Wielki Czwartek, 9.04.2009

„Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje ciało za życie świata… Kto spożywa moje ciało, krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim” (J 6, 51.56). Tak mówi Pan nasz Jezus Chrystus w Ewangelii według św. Jana jeszcze za długo do swojej Męki, i te słowa wypełniają się dzisiaj, w Wielki czwartek, podczas jego Ostatniej Wieczerzy. Dzisiaj jest wielka uroczystość ustanowienia tej świętej tajemnicy Eucharystii.

Eucharystia jest najważniejszym sakramentom, wszystkie inne sakramenty wiążą się ze świętą Eucharystią i do niej zmierzają. W Najświętszym Sakramencie zawiera się całe duchowe dobro Kościoła, a mianowicie sam Chrystus, nasza prawdziwa pascha i chleb żywy, który przez ciało swoje, to ciało ożywione i ożywiające Duchem Świętym, daje życie ludziom.

Życie chrześcijańskie, rozpoczęte przez chrzest i bierzmowanie, zostaje dopełnione przez Eucharystię, która jako boski pokarm zasila i rozwija w nas życie łaski, podnosząc nas do żywej, ścisłej, osobistej łączności z Chrystusem. W czasie Ostatniej Wieczerzy Pan Jezus Chrystus wziął chleb, a pobłogosławiwszy go, „połamał go i dał uczniom, mówiąc: Bierzcie i jedzcie, to jest ciało moje” (Mt 26, 26). Nie chodzi tu o jakiś symbol, lecz rzeczywistość zarówno prawdziwą i konkretną, jak i tajemniczą: substancja chleba i wina zostaje zmieniona w substancję Ciała i Krwi Chrystusa. Św. Ignacy męczennik pisał do pierwszych chrześcijan: „Eucharystia jest ciałem Zbawiciela naszego Jezusa Chrystusa; ciałem, które cierpiało za nasze grzechy, lecz które Ojciec w swej dobroci z martwych wzbudził”. Jak życie przyrodzone ma własny pokarm dla rozwoju i podtrzymania ciała, tak i życie łaski ma swój boski pokarm – Jezusa, ten chleb żywy, który jako viaticum, to jest „zadatek na drogę”, zasila je i udoskonala aż do przemienienia kiedyś w życie wieczne.

Eucharystia jest nie tylko sakramentem, lecz także ofiarą, co więcej jest sakramentem, który dokonuje się przez ofiarę. Zbawiciel nasz podczas Ostatniej Wieczerzy, tej nocy, kiedy został wydany, ustanowił eucharystyczną Ofiarę Ciała i Krwi swojej, aby w niej na całe wieki, aż do swego przyjścia, utrwalić Ofiarę Krzyża i tak powierzyć pamiątkę swej Męki. Istotnie Jezus, kiedy pobłogosławił i rozdał chleb mówiąc: „to jest Ciało moje, które za was będzie wydane”, dodał: „to czyńcie na moją pamiątkę” (Łk 22, 19). Ofiara eucharystyczna uwiecznia i uobecnia na naszych ołtarzach ofiarę krzyża na chwałę Trójcy Przenajświętszej, na wynagrodzenie za nasze grzechy, a równocześnie podaje nam sakrament Ciała Pańskiego jako pokarm dusz naszych. Dlatego Tajemnica eucharystyczna jest równocześnie ofiarą i sakramentem, darem składanym w ofierze i pokarmem duchowym. Jest ona ośrodkiem i szczytem całego życia chrześcijańskiego, przede wszystkim kultu, jaki przynależy Bogu, a następnie ośrodkiem i szczytem uświęcenia wiernych, ich zjednoczenia z Chrystusem i między sobą. Ofiara eucharystyczna jest jedyną ofiarą Nowego Testamentu, na ołtarzu sprawowana jest ofiara krzyżowa i dokonuje się dzieło naszego odkupienia.

Wszyscy wierni też współdziałają w ofiarowaniu Eucharystii, uczestnicząc we Mszy świętej, składają Bogu boską żertwę ofiarną – samego Pana Jezusa Chrystusa, a wraz z Nią samych siebie. W ten sposób zarówno przez składanie ofiary, jak i przez Komunię świętą wszyscy biorą właściwy sobie udział w czynności liturgicznej Mszy świętej. Wierni uczestnicząc we Mszy św. łączą się z modlitwą uwielbienia, dziękczynienia, prośby i przebłagania, jaką Chrystus, najwyższy i wieczny Kapłan, zanosi do Ojca. Ponadto łączą się z samą Żertwą ofiarną, nie tylko przez słowa, lecz o wiele więcej przez postawę wewnętrzną. Tę czynność, jaką wyświęcony kapłan spełnia na ołtarzu, składając Bogu (jak się mówi w Kanonie) „ofiarę czystą, świętą i niepokalaną”, wierni spełniają w głębi serca, łącząc z nią osobistą ofiarę. Ofiara ta powinna być konkretna i obejmować wszystkie aspekty życia: modlitwę, pracę, obowiązki własnego stanu, cierpienia i przeciwności.

Ofiara eucharystyczna ogarnia w ten sposób i uświęca całe nasze życie chrześcijańskie. Uzupełnia to zaś i udoskonala uczestnictwo przy Komunii św., które jeszcze bardziej upodobnia nas do Jezusa-Kapłana i Żertwy, albowiem nie co innego sprawia uczestnictwo w ciele i krwi Chrystusa, jak to właśnie, że, jak mówią ojcowie Kościoła, się przemieniamy w to, co przyjmujemy. Amen.

Ks.E.N.

Na podstawie: O Gabriel, Żyć Bogiem, Kraków, 1987.