwo względem ciebie! Niech świat sobie szydzi i uśmiecha się ironicznie. Ten się śmieje najlepiej, kto się śmieje na ostatku.
Zastanówmy się też nad ofiarnością Serca Jezusowego. Ono chętnie ofiarowało ludziom wszystko: czas, trudy, życie aż do ostatniej kropli Krwi serdecznej. Chciało stać się wszystkim dla wszystkich – i dokonało tego! Ponoś i ty, tak samo jak Najświętsze Serce Jezusowe, chętnie ofiary dla twoich bliskich. Poświęć dla nich swój czas. Ofiaruj starania, pracę i pot twój. Poświęć dla nich przyjemności twoje. A jeżeli niekiedy trudno ci jest ponieść taką ofiarę, to rzuć okiem na radośnie ofiarne Serce Jezusowe.
Zastanówmy się nad siłą Serca Jezusowego. Serce męskie bądź i ty także silne w cierpieniu, jak Serce Jezusa. Ono nie znało zniechęcenia. Nie upadało na duchu. Nie traciło odwagi i nie rozpaczało nigdy. Serce męskie, bądź również silne, jak Serce Jezusa przy wyznaniu wiary. Pan Jezus stał wiernie przy swoim zadaniu, przy dziele Odkupienia, pomimo kpin, bluźnierstw, rzucanych na Niego oszczerstw, zadawanej Mu męki i śmierci. Ty również trzymaj się wiernie wiary swojej! Nie bój się ludzi. Jawnie wyznawaj wiarę. Przy wyborach, w stowarzyszeniach, przy wyborze i czytaniu gazet i książek itp. Bądź niezachwiany w wierze, pomimo bluźnierstw i szyderstwa, gdybyś nawet cierpieć miał z powodu tej wiary.
Zastanówmy się także nad troskliwością Serca Jezusowego. Na krzyżu troszczył się Pan Jezus o Maryję, Matkę swoją, o św. Jana, przyjaciela swego. Kształtuj serce twoje wedle Serca Jezusa! Troszcz się serdecznie o twoich bliskich, aż do ostatniej chwili. Troszcz się o potrzeby cielesne, ale również i o duszę twoich bliskich.
Zastanówmy się wreszcie nad kapłaństwem Serca Jezusowego. Kształtuj serce twoje wedle Serca Jezusa! Bądź kapłanem domowego ogniska. Niech dom twój nie będzie świątynią bałwochwalstwa, gdzie panuje pycha, chciwość, nieszczerość, niemoralne, wrogie religii gazety i tym podobne. Niech twój dom stanie się domem Bożym, świątynią Najwyższego, szczególnie poświęconą Sercu Jezusa przez poświęcenie rodziny Sercu Jezusowemu.
Jak piękne jest serce mężczyzny, kiedy wpatruje się w Serce Jezusa i naśladuje Serce Jezusowe! Jakże piękne!
(z książki ks. Adolfa Pitynka pt. Przy Sercu Bożem, Nakładem Seminarium Zagranicznego, Potulice 1936)