Drodzy Wierni!
W tym słowie wstępnym chciałbym poruszyć dwie bardzo ważne sprawy. Pierwsza dotyczy wyniku Krucjaty Różańcowej, a druga projektów rozbudowy i upiększenia naszego kościoła.
WYNIKI KRUCJATY RÓŻAŃCOWEJ
Przede wszystkim pragnę Was poinformować o wyniku naszej wspólnej, zakończonej w końcu marca br (tj. 2010)., Krucjaty Różańcowej. Otóż, na podstawie stosownego komunikatu Przełożonego Generalnego naszego Bractwa, informuję z radością, że na całym świecie w intencji Krucjaty odmówiono aż 19 107 331 różańców! Oznacza to przekroczenie planowanej liczny 12 milionów różańców o ponad 7 milionów. Nasz Przełożony Generalny J.E. Ks. Bp Bernard Fellay, przy najbliższej okazji, przekaże ten wielki bukiet modlitw różańcowych na ręce Jego Świątobliwości Papieża Benedykta XVI.
Ufamy, że dzięki Bożej hojności i naszej Krucjacie spłyną na cały Kościół, szczególnie na Stolicę Apostolską i na nasze Bractwo, wielkie łaski. Ufamy, że Bóg obdaruje dobrami duchowymi także samą Rosję, tak by mogła zaleczyć swe duchowe rany i w czasie wybranym przez Opatrzność doznać łaski nawrócenia. Nawrócenia Rosji potrzebuje świat! W postscriptum niniejszego listu znajdziecie dokładny wykaz wyników Krucjaty.
PROJEKTY ROZBUDOWY I UPIĘKSZENIA NASZEGO KOŚCIOŁA
W centralnym miejscu prezbiterium naszego kościoła stoi ołtarz dla odprawiania Mszy św. Wszechczasów. Niekiedy nawet kilkakrotnie w ciągu dnia na tym ołtarzu uobecnia się dramat zbawczej śmierci Naszego Pana Jezusa Chrystusa, odnawia się Jezusowa ofiara złożona na krzyżu za grzechy całego świata. Każdy ołtarz jest drugą Górą Kalwarii, na której nie symbolicznie, ale jak najbardziej rzeczywiście, choć w bezkrwawy sposób, Najwyższy Kapłan Jezus Chrystus ofiaruje swoje Ciało i Krew jako zadośćuczynienie za przestępstwa dzieci Adama. Wszystkie obrzędy i teksty liturgiczne, jak również całe wyposażenie kościoła, wyrażają i podkreślają tę tajemnicę Mszy św. Dzięki Mszy św. owoce ofiary Chrystusowej mogą stać się udziałem każdej duszy, jeśli tylko z wiarą i ufnością zbliży się do ołtarza.
W warunkach nadzwyczajnych (np. na pielgrzymim szlaku) dla odprawienia Mszy św. wystarczy ołtarz polowy i jakieś spokojne miejsce. W warunkach zwyczajnych potrzeba budynku świątyni i stałego ołtarza. Lecz nie wystarczy sam budynek kościoła i ołtarz. Potrzeba jeszcze wszystkich tych elementów wewnętrznych i zewnętrznych, których Kościół Katolicki tradycyjnie używa dla powiększenia chwały Bożej, piękna liturgii i pożytku duchowego wiernych. Już od początku katolickiej architektury sakralnej, od czasów, gdy budowano pierwsze bazyliki chrześcijańskie, widzimy stanowczą wolę Kościoła, by jak najbardziej ubogacić wszystkie miejsca, budynki i sprzęty, służące liturgii i ją otaczające.
Przypomnijmy sobie ważne wydarzenie sprzed dwóch tysięcy lat. Oto na sześć dni przed Męką Pańską, św. Maria Magdalena „wzięła funt drogiego, szpikanardowego olejku, i namaściła nogi Jezusowe” (J 12, 3). Judasz obłudnie skrytykował „marnowanie” przez św. Marię Magdalenę cennej substancji. Spytał: „Czemuż tego olejku nie sprzedano za trzysta denarów, i nie dano ubogim?”. I wówczas padła znamienna odpowiedź Pana Jezusa: „Ubogich bowiem zawsze wśród siebie macie, a Mnie nie zawsze macie”. Kult Boży ponad wszystko!
Św. Ignacy de Loyola nauczał zaś, iż jeśli ktoś „trzyma z Kościołem”, to między innymi „wychwala ozdabianie i budowanie kościołów, podobnie jak obrazów – i oddaje im cześć odpowiednio do tego, co przedstawiają” („Ćwiczenia duchowe” nr 360). Każdy naród, każde miasto, każda parafia ofiaruje na potrzeby kultu Bożego to, co ma najcenniejsze i najpiękniejsze. Większość ludzi w dawnych czasach było niewątpliwie biedniejszymi niż obecnie, a jednak chrześcijańskie kraje pokryto gęstą siecią katedr, kościołów, klasztorów, kaplic różnego typu, sanktuariów… Te pomniki chwały Bożej i wspaniałości łacińskiej cywilizacji powstawały nie tylko w dużych miastach, ale także w najmniejszych wioskach i świadczą o niezwykłej religijności i hojności wiernych.
Wspaniałe kościoły i ołtarze wznoszono nie tylko w latach pomyślności, ale często także w czasach wojny, głodu, epidemii i kryzysów, żeby w ten sposób przebłagać wszechmogącego Boga i wyprosić Jego miłosierdzie. Katolickiemu duchowi są jak najbardziej obce ikonoklazm (czyli niechęć do obrazów i rzeźb przedstawiających Osoby Boskie i postaci Świętych), purytańska opatrznie rozumiana oszczędność, kalwiński pseudoascetyzm, buddyjski kult pustki i minimalizm. Każdy tradycyjny kościół, szczególnie w naszych czasach, powinien być znakiem sprzeciwu wobec modernistycznej fali niosącej zniszczenie sakralnej sztuce i architekturze.
Z tych powodów od samego początku istnienia przeoratu gdyńskiego planowaliśmy dalsze prace nad rozbudową i upiększeniem naszego kościoła. W najbliższym czasie planujemy realizację następujących projektów:
1. Retabulum nad ołtarzem i „Tron Łaski”
Już posiadamy ołtarz i kopię figury Matki Boskiej Fatimskiej, której Niepokalane Serce jest Patronem naszego kościoła i przeoratu. Teraz potrzebujemy retabulum (tak zwanej nastawy ołtarzowej), który będzie tłem dla figury Maryi i Jej Niepokalanego Serca.
Projekt naszej nastawy nawiązuje do słynnej wizji siostry Łucji dos Santos, którą otrzymała w hiszpańskim miasteczku Tuy 13 czerwca 1929 r. W opisie tej wizji czytamy: „…Na ołtarzu pokazał się jasny krzyż sięgający aż do sufitu. W jaśniejszym świetle można było zobaczyć w górnej części krzyża oblicze i górną część ciała człowieka, nad piersią gołąbka, również ze światła, a do krzyża przybite ciało drugiego człowieka. Trochę niżej bioder w powietrzu wisiał kielich i wielka Hostia, na którą z oblicza Ukrzyżowanego i z jednej rany piersiowej spadały krople krwi. Z Hostii spływały te krople do kielicha. Pod prawym ramieniem krzyża stała Najświętsza Maryja Panna. Była to Matka Boska Fatimska ze swym Niepokalanym Sercem w lewej ręce, bez miecza i róż, ale z cierniową koroną i płomieniem. Pod lewym ramieniem krzyża widniały wielkie litery jakby z czystej wody źródlanej, które biegły na ołtarz tworząc słowa: „Łaska i Miłosierdzie”. Zrozumiałam, że została mi przekazana tajemnica Trójcy Przenajświętszej…”.
Patrząc oczami s. Łucji, widzimy więc Trójcę Przenajświętszą: Boga Ojca, ukrzyżowanego Syna w Jego ramionach, i Ducha Świętego w postaci gołębicy. W ikonografii taka kompozycja nazywa się „Tronem Łaski”. Trójca Przenajświętsza – źródło wszelkiej łaski – przeznacza drugą Osobę – Boga Syna, na ofiarę krzyżową. Z boku Ukrzyżowanego krew spływa na Hostią Przenajświętszą, a z Niej do kielicha. To jest wyraźne wskazanie na ofiarę Mszy św., dokonaną na ołtarzu. Ludzkość otrzymuje owoce tej Chrystusowej ofiary przez pośrednictwo Niepokalanego i Bolesnego Serca Maryi, która stoi pod krzyżem i działa jako Współodkupicielka oraz Pośredniczka Wszystkich Łask. Z Trójcy Przenajświętszej, przez Krzyż Chrystusowy na Kalwarii, przez ołtarz naszego kościoła, za pośrednictwem Serca Maryi do dusz wszystkich wiernych – oto droga „Łaski i Miłosierdzia” Bożego, którą ma przedstawiać projektowane retabulum.
W trójkącie sufitu, nad ołtarzem będzie wisiała kompozycja „Tronu Łaski”. Na ścianie nad ołtarzem będzie umieszczone drewniane pozłocone retabulum, w centrum którego na niebieskim tle, otoczona złotymi promieniami będzie stała figura Matki Bożej Fatimskiej. Na górnej części retabulum umieścimy monogram Najświętszego Imienia Jezus – IHS (z greckiego IΗΣΟΥΣ), tłumaczony między innymi jako „Iesus Hominum Salvator”, czyli „Jezus Zbawiciel ludzi”.
2. Dzwonnica
„Sursum corda! – W górę serca!”. Tak mówi lub śpiewa kapłan przed prefacją Mszy św. Jednym z najważniejszych symboli modlitewnego wzniesienia serc do Boga jest zwieńczona krzyżem wieża kościoła.
Wieża też pełni ważną funkcję „apostolską”. Jest widoczna z daleka. Służy do triumfalnego podniesienia znaku naszej wiary – Krzyża św. Krajobraz z wieżami kościelnymi jest krajobrazem chrześcijańskim. Przestrzeń z dźwiękiem dzwonów jest przestrzenią chrześcijańską. Wieża powinna górować wymiarami nad innymi budowlami w swym otoczeniu. Swoją wysokością ma podkreślać, że kościół jest najważniejszym budynkiem wśród otaczających go domostw i siedzib różnych instytucji. W kościele (nie w domu, nie w urzędzie państwowym, szkole czy w sklepie, ale w kościele na ołtarzu!) odbywa się to, co jest w życiu najistotniejsze. Przypomina o tym właśnie wysoka wieża z krzyżem i dźwięk dzwonów.
Zamierzamy wybudować około szesnastometrową dzwonnicę. Ma stanąć obok drzwi wejściowych kościoła. Będzie pełniła funkcję portalu czyli głównego wejścia do kościoła. Nad portalem umieścimy artystyczny napis z tytułem kościoła.
3. Grota Matki Bożej z Lourdes
Pomiędzy cudownymi wydarzeniami z Fatimy i Lourdes istnieje silny związek, dlatego też godzi się, by obok naszego kościoła stanęła owa grota. Będzie pięknym wyrazem naszej czci i miłości ku Matce Bożej i naszej różańcowej pobożności. Tak ją zlokalizujemy, by była jak najlepiej widoczna z ulicy i by wyraźnie oddzieliła przestrzeń reprezentacyjną (podwórze kościelne) od pomocniczej (parking samochodowy). Przed grotą, na podwórzu kościelnym, będzie się można zbierać na modlitwę.
4. Schody w zakrystii
Zakrystia jest integralną częścią kościoła. To nie jest pomieszczenie techniczne, czy magazynowe, lecz sakralne. Tam zaczynają się i kończą obrzędy liturgiczne. Tam są z szacunkiem i troską przechowane konsekrowane naczynia, relikwie, oleje św.
Długi i wąski plan działki pod naszym kościołem nie pozwolił na zbudowanie większej zakrystii. Dziś widzimy, że potrzebujemy dla przechowywania szat i sprzętu liturgicznego oraz dla przygotowywania nabożeństw dodatkowej przestrzeni. Planujemy więc wykorzystać jako dodatkową zakrystię pomieszczenie znajdujące się pod kościołem. By to uczynić, niezbędna jest budowa schodów łączących oba pomieszczenia.
Takie są nasze plany. Z Bożą pomocą je zrealizujemy, ale Bóg chce byście w realizacji tych planów mieli swój udział i zaskarbili sobie w ten sposób wiele dóbr duchowych. Zwracamy się więc do Was, drodzy Wierni, z prośbą o pomoc!
Z podobną prośbą wystąpimy także do naszych dobroczyńców z Zachodu, lecz w pierwszym rzędzie prosimy o pomoc Was, którzy zbieracie się tak często w tym domu Bożym. Potrzebujemy wsparcia finansowego, ale także pomocy w pracach budowlanych kiedy się one rozpoczną. Wszystkie ofiary (imienne i anonimowe) na ten cel będą zbierane oddzielne od coniedzielnej tacy i ogłaszane w „Biuletynie Informacyjnym”. Wykorzystamy je tylko na realizację wyżej wymienionych projektów. Składając je można też wskazać na jaki konkretnie projekt lub nawet na jaki detal konkretnego projektu mają być przeznaczone (np. na „Tron Łaski”, na figurę Matki Boskiej z Lourdes, na dzwony etc.).
Każda, nawet najmniejsza ofiara jest cenną, tak jak cenna jest dobra intencja. Pamiętajmy, że nawet największa budowla składa się z pojedynczych cegieł. Ufamy, że gdy dzieło rozbudowy i upiększenia naszego kościoła zostanie szczęśliwie ukończone, to – z Bożą pomocą – będzie następnie przez długie lata służyło większej chwale Pana Boga i Jego Najświętszej Matki, zbawieniu dusz i odrodzeniu katolickiej Tradycji.
Wasz duszpasterz, ks. Edmund Naujokaitis
PS. Dokładny wykaz wyników Krucjaty Różańcowej:
Dom Generalny Bractwa w Menzingen (Szwajcaria) – 31 257
Nowicjat sióstr oblatek w Salvan (Szwajcaria) – 13 918
Seminaria Bractwa:
Ecône (Szwajcaria) – 67 034
Winona (Stany Zjedn. Am.) – 32 422
Zaitzkofen (Niemcy) – 41 567
Flavigny (Francja) – 28 102
Goulburn (Australia) – 9 333
La Reja (Argentyna) – 47 032
Dystrykty i Domy Autonomiczne:
Afryka – 2 819 395
Niemcy – 689 417
Ameryka Południowa – 603 086
Azja i Oceania – 2 919 257
Australia i Fidżi – 444 021
Austria – 142 973
Belgia i Holandia – 137 075
Kanada – 738 891
Stany Zjednoczone Am. – 5 495 952
Francja – 3 113 231
W. Brytania i Skandynawia – 218 645
Włochy – 172 960
Liban – 916
Meksyk – 335 794
Szwajcaria – 451 965
Hiszpania i Portugalia – 102 169
Irlandia – 147 575
Europa Wschodnia – 327 903
W tym:
Białoruś – 13 519
Estonia – 2410
Litwa – 23 161
Łotwa – 1330
Polska – 99 057
(w tym Gdynia 14 620)
Rosja – 329
Ukraina – 188 097