Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Wielebni Ojcowie!
Kochana Rodzino!
Drodzy Przyjaciele! (proszę mi wybaczyć, ale ze względów ekonomicznych wysyłam jeden e-mail na kilka adresów)
Po długiej przerwie pragnę podzielić się z Wami ostatnimi wieściami z naszego klasztornego życia (bynajmniej nie po to by się chwalić czymkolwiek, ale dlatego, ze mam wobec Was pewien dług do spłacenia; dług za wasze modlitwy, ofiary i pamięć).
Z Bożą pomocą skończyłem, wraz z 2-ma braćmi, pierwszy rok niełatwych studiów (wprawdzie to jeszcze nie teologia ale “jedynie” filozofia). Z najważniejszych przedmiotów pragnę nadmienić: “Wprowadzenie do filozofii” (czyli historia filozofii), “Logika formalna” (zasady poprawnego rozumowania), “Metafizyka” (filozofia bytu), “Filozofia natury” (czyli Kosmologia, która nie ma zbyt wiele wspólnego z Astronomia), “Historia Kościoła” (XV i XVI wiek), “Pismo Święte” (wprowadzenie, prorocy: Izajasz i Jeremiasz), “Łacina”, odrobina “Greki”.
Na początku czerwca trojka braci studentów przyjęła tonsurę, i od teraz jesteśmy prawnie klerykami.
Po ostatnim egzaminie pojechaliśmy na kilka dni wraz z dziećmi z naszej szkoły na kilkudniowe wakacje we Francuskie Alpy. Po przyjeździe miały miejsce 10-ciodniowe rekolekcje konwentu, a po niech mała sesja śpiewu gregoriańskiego (dobrze się złożyło bo ojciec kantor, podpora scholi, wyjechał na jakiś czas za granice, pozostawiając reszcie ekipy stery i “wiosła” śpiewu w klasztorze).
14-go września, wraz ze świętem Podwyższenia Krzyża Świętego rozpoczynamy 2-gi rok studiów. Co do planu zajęć to jeszcze nic nie wiadomo. Pozostało jeszcze kilka dni na napisanie zaległych listów i jakieś powtórki materiału.
Na tym powolutku kończę.
Pozdrawiam Was wszystkich w Naszym Ojcu Świętym Dominiku, zapewniam o modlitwie w Waszych intencjach i proszę o wzajemność. Do zobaczenia (przynajmniej na ekranie komputera lub tez bardziej tradycyjnie droga papierowa)!
PS zdjęcia w załączeniu
Wasz niegodny brat Jacek O.P.