Wielkanoc w nocy, 11.04.2009

„Wtedy wszedł do wnętrza także i ów drugi uczeń, który przybył pierwszy do grobu. Ujrzał i uwierzył” (J 20, 8). Tak czytamy w Ewangelii według św. Jana. Oto Apostołowie przybyli do grobu Jezusa. O świcie kobiety doniosły im, że nie ma Pana w grobie. Niektóre z nich mówiły, że Go widziały i przekazały Apostołom posłanie, że i oni Go wkrótce zobaczą. Żeby się przekonać o prawdziwości tych słów, Piotr i Jan („drugi uczeń”) pobiegli do grobu. Grób był rzeczywiście pusty. Tego samego dnia, wieczorem, spotkają się ze Zmartwychstałym i uwierzą. Dzień ten był dla nich, dla nas i dla całego świata dniem najważniejszego wydarzenia, dniem, który zadecyduje o losie miliardów ludzi wszystkich wieków.

„Wtedy wszedł do wnętrza także i ów drugi uczeń, który przybył pierwszy do grobu. Ujrzał i uwierzył”. Janowi wystarczyło do uwierzenia, że Pan zmartwychwstał to, że ujrzał pusty grób i pozostawione prześcieradła. O czym mówi pusty grób Jezusa? W Panteonie, w Paryżu możemy przeczytać: „To jest grób Napoleona Wielkiego”. Na wszystkich tych grobach są napisy: „Tu spoczywa…” Tylko na jednym grobie, na grobie Jezusa Chrystusa w Jerozolimie napisano: „Stąd powstał…” Wszelka ludzka wielkość i sława kończy się w grobie. Wielkość i chwała Chrystusa bierze początek od grobu w dzień Zmartwychwstania.

W Wielki Piątek wydawało się, że z Jezusem wszystko na zawsze zostało skończone. Żydowska nienawiść i okrutne ręce żołnierzy mocno przybiły Syna Człowieczego do haniebnego drzewa. Wydawało się, że to jest już straszny koniec i tragiczny epilog jeszcze jednego wspaniałego życia i cudownej nauki. Nieprzyjaciele Jezusa byli pewni, że umrze na krzyżu i pozostanie w grobie On, Jego nauka i wszystkie Jego cuda. Jego przyjaciele byli zawiedzeni, gdyż rozwiała się ich wiara i nadzieja. Ukrzyżowany w wielkanocny poranek zaskoczył zarówno jednych, jak i drugich. Powrócił z grobu do nieśmiertelnego i wiecznego życia i udowodnił wszystkim, także i tym, którzy się dopiero narodzą, że nie jest jakimś słabym człowiekiem, ale mocniejszym od śmierci Synem Bożym.

„Bóg wskrzesił Go trzeciego dnia i pozwolił Mu ukazać się…” (Dz 10, 40). Zmartwychwstanie Chrystusa jest Bożym podpisem pod Jego życiem i nauką. Ono uwierzytelnia i potwierdza każde Jego słowo i każdy Jego krok. Każdy, kto nie zamyka uparcie oczu i serca, może odczytać ten Boży podpis, zaakceptować Jezusa Chrystusa i Jego krzyż, uchwycić się Jego dłoni i iść z Nim przez życie do domu Ojca. Zmartwychwstanie Chrystusa jest boską legitymacją dla Ukrzyżowanego. Skoro zmartwychwstał, możemy wierzyć Jemu i Jego słowu, wiemy bowiem, że nie idziemy za słabeuszem i niewidomym. Wiemy, że naszym końcem nie jest grobowa ciemność, ale wieczne światło zmartwychwstania. Gwarancją tego jest dzisiejszy dzień i Zmartwychwstały Chrystus.

W Bazylice Grobu Pańskiego w Jerozolimie co wieczór odbywa się procesja ze świecami. Kiedy dojdzie do świętego Grobu, rozpoczyna się śpiew: „Z tego grobu powstał Pan. Tu jest miejsce, gdzie anioł powiedział niewiastom: Nie bójcie się! Wy szukacie Jezusa z Nazaretu: On zmartwychwstał – Alleluja”. Ewangelia przypomina nam każdego dnia, że jeden grób pozostał bez swego łupu i jest pusty. Pewnego zaś dnia wszystkie nasze groby pozostaną puste. Chrystus Pan wszystkim przywróci życie, ale inne niż ta nasza krótka ziemska szarpanina, którą nazwaliśmy życiem; życie wieczne, podobne do życia Bożego, życie w wiecznej miłości. Takie życie obiecał Zmartwychwstały Pan tym, którzy w Niego wierzą.

Alleluja – Chwalcie Pana! To okrzyk radości w dzień Zmartwychwstania. Dzisiaj jest miejsce tylko na radość. Zmartwychwstały jest Zwiastunem radości dla umęczonej ziemi, dla złamanych serc, dla dusz na granicy rozpaczy, dla wielkiego orszaku cierpiących i opuszczonych. Jego Zmartwychwstanie głosi, że cierpienie naszego ciała, serca i ducha ma swój głęboki sens i swój radosny epilog, który będzie wieczny. Ukrzyżowany Mąż Boleści, zamknięty w grobie, a teraz Zmartwychwstały Pan, woła do wszystkich ukrzyżowanych i pogrzebanych: czeka was zmartwychwstanie i życie!

Wszyscy prorocy świadczą o tym, że każdy, kto w Niego wierzy, przez Jego imię otrzymuje odpuszczenie grzechów, którego sami nie potrafimy usunąć, i wybawienie od śmierci. Wszyscy, którzy w Niego wierzą, chociażby byli źli i wyklęci, mogą stać się dobrymi i świętymi. Kościół zaprasza w tych dniach, abyśmy nasze dusze zanurzyli w cierpieniach Chrystusa i w Jego przelanej za nas Krwi. Z tej kąpieli wynurzą się do nowego życia jako święte, jasne, czyste, białe, uwolnione od zła, odrodzone, zmartwychwstałe, jak jaśniejąca światłem postać Zmartwychwstałego Chrystusa. Amen.

Ks.E.N.

Na podstawie: Ivo Bagarić OFM, Dziesięć minut na ambonie, Kalwaria Zebrz, 1993.