Wiara Katolicka jest to nadprzyrodzony dar Boży, czyli wlana od Boga w duszę naszą cnota, która to sprawia, że uznajemy za nieomylną prawdę wszystko to, co Bóg objawił i nam przez Kościół Swój święty do wierzenia podał[1].
Przedmiotem tej wiary są wszystkie te prawdy, które Kościół święty ogłasza nam, jako naukę Boską do zbawienia konieczną. Znaczy to, że powinniśmy wierzyć tak w te prawdy, które dostępne są naszemu rozumowi, jak i we wszystkie, przewyższające nasz rozum: albowiem każdą z nich przyjmujemy z jednej i tejże samej przyczyny, to jest ze względu na autorytet Boga; który nam je objawił, i który, jako odwieczna Prawda, ani sam się omylić, ani nas w błąd wprowadzić nie może.
Wiara taka jest koniecznie potrzebną dla osiągnięcia zbawienia duszy, albowiem przez nią tylko możemy brać udział w zasługach Jezusa Chrystusa, bez których nikt nie może być zbawiony. Kto zaś nie chce przyjmować którejkolwiek z tych prawd, jakich Kościół katolicki naucza, ten już przez to samo pokazuje, że gardzi nauką podaną przez samego Boga, i odrzuca te środki, które sam Bóg uznał za niezbędne dla nas do zbawienia. Przeto Duch Święty tak orzekł przez św. Pawła Apostoła: „Bez wiary nie można podobać się Bogu” (Hbr 11, 6). I sam Zbawiciel powiada w Ewangelii: „Kto nie uwierzy, będzie potępiony” (Mk 16, 16). Wiara nasza żeby mogła mieć wszystkie potrzebne przymioty, powinna być: 1) Powszechna, czyli obejmować bez żadnego wyjątku wszystko, co Kościół św. do wierzenia podaje; 2) Mocna, bez żadnego dobrowolnego powątpiewania; 3) Stała, to jest połączona w nas z gotowością, aby poświęcić raczej wszystko, nawet własne życie, niż się jej zaprzeć; 4) Żywa, to znaczy, że powinna objawiać się w naszym życiu, czyli uczynkach. Bo, według wyroku Pisma świętego: Jak ciało bez duszy martwe jest, tak i wiara bez uczynków martwa jest” (Jak 2, 26).
Wszystko to, co Bóg objawił i w co, pod karą utraty zbawienia, wierzyć powinniśmy, jest zawarte w nauce Kościoła katolickiego; ten zaś naukę swoją czerpie częściowo z Pisma świętego, częściowo z Tradycji czyli Podania.
Pismo świętejest to słowo Boże pisane, czyli zbiór Ksiąg świętych, napisanych z natchnienia Ducha Świętego i uznanych za takowe przez Kościół święty. Pismo św. dzieli się na Stary i Nowy Testament (inaczej: Zakon). Stary Testament składa się z Ksiąg świętych, pisanych przed przyjściem na świat Jezusa Chrystusa; Testament Nowy stanowią Księgi święte, napisane po narodzeniu Chrystusa. Całe Pismo święte, czyli z greckiego Biblia, składa się z siedemdziesięciu dwóch Ksiąg, noszących nazwę (tj. tytuł), albo od swego autora, albo od głównej osoby, której opisują dzieje, albo od zawartego w nich głównego swojego przedmiotu. Czterdzieści pięć z nich należą do Starego Testamentu a dwadzieścia siedem do Nowego i umieszczone są w następującym porządku: Księga Rodzaju (Rodz), Wyjścia (Wyjść), Kapłańska (Kapł), Liczb (Liczb), Powtórzonego Prawa (Powt Pr) Jozuego (Joz), Sędziów (Sędz), Rut (Rut), cztery Księgi Królewskie (1, 2, 3, 4 Król), dwie Księgi Kronik (Paralipomenon) (1, 2 Kron), dwie Księgi Ezdrasza (Ezdr, Neh), Księga Tobiasza (Tob), Judyty (Judt), Estery (Est), Hioba (Job), Psalmów (Ps), Przypowieści (Przyp), Kaznodziejska czyli Eklezjastesa (Ekle), Pieśni nad Pieśniami (PnP), Mądrości (Mądr), Eklezjastyka (Ekli), Izajasza (Iz), Jeremiasza (Jer, Lam), Barucha (Bar), Ezechiela (Ez), Daniela (Dan), Ozeasza (Oz), Joela (Joel), Amosa (Am), Abdiasza (Abd), Jonasza (Jon), Micheasza (Mich), Nahuma (Nah), Habakuka (Hab), Sofoniasza (Sof), Aggeusza (Agg), Zachariasza (Zach), Malachiasza (Mal), dwie Księgi Machabejskie (1, 2 Mach). Cztery Księgi Ewangelii: według św. Mateusza (Mt), według św. Marka (Mk), według św. Łukasza (Łk), według św. Jana (J); Księga Dziejów Apostolskich (Dz Ap); czternaście listów św. Pawła: do Rzymian (Rzym), dwa do Koryntian (1, 2 Kor), do Galatów (Gal), do Efezjan (Ef), do Filipian (Filip), do Kolosan (Kol), dwa do Tesaloniczan (1, 2 Tes), dwa do Tymoteusza (1, 2, Tym), do Tytusa (Tyt), do Filemona (Filem), do Żydów (Hebr); list św. Jakuba (Jak), dwa św. Piotra (1, 2 P), trzy św. Jana (1, 2, 3 J), św. Judy (Jud) i Księga Apokalipsy (Objawienie św. Jana) (Apok).
Tradycja (Podanie), jest to słowo Boże niepisane, czyli jest to objawiona Boska nauka, którą Apostołowie tylko przez ustne nauczanie podali swoim następcom, a ci przekazali ją dalszym pokoleniom. Kościół zaś nasz święty, jako wierny stróż i nieomylny sędzia prawdy Boskiej, z równym poszanowaniem przechowuje w nieskażonej całości, tak Pismo święte, jak i Tradycję., Stosownie do tego, jak mówi z natchnienia Ducha Świętego św. Paweł Apostoł: „Przeto, bracia, trwajcie niewzruszenie trzymając się podań, któreście poznali czy to przez naukę ustną, czy to przez list nasz (Itaque, fratres, state et tenete traditiones quas didicistis sive per sermonem sive per epistulam nostram)” (2 Tes 2, 14).
Treść tego wszystkiego w co powinniśmy wierzyć, zawarta jest w dwunastu artykułach Składu Apostolskiego, który przy codziennych pacierzach odmawiamy. Wyrażając zaś to jeszcze ogólniej, mówimy, że jest sześć głównych prawd wiary: 1) Jest Bóg, który wszystko stworzył i wszystkim rządzi; 2) Bóg jest Sędzią sprawiedliwym, który za dobre wynagradza, a za złe karze; 3) Bóg jest jeden w trzech Osobach, to jest: Bóg Ojciec, Syn Boży i Duch Święty, czyli Trójca Święta; 4) Druga Osoba Trójcy Świętej, to jest Syn Boży, stał się człowiekiem i umarł na krzyżu dla naszego zbawienia; 5) Dusza ludzka jest nieśmiertelna; 6) Łaska Boża jest do zbawienia i dobrych uczynków koniecznie potrzebna. W sposób zaś najkrótszy wyrażamy istotę naszej wiary czyniąc na sobie znak Krzyża świętego.
Z tego, co tu w skrócie powiedziano o przedmiocie i niezbędnej potrzebie wiary, ten należy czynić praktyczny wniosek, że zawsze, ze wszelką uległością powinniśmy przyjmować naukę Kościoła świętego: albowiem wierząc w nią wierzymy w słowo Boże. Także obowiązani jesteśmy używać odpowiednich środków do zachowania w nas i pomnożenia wiary, a z których główniejsze są te: 1) Szczera chęć do nawrócenia się do Boga i trwania w niewinności życia; 2) Wytrwała i pokorna modlitwa; 3) Gorliwe słuchanie i uczenie się wszystkich prawd wiary, albowiem nie możemy wierzyć w to, o czym nie wiemy[2] (Wykład nauki chrześcijańskiej Rzymsko-Katolickiego Kościoła, Warszawa 1885, ss. 315-318).
I. Prawdziwa Wiara nie opiera się na ludzkim autorytecie[3]
„A mowa moja i nauczanie moje nie w przekonywujących słowach mądrości ludzkiej, ale w okazaniu ducha i mocy: aby wiara wasza nie opierała się na mądrości ludzkiej, ale na mocy Bożej (Et sermo meus et praedicatio mea non in persuasibilibus humanae sapientiae verbis, sed in ostensione spiritus et virtutis: ut fides vestra non sit in sapientia hominum, sed in virtute Dei)”(1 Kor 2, 4-5)
„Albowiem oznajmiam wam, bracia, że Ewangelia głoszona przeze mnie nie jest pochodzenia ludzkiego. Bom jej nie otrzymał ani też nauczył się od człowieka, ale przez objawienie Jezusa Chrystusa (Notum enim vobis facio, fratres, evangelium quod evangelizatum est a me, quia non est secundum hominem; neque enim ego ab homine accepi illud, neque didici, sed per revelationem Iesu Christi)”(Gal 1, 11-12).
„Przyjąwszy głoszone przez nas słowo Boże, przyjęliście je, nie jako słowo ludzkie, ale (jak jest prawdziwie) jako słowo Boga (Cum accepissetis a nobis verbum auditus Dei, accepistis illud non ut verbum hominum; sed, sicut est vere, verbum Dei)”(1Tes 2,13).
„Jeśli świadectwo ludzkie przyjmujemy, świadectwo Boże większe jest. Bo to jest świadectwo Boże, które większe jest, przez które zaświadczył o Synu Swoim. Kto wierzy w Syna Bożego, nosi w sobie świadectwo Boże (…) A na tym polega świadectwo, że Bóg dał nam żywot wieczny, a żywot ten jest w Synu Jego (Sitestimonium hominum occipimus,testimonium Dei maius est; quoniam hoc est testimonium Dei quod maius est, quoniam testificatus est de Filio suo. Qui credit in Filium Dei, habet testimonium Dei in se (…) Et hoc est testimonium, quoniam vitam aeternam dedit nobis Deus; et haec vita in Filio eius est)”(1 J 5, 9-11).
II. Wiara opiera się całkowicie na autorytecie Boga[4]
„Błogosławiony jesteś, Szymonie, Bar Jona; bo ciało i krew nie objawiła tobie, ale Ojciec mój, który jest w niebiesiech (Beatus es, Simon Bar Iona, quia caro et sanguis non revelavit tibi, sed Pater meus qui in caelis est)”(Mt 16, 17).
„Kto wierzy we mnie, nie we mnie wierzy, ale w Tego, który mię posłał (Qui credit in me non credit in me, sed in eum qui misit me)” (J 12, 44).
„Moja nauka nie jest moją, ale Tego, który mię posłał (Mea doctrina non est mea, sed eius qui misit me)” (J 7, 16).
„Wiele też innych jeszcze cudów uczynił Jezus wobec uczniów swoich, które nie są w tej księdze spisane. Te zaś spisane są, abyście uwierzyli, że Jezus jest Chrystusem, Synem Bożym, i żebyście przez wiarę żywot mieli w imię Jego (Multa quidem et alia signa fecit Iesus in conspectu discipulorum suorum, quae non sunt scripta in libro hoc. Haec autem scripta sunt, ut credatis quia Iesus est Christus Filius Dei et ut credentes vitam habeatis in nomine eius)” (J 20, 30-31).
„Wierzcie w Pana, Boga waszego, a będziecie bezpieczni; wierzcie prorokom jego, a wszystko szczęśliwie się powiedzie (Credite in Domino Deo vestro, et securi eritis; credite prophetis eius, et cuncta evenient prospera)”(2 Kron 20, 20).
III. Bóg jest Prawdą odwieczną[5]
„Bóg bowiem jest prawdomówny, a wszelki człowiek kłamliwy (Est autem Deus verax, omnis autem homo mendax)” (Rz 3,4).
„Bóg chcąc dziedzicom obietnicy okazać niewzruszoność postanowienia Swego dołączył przysięgę, abyśmy w dwóch rzeczach nieodmiennych, w których Bóg skłamać nie może, doznali najbardziej krzepiącej pociechy” (Hbr 6, 17-18).
„Bóg wierny, a bez żadnej nieprawości, sprawiedliwy i prawy (Deus fidelis et absque ulla iniquitate, iustus et rectus)”(Pwt 32, 4).
„Niebo i ziemia przeminą, ale słowa Moje nie przeminą (Caelum et terra transibunt, verba autem mea non praeteribunt)” (Mt 24, 35).
„Oby [Bóg] oświecił wzrok waszego serca, abyście wiedzieli, jaka jest nadzieja wezwania Jego, jakie bogactwo chwały dziedzictwa Jego w świętych i jak niezmierna jest wielkość mocy Jego w nas, którzy wierzymy dzięki działaniu potężnej mocy Jego” (Ef 1, 18-19).
IV.Natura, trwałość i pewność Wiary[6]
„A wiara jest podstawą tych rzeczy, których się spodziewamy, przeświadczeniem o prawdzie tego, czego się nie widzi (Est autem fides sperandarum substantia rerum, argumentum non apparentium)”(Hbr 11,1).
„My słyszeliśmy ten głos, który dochodził z nieba, gdy byliśmy z Nim na górze świętej. I tak potwierdzona była mowa Proroków, której trzymając się jako świecy w ciemnym świecącej miejscu, dobrze uczynicie. Póki dzień nie zaświta i nie wzejdzie jutrzenka w sercach waszych” (2 P 1, 18-19).
„Ale choćbyśmy i my albo nawet Anioł z nieba głosił wam coś ponadto, cośmy wam głosili – niech będzie przeklęty. Jakom powiedział przedtem, tak i teraz mówię: gdyby wam ktokolwiek głosił ewangelię inną od tej, którąście otrzymali – niech będzie przeklęty (Sed, licet nos aut angelus de caelo evangelizet vobis praeterquam quod evangelizavimus vobis, anathema sit. Sicut praediximus, et nunc iterum dico: Si quis vobis evangelizaverit praeter id quod accepistis, anathema sit)”(Gal 1, 8-9).
„Boga nikt nigdy nie widział. Syn Jednorodzony, który jest na łonie Ojca, Ten nam opowiedział (Deum nemo vidit umquam: unigenitus Filius, qui est in sinu Patris, ipse enarravit)” (J 1,18).
„Świadectwa Twoje są bardzo godne wiary (Testimonia tua credibilia facta sunt nimis)”(Ps 92, 5).
„Jakże ujdziemy gniewu my, jeśli zlekceważymy tak wielkie zbawienie głoszone początkowo przez Pana, a przekazane nam przez tych, którzy słyszeli. Bóg też przyświadczył temu znakami, cudami, rozlicznymi mocami i darami Ducha Świętego rozdawanymi według Swej woli” (Hbr 2, 3-4).
„Łaską bowiem, zostaliście zbawieni przez wiarę, i to nie z was, bo i ona jest darem Bożym (Gratia enim estis salvati per fidem, et hoc non ex vobis: Dei enim donum est)”(Ef 2, 8).
„Poślubię cię sobie w wierze, a poznasz, żem Ja Pan (Sponsabo te mihi in fide: et scies quia ego Dominus)”(Oz 2, 20).
V. Wiara jest koniecznie potrzebna do zbawienia[7]
„Bez wiary bowiem nie można podobać się Bogu, a przystępujący do Boga powinien wierzyć, że Bóg jest i że nagradza tych, którzy Go szukają (Sine fide autem impossibile est placere Deo; credere enim oportet accedentem ad Deum quia est, et inquirentibus se remunerator sit)” (Hbr11,6).
„Kto wierzy w Syna, ma żywot wieczny, a kto nie wierzy Synowi, nie będzie oglądał żywota, ale gniew Boży ciąży nad nim (Qui credit in Filium habet vitam aeternam, qui autem incredulus est Filio non videbit vitam, sed ira Dei manet super eum)” (J 3, 36).
„Kto wierzy weń, nie jest sądzony, a kto nie wierzy, już jest osądzony, że nie uwierzył w imię jednorodzonego Syna Bożego (Qui credit in eum non iudicatur, qui autem non credit iam iudicatus est, quia non credit in nomine unigeniti Filii Dei)” (J 3, 18).
„Ten [Jezus] jest onym kamieniem węgielnym odrzuconym przez was budujących, który stał się kamieniem węgielnym. I w żadnym innym nie masz zbawienia, albowiem nie masz żadnego innego imienia pod niebem, danego ludziom, w którym mielibyśmy być zbawieni (Hic [Iesus] est lapis, qui reprobatus est a vobis aedificantibus, qui factus est in caput anguli; et non est in alio aliquo salus; nec enim aliud nomen est sub caelo datum hominibus, in quo oporteat nos salvos fieri)”(Dz4,11-12).
„Wyprowadziwszy ich z więzienia, rzekł (stróż więzienia do św. Pawła i Sylasa – przyp. M. M.): Panowie, co mam czynić, abym został zbawiony? A oni rzekli: Wierz w Pana Jezusa, a będziesz zbawiony, ty i dom twój” (Dz 16, 30-31).
„Kto uwierzy i ochrzci się, zbawion będzie, a kto nie uwierzy, będzie potępiony (Qui crediderit et baptizatus fuerit salvus erit; qui vero non crediderit condemnabitur)” (Mk 16,16).
„Wiarą bowiem stoicie (Nam fide statis)” (2 Kor 1, 24).
„Ty zaś wiarą stoisz: nie bądź że wyniosły, ale się lękaj (Tu autem fide stas: noli altum sapere, sed time)”(Rz 11, 20).
„Każdy, kto wierzy, że Jezus jest Chrystusem, z Boga się narodził (…) Kto wierzy w Syna Bożego, nosi w sobie świadectwo Boże. Kto nie wierzy Synowi, czyni Go kłamcą, bo nie wierzy w świadectwo, przez które Bóg zaświadczył o Synu Swoim (…) To wam piszę, abyście wiedzieli, że macie żywot wieczny, wy, którzy wierzycie w imię Syna Bożego” (1 J 5, 1-13).
„A jako Mojżesz podwyższył węża na pustyni, tak musi być podwyższony Syn Człowieczy, aby każdy, który wierzy weń, nie zginął, ale miał żywot wieczny (Et sicut Moyses exaltavit serpentem in deserto, ita exaltari oportet Filium hominis, ut omnis qui credit in ipsum non pereat, sed habeat vitam aeternam)”(J3, 14-15).
VI. Jednośćipożytki Wiary
„Jeden Pan, jedna wiara[8], jeden chrzest. Jeden Bóg i Ojciec wszystkich, który panuje nad wszystkimi, działa przez wszystkich i jest we wszystkich nas (Unus Dominus, una fides, unum baptisma; unus Deus et Pater omnium, qui est super omnes et per omnia et in omnibus nobis)” (Ef 4, 5-6).
„Zaklinam was, bracia, w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa, abyście to samo mówili wszyscy i żeby nie było między wami rozłamów. Ale bądźcie zupełnie zgodni w jedności myśli, i w jedności zdania (Obsecro autem vos, fratres, per nomen Domini nostri Iesu Christi, ut idipsum dicatis omnes, et non sint in vobis schismata; sitis autem perfecti in eodem sensu et in eadem sententia)”(1 Kor 1, 10).
„Nie przestaję dziękować za was, wspomnienie o was czyniąc w modlitwa moich, (…) abyście wiedzieli (…) jakie bogactwa chwały dziedzictwa Jego w świętych (…) względem nas, którzy wierzymy” (Ef 1, 16-19).
„Błogosławieni jesteśmy, Izraelu, gdyż się Bogu podoba, nam jest wiadomym (Beati sumus, Israel, quia quae Deo placent manifesta sunt nobis)” (Bar 4, 4).
„Chwal, Jeruzalem, Pana; chwal, Syjon Boga twego! (…) Nie uczynił tak żadnemu narodowi, i nie objawił im sądów Swoich (Lauda, Jerusalem, Dominum; lauda Deum tuum, Sion! (…) Non fecit taliter omni nationi, et iudicia sua non manifestavit eis)”(Ps 147, 12-20).
„Nie jesteście już więc obcymi i przychodniami, ale współobywatelami świętych i domownikami Boga (Ergo iam non estis hospites et advenae; sed estis cives sanctorum et domestici Dei)”(Ef 2, 19).
„Dzięki czyńcie Bogu Ojcu, że nas uczynił godnymi, abyśmy się stali uczestnikami dziedzictwa świętych w światłości. (Bóg) wybawił nas z mocy ciemności i przeniósł do królestwa Syna Swego. W Nim mamy odkupienie przez krew Jego, odpuszczenie grzechów (Gratias agentes Deo Patri, qui dignos nos fecit in partem sortis sanctorum in lumine, qui eripuit nos de potestate tenebrarum et transtulit in regnum Filii dilectionis suae, in quo habemus redemptionem per sanguinem eius, remissionem peccatorum)” (Kol 1, 12-14).
„Ale to, co było mi zyskiem, ze względu na Chrystusa poczytałem za szkodę. I owszem uznam wszystko za szkodę wobec wzniosłego poznania Jezusa Chrystusa Pana mojego, dla którego porzuciłem wszystko i uznam za gnój, byle Chrystusa pozyskać (Sed quae mihi fuerunt lucra, haec arbitratus sum propter Christum detrimenta. Verumtamen existimo omnia detrimentum esse propter eminentem scientiam Jesu Christi Domini mei propter quem omnia detrimentum feci et arbitror ut stercora, ut Christum lucrifaciam)”(Filip 3, 7-8).
„Gdybyście mieli wiarę jako ziarnko gorczycy, rzeklibyście tej górze: Przejdź stąd tam, a przejdzie, i nic nie będzie dla was niemożliwe (Si habueritis fidem sicut granum sinapis, dicetis monti huic: Transi hinc illuc, et transibit; et nihil impossibile erit vobis)”(Mt 17,19).
VlI. Pobudki skłaniające nas do Wiary[9]
„Tedy Achior widząc moc, którą uczynił Bóg Izraelski, opuściwszy obyczaje pogańskie, uwierzył Bogu (…) i przyłączony jest do ludu Izraelskiego” (Judt 14, 6).
„Tym się [Pan Bóg] ukazuje, którzy w Niego mają wiarę (Apparet autem (Dominus) eis quifidem habent in illum)”(Mądr 1, 2).
„Pytaj się bydła, a nauczy cię, i ptactwa niebieskiego, a okaże ci. Mów do ziemi, a odpowie tobie, i będą ci odpowiadać ryby morskie. Któż nie wie, że to wszystko ręka Pańska uczyniła? (Interroga iumenta, et docebunt te; et volatilia caeli, et indicabunt tibi. Loquere terrae, et respondet tibi; et narrabunt pisces maris. Quis ignorat quod omnia haec manus Domini fecerit?)”(Job 12, 7-9).
„Niebiosa opowiadają chwałę Boga, a dzieła rąk Jego oznajmia firmament. Dzień dniowi opowiada słowo, a noc nocy podaje wiadomość. Nie są to słowa ani mowy, których by głos nie był słyszany. Na wszystką ziemię wyszedł głos ich, i na krańce okręgu ziemi słowa ich” (Caeli enarrant gloriam Dei, et opera manuum eius annuntiat firmamentum. Dies diei eructat verbum, et nox nocti indicat scientiam. Non sunt loquelae, neque sermones, quorum non audiantur voces eorum. In omnem terram exivit sonus eorum, et in fines orbis terrae verba eorum)”(Ps 18, 2-5).
„Będą wysławiać niebiosa cuda Twoje, Panie, i prawdę Twoją w zgromadzeniu świętych (Confitebuntur caeli mirabilia tua, Domine; etenim veritatem tuam in ecclesia sanctorum)”(Ps 88, 6).
„Jakże wielkie są dzieła Twoje, Panie Wszystko w mądrości uczyniłeś, napełniona jest ziemia posiadłością Twoją. Oto morze wielkie i szerokie odnogami, tam płazy, których nie masz liczby zwierzęta małe z wielkimi! (…) Wszystko na Ciebie czeka, abyś im dał pokarm czasu swego” (Quam magnificata sunt opera tua, Domine! Omnia in sapientia fecisti,impleta est terra possessione tua. Hoc mare magnum et spatiosum manibus, illic reptilia, quorum non est numerus, animaliapusilla cum magnis. (…) Omnia a te expectant, ut des illis escam in tempore)” (Ps 103,24-27).
„Jeśli nie czynię dzieł Ojca mego, nie wierzycie mi. Ale jeśli czynię, chociażbyście mnie wierzyć nie chcieli, uczynkom wierzcie, abyście poznali, i uwierzy, że Ojciec jest we mnie, a ja w Ojcu (Si non facio opera Patris mei, nolite credere mihi. Si autem facio, et si mihi non vultis credere, operibus credite, ut cognoscatis et credatis quia Pater in me est, et ego in Patre)”(J10, 37-38).
„Odpowiedział im Jezus: Mówię wam, a nie wierzycie. Czyny, które ja wykonywam w imię Ojca mego, świadczą o mnie” (Respondit eis Iesus: Loquor vobis, et non creditis. Opera, quae ego facio in nomine Patris mei, haec testimonium perhibent de me)”(J10, 25).
„Biada tobie, Korozain! Biada tobie Betsajdo! Bo gdyby się były w Tyrze i w Sydonie stały cuda, które się u was działy, dawno by we włosiennicy i popiele pokutę czyniły (Vae tibi Corozain! vae tibi, Bethsaida! quia si in Tyro et Sidone factae essent virtutes quae factae sunt in vobis, olim in cilicio et cinere poenitentiam egissent)(Mt 11, 21).
„Z tego powodu cierpię też i ten ucisk, ale nie upadam na duchu. Bo wiem, komu uwierzyłem, i pewien jestem, że (ten, któremu uwierzyłem) mocen jest przechować skarb mój aż do onego dnia (Ob quam causam etiam haec patior, sed non confundor. Scio enim cui credidi et certus sum quia potens est depositum meum servare in illum diem)”(2 Tym 1,12).
VIII. Wiarapowinna być powszechna
„W każdej sprawie twojej wierz wiernie duszy twojej, bo to jest zachowanie przykazań. Kto wierzy Bogu, strzeże przykazań (In omni opere tuo crede exfide animae tuae, hoc est enim conservatio mandatorum. Qui credit Deo attendit mandatis)”(Ekli 32, 27-28).
„Ale to wyznaję przed tobą, że trzymając się drogi, którą zowią sektą, służę Ojcu i Bogu memu, wierząc we wszystko, co napisane jest w Prawie i Prorokach (Confiteor autem hoc tibi, quod secundum sectam quam dicunt haeresim, sic deservio Patri et Deo meo credens omnibus quae in lege et prophetis scripta sunt)”(Dz Ap 24,14).
„[Miłość] wszystkiemu wierzy (Caritas omnia credit)” (1 Kor 13, 7).
„Przeto, bracia, trwajcie niewzruszenie trzymając się podań, któreście poznali czy to przez naukę ustną, czy to przez list nasz (Itaque, fratres, state et tenete traditiones quas didicistis sive per sermonem sive per epistulam nostram)” (2 Tes 2, 14).
„Bo każdy, kto zachowuje całe Prawo, a w jednym wykracza, staje się winnym wszystkiego. Ten bowiem, który powiedział: Nie cudzołóż, powiedział też: Nie zabijaj (Quicumque autem totam legem servaverit, offendat autem in uno, factus est omnium reus. Qui enim dixit: Non moechaberis, dixit et: Non occides)”(Jak 2,10-11).
„Idąc tedy nauczajcie wszystkie narody, chrzcząc je w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego, nauczając je zachowywać wszystko, cokolwiek wam przykazałem (Euntes ergo docete omnes gentes, baptizantes eos in nomine Patris et Filii et Spiritus Sancti, docentes eos servare omnia quaecumque mandavi vobis)”(Mt 28,19-20).
IX. Wlarapowinna być mocna[10]
„I mówił Pan do Mojżesza i Aarona: Iżeście Mi nie wierzyli (tylko wątpili – przyp. ks. P. L.), aby Mię uświęcić przed synami Izraelowymi, nie wwiedziecie tych ludów do ziemi, którą im dam (Dixitque Dominus ad Moysen et Aaron: Quia noncredidistis mihi, ut sanctificaretis me coram filiis Israel, non introducetis hos populos in terram quam dabo eis)”(Liczb 20, 12).
„A nie zachwiał się [Abraham] w wierze ani oglądał się na obumarłe swe ciało, ani na obumarłe łono Sary, choć miał już prawie lat sto. I co do obietnicy Bożej nie zachwiał się przez niedowiarstwo, ale umocniony wiarą dał chwałę Bogu, wiedząc na pewno, że cokolwiek przyobiecał, mocen jest uczynić (Et non infirmatus est fide nec consideravit corpus suum emortuum, cum iam fere centum esset annorum, et emortuam vulvam Sarae. In repromissione etiam Dei non haesitavit diffidentia, sed confortatus est fide dans gloriam Deo; plenissime sciens quia quaecumque promisit potens est et facere)”(Rzym 4, 19-21).
Ale niech prosi z wiarą i bez powątpiewania, kto bowiem wątpi, podobny jest do fali morskiej poruszanej i miotanej wiatrem. Niech więc taki człowiek nie sądzi, że otrzyma co od Pana. Człowiek dwoistego serca niestateczny jest w całym postępowaniu swoim (Postulet autem infide nihil haesitans; qui enim haesitat similis est fluctui maris, qui a vento movetur et circumfertur. Non ergo aestimet homo ille quod accipiat aliquid a Domino. Vir duplex animo inconstans est in omnibus viis suis)”(Jak 1, 6-8).
„Wyszedłszy Piotr z łodzi, szedł po wodzie, aby przyjść do Jezusa. Ale widząc wiatr gwałtowny, zląkł się; a gdy począł tonąć, zawołał, mówiąc: Panie, ratuj mnie! A zaraz Jezus wyciągnąwszy rękę, uchwycił go i rzekł mu: Małej wiary, czemuś zwątpił? (Descendens Petrus de navicula, ambulabat super aquam ut veniret ad Iesum. Videns vero ventum validum timuit et, cum coepisset mergi, clamavit dicens: Domine, salvum me fac. Et continuo lesus extendens manum apprehendit eum et ait illi: Modicae fidei, quare dubitasti?)”(Mt 14, 29-31).
„Trzeźwi bądźcie i czuwajcie, bo przeciwnik wasz diabeł jako lew ryczący krąży, szukając kogo by pożarł: sprzeciwiajcie mu się mocni w wierze (Sobriiestote et vigilate, quia adversarius vester diabolus tamquam leo rugiens circuit quaerens quem devoret, cui resistite fortes in fide)”(1 P 5,8-9).
X. Wiara powinna byt żywa[11]
„Sprawiedliwy wiarą swą żyć będzie (Iustus infide sua vivet)”(Hab 2, 4).
„Kto wierzy Bogu, strzeże przykazań, a kto w nim ufa, nie będzie umniejszony (Qui credit Deo attendit mandatis, et qui confidit in illo non minorabitur)”(Ekli 32, 28).
„Lecz powie ktoś: Ty masz wiarę, a ja mam uczynki. Pokaż mi wiarę twoją bez uczynków, a ja ci pokażę wiarę moją z uczynków (Sed dicet quis: Tu fidem habes, et ego opera habeo. Ostende mihi fidem tuam sine operibus, et ego ostendam tibi ex operibus fidem meam)”(Jak 2, 18).
„Cóż pomoże, bracia moi, jeśliby kto mówił, że ma wiarę, ale uczynków by nie miał? Czyż wiara mogłaby go zbawić? I jeśliby brat i siostra nie mieli ubrania i potrzebowaliby codziennej żywności, a ktoś powiedziałby im: Idźcie w pokoju, ogrzejcie się i nasyćcie – a nie dalibyście im tego, czego ciało ich potrzebuje, cóżby to pomogło? Tak i wiara, jeśliby nie miała uczynków, martwa jest sama w sobie (Quid proderit, fratres mei, si fidem quis dicat se habere, opera autem non habeat? Numquid poterit fides salvare eum? Si autem frater et soror nudi sint et indigeant victu quotidiano, dicat autem aliquis ex vobis illis: Ite in pace, calefacimini et saturamini; non dederitis autem eis quae necessaria sunt corpori, quid proderit? Sic et fides, si non habeat opera, mortua est in semetipsa)”(Jak 2, 14-17).
„W Chrystusie Jezusie ani obrzezanie nic nie znaczy, ani nieobrzezanie, lecz wiara, która przez miłość działa (In Christo Iesu neque circumcisio aliquid valet, neque praeputium, sed fides quae per caritatem operatur)”(Gal 5, 6).
„Jeśli chcesz wnijść do żywota, chowaj przykazania (Si vis ad vitam ingredi, serva mandata)” (Mt 19, 17).
„Nie każdy, który mi mówi: Panie, Panie – wejdzie do Królestwa Niebieskiego. Ale kto wypełnia wolę Ojca mego, który jest w niebiesiech, ten wejdzie do Królestwa Niebieskiego (Non omnis qui dicit mihi: Domine, Domine, intrabit in regnum caelorum; sed qui facit voluntatem Patris mei qui in caelis est, ipse intrabit in regnum caelorum)”[12](Mt 7, 21).
Opracował Marius Marcoviensis.
Przypisy:
1.Por. definicję wiary ułożoną przez ojca Roberta Cameracensis OFMCap., na podstawie Katechizmu Rzymskiego: „Fides est donum Dei ac lumen, quo illustratus homo firmiter assentitur omnibus, quae Deus revelavit, et nobis per Ecclesiam credenda proposuit, sive scripta sint, sive non sint”(„Wiara jest to dar Boży i światło, przez które oświecony, człowiek mocno uznaje umysłem za prawdę wszystko to, co Bóg objawił, i nam przez Kościół do wierzenia podał, a co jest zawarte w Piśmie świętym lub w Tradycji”)–cyt. za: R. Cameracensis OFMCap., Aurifodina universalis scientiarum divinarum atque humanarum ex fontibus aureis ss. patrum, conciliorum, doctorum necnon paganorum, T. II, Paryż 1875, s. 153; zob. Catechismus Romanus ex Decreto Concilii Tridentini ad parochos Pii V Pontificis Maximi iussu editus, Rzym 1907, ss. 1-15; Katechizm Rzymski według uchwały Św. Soboru Trydenckiego (…) przetłumaczony przez ks. Walentego Kluczborskiego. Kraków 1880, ss. 2-29. Por. różne określenia wiary przez Teologów, Doktorów i Ojców Kościoła: 1) „Fides est credere quod non vides, cuius fidei merces est videre quod credis”(„Wiara znaczywierzyć widzenie tego w co wierzysz”) – św. Augustyn; 2) „Fides est unicum credentium fundamentum, eos collocans in veritate”(„Wiara jest jedyną zasadą wierzących, która stawia ich w prawdzie”) – św. Bonawentura; 3) „Fides nihil aliud est, nisi credulitas rei, quae non potest videri”(„Wiara to nic innego, jak wierzyć w to, czego nie można widzieć”) – św. Edmund; 4) „Fides est animae nihil haesitans status adeo fixus, ut nulla adversitate motus agitetur” („Wiara jest to tak dalece trwały stan duszy nie wahającej się, że nie niepokoi się żadną przeciwnością”) – św. Jan Klimak; 5) „Fides nihil aliud est quam assensio ab omni curiositate procul dissita”(„Wiara to nic innego, jak przyzwolenie umysłu dalekie od wszelkiej ciekawości”) – św. Jan Damasceński; 6) „Fides est certitudo rerum invisibilium ad religionem pertinentium, supra opinionem et infra scientiam constituta” („Wiara jest pewnością o rzeczach niewidzialnych odnoszących się do religii, a podstawy jej (tj. wiary) są ponad mniemaniami i tkwią głębiej od wiedzy”) – Hugo od św. Wiktora; 7) „Fides est, qua veraciter credimus id quod nequaquam videre valemus: nam credere non possumus, quod videmus” („Wiara jest [cnotą], którą prawdziwie wierzymy w to, czego żadną miarą nie możemy widzieć: albowiem nie możemy wierzyć w to, co widzimy”) – św. Izydor z Sewilli; 8) „Credere est actus intellectus assentientis veritati divinae ex imperio voluntatis a Deo motae per gratiam” („Wiara jest to akt umysłu zgadzającego się na Bożą prawdę na rozkaz woli poruszonej Bożą łaską”) – św. Tomasz z Akwinu. Cyt. za: R. Cameracensis OFMCap, Aurifodina…, ss. 153-154; zob. T. Granderath SI, Constitutiones Dogmaticae Sacrosancti Oecumenici Concilii Vaticani ex ipsius eius Actis explicatae atque illustratae, Herder 1892, ss. 70-102; Denzinger-Bannwart 1781-1820; Breviarium Fidei, I, 42-70. Warto zwrócić uwagę, że obecnie największym zagrożeniem dla wiary jest herezja modernizmu. „Modernizm (…) opiera się na filozoficznym agnostycyzmie, a także irracjonalizmie, istotę zjawisk religijnych sprowadzając do uczucia, które ulega ciągłemu rozwojowi. Wiara religijna polegałaby (wg modernizmu – przyp. M. M.) na uświadomieniu sobie związku z Absolutem, pierwiastek tedy umysłowy jest tu wykluczony; rozum w dziedzinie wiary religijnej pełni funkcję wtórną, ubierając w pojęciową szatę religijne przeżycia. Indywidualne rozumowe sądy ukształtowane na podstawie religijnych uczuć, skoro zostaną przyjęte powszechnie, a następnie zaaprobowane przez Kościół, stają się dogmatami; są one tworem tylko ludzkim i powinny ulegać zmianom, stosując się do rozwoju religijnych uczuć. Konsekwencją takiego stanowiska jest nie tylko usunięcie pierwiastka umysłowego z pojęcia wiary, lecz również skrajnyreligijny naturalizm i relatywizm dogmatów: nie może przyrodzona, gdyż wszystkie stanowią twór tego samego uczucia, a różnią się między sobą jedynie stopniem doskonałości. Relatywizm prawdy dogmatycznej występuje w modernizmie w całej pełni; dogmat według modernistów nie wyraża obiektywnej rzeczywistości, lecz jest tylko odbiciem podmiotowego uczucia, które ulegając zmianom pociąga za sobą usuwanie poprzednich prawd na korzyść nowych. Modernistyczna uczuciowa wiara wyrastająca w człowieku z potrzeby bóstwa jest właściwie pozbawiona cech posiadania prawdy i z tej racji nie jest zgodą umysłu na objawioną prawdę; w duchu tedy irracjonalizmu i według wymagań współczesnych myślowych prądów modernizm poniża umysł, otwierając drogę ślepemu, nieuporządkowanemu uczuciu. Modernizm popełnia najbardziej istotny błąd w stosunku do nauki chrześcijańskiej i to zresztą błąd nie nowy. Wszystkie herezje starają się prawdę pochodzącą od wiekuistego Boga uzależnić od ludzkich myśli i warunków zmiennego czasu, a przecież rzecz ma się odwrotnie; to ewangelia powinna kształtować ludzką rzeczywistość a nie przeciwnie. Zmienne systemy filozoficzne nie mogą wpływać na zmianę dogmatów, bo ewangelia straci wówczas swój boski charakter; przyjęcie idei modernizmu byłoby pogrzebaniem religii” – Ks. W. Granat, Dogmatyka katolicka, T. VI: Teologiczna wiara, nadzieja i miłość, Lublin 1960, ss. 75-76; zob. Encyklika Ojca Św. Piusa X Pascendi Dominici GregisO Zasadach Modernistów, Warszawa 1996; DB 2001-2109; Bp V. Zubizarreta OCarm., Theologia Dogmatico-Scholastica, Vol. I: Theologia Fundamentalis. Bilbao 1925, s. 567-579.
2.Warto, co jakiś czas zrobić rachunek sumienia, zastanawiając się nad swoimi wykroczeniami przeciwko wierze. Pomocne w tym będą poniższe pytania: „Grzechy przeciw wierze. Czy znasz wszystko, coś znać powinien o Trójcy Świętej, o wcieleniu Syna Bożego, że Bóg tych ludzi na wieki w piekle karze, a dobrym chwałę wieczną w niebie daje? Czy umiesz pacierz, Wierzę, przykazania Boskie, Kościelne itd.? Czyś nie miał wątpliwości, o którym artykule wiary? Czy nie czytałeś, słuchałeś albo nie posiadasz książek zakazanych przeciwnych wierze świętej? Czyś się nie wdawał w rozmowy, dysputy o wierze z mędrszymi niewiernymi? Czyś nie chwalił wiary żydowskiej, luterskiej itp. Czyś nie bywał na ich nabożeństwach, kazaniach, pogrzebach? Czyś się z nimi nie zaprzyjaźniał, nie dopomagał w rzeczach zakazanych? Nie nakłaniał się chęcią do ich wiary? Czyś nie opuszczał aktu wiary w pokusach przeciw niej?” – Ks. J. Krukowski, Nauki Katechizmowe na całość prawd wiary św. katolickiej, Kraków 1880, s. 575.
3.„Samo z siebie się rozumie, że nie mówimy tu o wierze ludzkiej, gdzie człowiek wierzy człowiekowi: mówimy o wierze Boskiej, gdzie człowiek wierzy Bogu. A skoro raz o wierze Boskiej mowa, przenosimy się tym samym w świat zupełnie inny: w świat nadprzyrodzony. Tu trzeba się nam dobrze rozejrzeć: trzeba przede wszystkim poznać, czym jest ta nadprzyrodzona dziedzina życia i w czym się różni od przyrodzonej. Pierwsza różnica jest w tym, że życie nadprzyrodzone inny ma przedmiot, którym żyje. W przyrodzonym życiu przedmiotem jest świat zewnętrzny, w nadprzyrodzonym jest sam Bóg. Druga różnica polega na tym, że władze człowieka muszą być inaczej usposobione. Muszą one być podniesione do wyższej godności i zdolności, to jest do nadprzyrodzonej, aby mogły zbliżyć się do Boga, poznać Go, objąć, i wejść w Nim w zjednoczenie. Wreszcie i siła jednocząca musi być inna. Tu żadna siła przyrodzona przystępu mieć nie może: żadne przyrodzone światło, żaden przyrodzony popęd serca, lub zamiar woli; tu jedna tylko jest siła, działająca w tym życiu nadprzyrodzonym; jest nią działanie Boga samego, Jego łaska. Najdrożsi moi, ta różnica między stanem przyrodzonym człowieka, a nadprzyrodzonym, powinna stać na czele wszelkiej rozprawy o chrześcijańskiej religii, i przez cały ciąg powinna jej przewodniczyć, jeżeli pomieszamy jedno z drugim, tym samym wychodzimy poza kwestię, i błąkamy się po manowcach. Chrześcijańska religia jest nadprzyrodzona, nie zaś przyrodzona. Pan Bóg, który mógł był stworzyć człowieka w stanie przyrodzonym, stworzył go jednak w nadprzyrodzonym stanie; i od tej chwili nie na tej ziemi jego przeznaczenie, nie ten świat jego celem, nie te dobra znikome jego pokarmem, nie te sity jego życiem; tym wszystkim dla niego jest Bóg i Jego łaska. Od tej chwili tylko świat nadprzyrodzony jest światem prawdziwym człowieka; przyrodzony już nie dla niego. A chociaż człowiek przez grzech pierworodny stan nadprzyrodzony stracił, to jednak nie stanął przez to w stanie przyrodzonym, runął niżej w stan natury upadłej. W tym stanie się rodzimy; to nie jest stan czysty przyrodzony, w którym Pan Bóg mógłby był stworzyć człowieka, ale ten nasz stan, w którym się rodzimy, jest stanem wielkiego przekleństwa Bożego, z którego nas dopiero dźwiga Chrystus. Dopiero, kiedy raz przezeń wybawieni jesteśmy, wszystko się w nas na nowo odradza, i na nieskończenie lepsze przemienia. Przez Chrzest święty odbywa się w naturze naszej istne nowe stworzenie, a my przezeń ze stanu upadku wracamy do stanu nadprzyrodzonego. I my, którzyśmy przed chwilą, w stanie natury upadłej nie byli zdolni ani wierzyć, ani ufać, ani kochać Boga, po Chrzcie świętym mamy wlane w duszę naszą wiarę, nadzieję i miłość nadprzyrodzoną, święte nowe władze i święte źródliska żywota, które w swoim czasie, za nową łaską Bożą, wydadzą najpełniejsze owoce zbawienia” – Credo. Chrześcijańskie Prawdy Wiary, które wykładał w Katedrze Lwowskiej w maju 1885 roku x. Piotr Semenenko CR, Lwów 1885, ss. 17-18. Por. uwagi o. Kolumby Marmiona OSB: „Więc widzicie: aby «narodzić się z Boga», aby stać się dzieckiem Bożym, potrzeba wierzyć w Jezusa Chrystusa i przyjęć Go. Wiara jest podstawą tego życia nadprzyrodzonego, które daje nam w niewysłowiony sposób udział w życiu Boga; wiara wprowadza nas do tej sfery nadprzyrodzonej, do której nie sięga wzrok świata: życie wasze jest ukryte z Chrystusem w Bogu, Vita vestra est abscondita cum Christo in Deo(Kol 3, 3).Jest to jedyne prawdziwe życie, gdyż nie kończy się, jak życie przyrodzone, śmiercią, ale wytryska nieskażonym szczęściem w wieczność. Świat widzi, albo raczej chce widzieć i znać tylko życie przyrodzone, tak jednostek jak i społeczeństwa; szanuje i podziwia to tylko, co rzuca się w oczy, co błyszczy, co zyskuje sukces doczesny; sądzi według cech zewnętrznych, patrzy oczyma ciała; opiera się tylko na ludzkim wysiłku, na cnotach przyrodzonych; taki jest jego styl działania. Zaniedbuje, systematycznie ignoruje życie nadprzyrodzone i uśmiecha się na myśl o takiej doskonałości, która by przewyższała naturalne siły ludzkie. Wysiłek czysto przyrodzony może osiągnąć jedynie przyrodzone wyniki. Co narodziło się z ciała, ciałem jest – mówi św. Jan: Quod natum est ex carne, caro est(J 3, 6); co płynie z przyczyn przyrodzonych, z pominięciem nadprzyrodzonych, nie ma w oczach Bożych żadnej wartości: Caro non prodest quidquam(ciało nic nie pomoże) (J 6, 64). Człowiek który nie ma wiary, który nie ma łaski, może dojść siłą energii, woli, wytrwałości do pewnej przyrodzonej doskonałości, może być dobry, prawy, wierny, sprawiedliwy, ale to jest tylko moralność przyrodzona, która zresztą zawsze jest pod jakimś względem niepełna. Między nią a życiem nadprzyrodzonym, między nią a szczęściem wiecznym istnieje przepaść nie do przebycia. A mimo to świat zadowala się właśnie taką doskonałością i przyrodzonym życiem. Wiara zaś jednym uderzeniem skrzydeł wznosi się wyżej i przenosi duszę ponad cały ten widzialny świat, doprowadzając ją aż do Boga. Ta wiara, przez którą «rodzimy się z Boga», która nas przez Chrystusa czyni dziećmi Boga, daje nam także zwycięstwo nad światem”. – O. Kolumban Marmion, Chrystus wzorem zakonnika, Kraków 1927, ss. 135-136; s. Małgorzata Borkowska OSB, Chrystus życiem Marmiona, biografia i wybór tekstów, Tyniec 2000, ss. 192-193.
4.Por. orzeczenie Soboru Watykańskiego zawarte w Konstytucji dogmatycznej Dei Filius– o wierze katolickiej (wraz z odpowiednimi kanonami), a także fragment Przysięgi antymoderni stycznej: 1) „Cum homo a Deo tamquam creatore et Domino suo totus dependeat et ratio creata increatae Veritati penitus subtecta sit, plenum revelanti Deo intellectus et voluntatis obsequtum fide praestare tenemur [can. 1]. Hanc vero fidem, quae humanae salutis initium est, Ecclesia catholica profitetur, virtutem esse supernaturalem, qua, Dei aspirante et adiuvante gratia, ab eo revelata vera esse credimus, non propter intrinsecam rerum veritatem naturali rationis lumine perspectam, sed propter auctoritatem ipsius Dei revelantis, qui nec falli nec fallere potest (can. 2). (…) Can. 1. Si quis dixerit, rationem humanam ita independendentem esse, ut fides ei a Deo imperari non possit: anathema sit Can. 2. Si quis dixerit, fidem divinam a naturali de Deo et rebus moralibus scientia non distingui, ac propterea ad fidem divinam non requiri, ut revelata veritas propter auctoritatem Dei revelantis credatur: an. s.”(„Ponieważ człowiek, całkowicie jest zależny od Boga jako Stwórcy i Pana swego, a rozum stworzony zupełnie podlega niestworzonej prawdzie, przeto jesteśmy zobowiązani Bogu objawiającemu okazać przez wiarę zupełne posłuszeństwo umysłu i woli. Kościół katolicki wyznaje, że wiara ta, która jest „początkiem ludzkiego zbawienia” [por. DB 801; BF VII, 67 – Sobór Tryd.], jest cnotą nadprzyrodzoną, przez którą, za natchnieniem i pomocą łaski Bożej, wierzymy w prawdziwość rzeczy objawionych przez Boga, nie dla ich prawdziwości wewnętrznej, poznanej naturalnym światłem rozumu, lecz z powodu autorytetu samego Boga objawiającego, który ani się mylić, ani nas wprowadzić w błąd nie może. (…) Kan. 1. Jeżeli ktoś twierdzi, że rozum ludzki jest do tego stopnia niezależny, iż Bóg nie może nakazać mu wiary – niech będzie wyłączony ze społeczności wiernych. Kan. 2. Jeśli ktoś twierdzi, że wiara Boska nie różni się od naturalnej wiedzy o Bogu i o sprawach moralnych i że dlatego nie jest wymagane dla wiary Boskiej, aby w objawioną prawdę wierzyć dla powagi objawiającego Boga – n. b. w.”). 2) Przysięga antymodernistyczna: „Certissime teneo ac sincereprofiteor, fidem non esse caecum sensum religionis e latebris subconscientiae erumpentem, sub pressione cordis et inflexionis voluntatis moraliter informatae, sed verum assensum intellectus veritati extrinsecus acceptae ex auditu, quo nempe, quae a Deo personali, creatore ac Domino nostro dicta, testata et revelata sunt, vera esse credimus, propter Dei auctoritatem summe veracis”(„W sposób najpewniejszy utrzymuję i szczerze wyznaję, że wiara nie jest ślepym uczuciem religijnym wybuchającym z głębi podświadomości pod naciskiem serca i skierowaniem woli moralnie ukształtowanej, lecz jest prawdziwą zgodą umysłu na prawdę przyjętą z zewnątrz ze słyszenia, przez co wierzymy, że to wszystko jest prawdziwe, co przez Boga osobowego, naszego Stwórcę i Pana zostało (…) objawione i poświadczone, gdyż Bóg jest autorytetem najbardziej prawdomównym”). Cyt. za: Ks. W. Granat, Dogmatyka… , ss. 24-43; DB 1789, 1810, 1811, 2145; BF 1, 48, 54, 55, 90.
5. Bóg, jako wieczna Prawda, nie może się mylić ani w błąd wprowadzić (w przeciwieństwie do człowieka), dlatego też wiara, której nam udziela, jest wolna od błędu. Por. kilka zdań z Naśladowania: „Ratio humana debilis est et falli potest; fides autem vera falli non potest”(„Rozum ludzki jest słaby i może omylić, lecz wiara prawdziwa omylić nie może”) (…) Chrystus: „Sequere me! Ego sum via, veritas et vita (Mt 9, 9; lo 14, 6). Sine via non itur, sine veritate non cognoscitur, sine vita non vivitur. Ego sum viaquam sequi debes, veritas cui credere debes, vita quam sperare debes. Ego sum via inviolabilis, ventas infallibilis, vita interminabilis. Ego sum via rectissima, veritas suprema, vita vera (1 Tim 6, 19), vita beata, vita increata. Si manseris in via mea, cognosces veritatem, et veritas liberabit te (Io 8, 32), et apprehendes vitam aeternam (I Tim 6, 12). Si vis ad vitam ingredi, serva mandata (Mt 19, 17). Si vis veritatem cognoscere, crede mihi. Si vis perfectus esse, vende omnia (cfr. Mt 19,21). Si vis esse discipulus meus, abnega teme tipsum (cfr. Mt 16, 24). Si vis beatam vitam possidere, praesentem vitam contemne. Si vis exaltari in Coelo, humilia te in mundo. Si vis regnare mecum, porta crucem mecum (cfr. Lc 9, 23). Soli enim servi crucis inveniunt viam beatitudinis et vere lucis” („Pójdź za mną(Mt 9,9); Jam jest droga, i prawda, i żywot (J 14, 6). Bez drogi nie można postępować, bez prawdy nie można wiedzieć, bez żywota żyć nie można. – Jam jest droga, którą iść powinieneś. -Jam jest prawda, której wierzyć powinieneś. – Jam jest żywot, którego masz się spodziewać. Jam jest drogą nieobłędną, prawdą nieomylną, żywotem nieskończonym. Jam jest drogą najprostszą, prawdą najwyższą, żywotem prawdziwym (1 Tym 6, 19), żywotem błogosławionym, żywotem niestworzonym. Jeżeli nie zboczysz z drogi mojej, poznasz prawdę, a prawda cię wyswobodzi (J 8, 32), i dostąpisz żywota wiecznego (1 Tym 6, 12). Jeżeli chcesz wnijść do żywota, chowaj przykazania (Mt 19, 17). Jeżeli chcesz poznać prawdę, mnie wierz. Jeżeli chcesz być doskonałym, sprzedaj wszystko (Por, Mt 19, 21). Jeżeli chcesz być uczniem moim, zaprzyj się samego siebie (Por. Mt 16, 24). Jeżeli chcesz osiągnąć żywot błogosławiony, pogardzaj życiem niniejszym. Jeżeli chcesz być wywyższony w Niebie, uniżaj się na ziemi. Jeżeli chcesz królować ze mną, dźwigaj Krzyż ze mną (Por Łk 9, 23). Albowiem sami tylko słudzy Krzyża, znajdują drogę błogosławieństwa, i prawdziwej światłości”) – De imitatione Christi libri quatuor. Edizione critica a cura di Tiburzio Lupo SDB, Libreria Editrice Vaticana 1982, ss. 363; 286-287. O naśladowaniu Jezusa Chrystusa ksiąg czworo, Z łacińskiego przetłumaczył x. Aleksander Jełowicki, Poznań 1886, s. 414 (IV, XVIII, 4); ss. 329-330 (III, LVI, 1-2). Por. uwagę Alvianusa: „O miseria, o perversitas! homini ab homine creditur, et non creditur Deo: humanis promissionibus fides commodatur, Deo negatur”(„O nędzo, o przewrotności ludzka! człowiek człowiekowi wierzy, a Bogu nie wierzy; ludzkim obietnicom daje wiarę, a odmawia jej Bogu”) – cyt. za: R. Cameracensis OFMCap., Aurifodina…,s. 159. Zob. Constanti dynastae de Schaezler, Introductio in S. Theologicam Dogmaticam ad mentem d. Thomae Aquinatis, Ratisbona 1882, ss. 352-356.
6.„1. Widzicie więc najmilsi, że co innego jest wierzyć, a co innego wiedzieć. (…) Wierzymy w prawdy religijne dla tego, bo nam je objawił Pan Bóg, choć nie możemy pojąć ich wszystkich, 2. Wiara nie jest prostym mniemaniem, przypuszczeniem. Kto o jakiejś rzeczy przypuszcza tylko, mniema tylko, ten nie jest jeszcze pewny prawdy, ten wątpi jeszcze. Wiara wyklucza wszelką niepewność, wszelką wątpliwość, wiara jest przekonaniem pewnym, stałym, które opiera się na świadectwie samego Boga. Taka wiara wyklucza wątpliwość wszelką, bo Pan Bóg jest prawdą nieomylną, odwieczną. 3. Wiara [to] nie jest wreszcie to samo co ufanie, iż Pan Bóg nas przyjmie do nieba, jak to czynią innowiercy. Jest to bardzo omylna o wierze nauka i silne zbawieniu wyrządza szkody. Stąd to innowiercy w miejscu wiary mają ułudę wiary, którą sobie ulepili sami. Wiara jest wedle św. Pawła „podstawą tych rzeczy, których się spodziewamy” (Hebr 11, 1), ale nie spodziewaniem samym. Wierzymy, że to się stanie, co Pan Bóg obiecał. Taką wiarę chwali w św. Patryarchach n. p. w Abrahamie Pismo św., gdy uczy o nim (Rzym 4, 18-21): „On przeciw nadziei w nadzieję uwierzył, że zostanie ojcem wielu narodów, według tego, co było mu powiedziane: Tak będzie potomstwo twoje. I nie zachwiał się w wierze, ani się nie oglądał na obumarłe swe ciało, gdy miał już około stu lat, ale umocniony, wiarą, dał chwalę Bogu, wiedząc na pewno, że cokolwiek przyobiecał, mocen jest uczynić”. Toż uczy Pismo św. o Noem, iż, usłyszawszy głos Boży, przez wiarę zląkł się tego, czego nie widział i zbudował korab tj. arkę. Co innego więc wiara, a co innego nadzieja (…) – Wiara uczy nas, że Pan Bóg [jest] miłosierny; ale nie czyni tego, co nadzieja, że człowiek ufa, iż ten albo został albo zostanie zbawiony. Wiara nie bawi się w wiadomości czy Jan, czy Paweł, czy Mikołaj dostał się lub dostanie się do nieba, bo ani o jednym, ani o drugim, ani o trzecim nie świadczy objawienie Boże, iżby mieli grzechy odpuszczone. Wiara nie może uczyć jak chcą heretycy, że człowiek jaki na pewno będzie zbawiony; taka wiara byłaby mylna. Albowiem nawet ci ludzie potępieni być mogą, co byli w łasce Bożej, gdyż mogą jeszcze upaść przed śmiercią i umrzeć w grzechu śmiertelnym. – Widzimy więc do czego doprowadza nauka innowierców, wedle której wiara jest [to] to samo co ufanie i przekonanie, że się jest zbawionym jeszcze przed wyrokiem Bożym. Taka obłędna (heretycka) wiara niszczy modlitwę: dobre uczynki, sakramenty św., a nawet sąd Boży. Jeżelibyś wierzył, że ci Pan Bóg grzechy odpuścił na pewno i na zawsze, po co byś jeszcze miał prosić w pacierzu: „i odpuść nam nasze winy”? To już w niwecz spowiedź i przyjmowanie Ciała i Krwi Pańskiej, toćby już nie było potrzeba sądu Bożego, bo jużeś sam się osądził, żeś w łasce Bożej i że masz zbawienie. Widzicie więc, że to fałsze jawne. Pan Jezus kazał wierzyć, że możemy dostąpić odpuszczenia grzechów, ale o tym, czyśmy odpuszczenia grzechów dostąpili rzeczywiście, nie kazał nam wiedzieć teraz dla tego, abyśmy się nie popsuli i nie popadli w pychę, lecz iżbyśmy zawżdy żyli w bojaźni synowskiej. – A jednak obok wiary jest jeszcze nadzieja, że nam Pan Bóg odpuści grzechy; ale to dzieje się wtenczas, gdy czujemy w sobie skruchę i gdy się spowiadamy, zarazem zaś już nie wracamy do grzechów lecz czynimy owoce pokuty i dobre uczynki. 4. Wiara jest cnotą, ponieważ polega nie na tym tylko, że raz po raz wypełniamy praktyki religijne lecz na tym, że mamy przekonanie trwałe, ciągłe i że pozostajemy w wyznawaniu prawdy chrześcijańskiej. Chrześcijanin taki żyje wiarą i wszystkie jego mowy i czyny dają świadectwo o jego usposobieniu wierzącym. Jeśli chrześcijanin taki słyszy mowy przeciwne religii, wtedy jest dalekim od tego, iżby je miał pochwalić; brzydzi się raczej nimi z całej duszy i broni prawdy wedle sił swoich. Gdy go namawiają do grzechu, przypomina sobie zaraz czego uczy wiara św. i pokusę odpycha od razu. jeżeli mu się nadarza sposobność do wykonania jakiego uczynku dobrego, wiara dodaje mu bodźca silnego. Wszystko osądza w świetle wiary: to, co człowiek zmysłowy w rzeczach ziemskich ceni i kocha, on tym gardzi i nienawidzi tego, [to] czego człowiek zmysłowy nie uważa za godne uwagi, to dla niego jest przedmiotem pożądania najgorętszego. Ponieważ wiara ma dla niego znaczenie największe, przeto też gotów iść śladem męczenników i za wiarę ponieść w ofierze majątek i życie nawet. Słusznie więc wiara nazywa się cnotą, bo w sercu chrześcijanina mieszka stale, uszlachetnia, uzacnia jego sposób myślenia, kieruje wszystkimi jego uczuciami i czyni z niego wiernego sługę Bożego. 5. „Wszelki dar dobry i wszelki dar doskonały – uczy Pismo św. (Jak 1, 17) – z wysoka jest zstępujący od Ojca światłości”. Jeżeli nawet wszystko dobro ziemskie pochodzi od Pana Boga, o ileż więcej wiara! Wiary dać nam nie może ani żaden kapłan ani żadna książka ani żadna nauka – słowem nic stworzonego nie może dać człowiekowi wiary. Tej wielkiej cnoty udzielić nam może tylko sam Pan Bóg. „Łaską – uczy Pismo św. (Ef 2, 8) – jesteście zbawieni przez wiarę (i to nie z siebie, bo dar Boży jest)”. Pan Bóg sam musi nie tylko zesłać nam nauczycieli, którzy by nas nauczali o prawdach wiary, lecz także oświecić nasz rozum i poruszyć wolę, abyśmy prawdę nam podaną uznali i przyjęli ją sercem. Gdybyśmy byli skazani tylko na własne siły, w takim razie do wiary nie doszlibyśmy nigdy, ani wtedy nawet, choćby nam kto oznajmił prawdy wiary św. albo choćbyśmy czytali książki i pisma religijne. Brakłoby nam światła potrzebnego, aby rzeczy usłyszane lub przeczytane uznać za prawdę, a nadto dobrej woli, aby przyjąć je sercem wierzącym. Patrzmy na św. Augustyna! Zanim się nawrócił, znał na wylot całe Pismo św., a jednak należał do heretyków; chodził na kazania św. Ambrożego, łzy wylewał ze wzruszenia, przejęty słowami wielkiego i świętego kaznodziei, a jednak nie porzucił herezji – i byłby w niej pozostał, gdyby mu matka jego, św. Monika, nie była wyprosiła u Pana Boga łaski wiary. (…) – Że my tedy mamy wiarę zawdzięczamy to łasce Bożej. Dlatego powiada Pan Jezus (J 6, 44): „Żaden do Mnie przyjść (tj. we Mnie uwierzyć) nie może, jeśli go Ojciec, który Mię posłał, nie pociągnie”; a do Piotra św. mówi, gdy tenże wypowiedział wiarę w Niego, jako w Syna Bożego (Mt 16, 17): „Ciało i krew nie objawiły tobie, ale Ojciec Mój, który jest w niebiesiech”. Opierając się na tych i innych podobnych słowach Bożych, odrzucił i potępił Kościół św. naukę niektórych heretyków [twierdzących], jakoby człowiek za pomocą własnych sił przyrodzonych zdołał uzyskać wiarę, orzekł bowiem (Synod w Orange z 529 r. – DB 178; BF VII, 20): „Jeżeli kto mówi, że tak wzrost jak i początek wiary i sama chęć wierzenia, dzięki której wierzymy w Tego, który usprawiedliwia bezbożnego, nie jest darem łaski, lecz że zdolność do tego tworzy się w sercu naszym i z nas samych w sposób naturalny, ten sprzeciwia się dogmatom i wierzeniom apostolskim”” – Nauki Katechizmowe ułożone na podstawie nauk różnych autorów przez Kapłana Archidiecezji Gnieźnieńskiej, TI, Poznań 1908, ss. 50-54. Por. różne sentencje: 1) „Fides est propugnaculum christianorum contra universas insidias daemonum” („Wiara jest warownią dla chrześcijan przeciw wszelkim napaściom Złych duchów”) – Dionizy Kartuz; 2) „Fides est via, qua verbum Dei ad cor ascendit” („Wiara jest drogą, przez którą słowo Boże wstępuje do serca”) – Glossa (w Dekrecie Gracjana); 3) „Fides earum rerum argumentum est, quae apparere non possunt: quae etenim apparent, iam fidem non habent, sed cognitionem”(„Wiara jest przeświadczeniem o prawdzie tego, czego się nie widzi: albowiem to, co się widzi nie jest przedmiotem wiary, lecz poznania”) – św. Grzegorz Wielki; 4) „Fides non habet meritum, cui humana ratio praebet experimentum”(„Wiara nie ma zasługi wtedy, kiedy rozum ludzki dochodzi do jej przedmiotu przez doświadczenie”) – św. Grzegorz Wielki; 5) „Fides non potest destrui, licet possit impugnari”(„Wiara nie może zginąć, chociaż może być zwalczana”) – Hugo od św. Wiktora; 6) „Fides per verbum Dei nascitur, per pacem servatur, et per caritatem nutritur”(„Wiara rodzi się przez słowo Boże, dzięki pokojowi jest zachowywana, a przez miłość jest karmiona”) – św. Jan Chryzostom (6-13); 7) „Reductionibus aut persecutionibus fides non corrumpitur, sed purgatur” („Przez zwodzenia albo prześladowania wiara nie ulega zniszczeniu, ale oczyszczeniu”); 8) „Fides nunquam senescit”(„Wiara nigdy się nie starzeje”); 9) „Talis est natura fidei, ut quanto magis retatur eo magis accendatur”(„Taka jest natura wiary, że im bardziej jest zakazywana, tym bardziej się rozszerza”); 10) „Fides lampas est, quia sicut lampas illuminat domum in qua est, sic fides illuminat animam cuius est”(„Wiara jest lampą, ponieważ tak jak lampa oświetla dom w którym jest umieszczona, tak wiara oświetla duszę w której przebywa”); 11) „Fides hominem qui terrenus est, si convertatur, Deo familiarem efficit”(„Wiara czyni człowieka ziemskiego, jeśli się nawróci, domownikiem Boga”); 12) „Fides est origo iustitiae, sanctitatis caput, devotionis principium, religionis fundamentum”(„Wiara jest początkiem doskonałości, głową świętości, podstawą pobożności i fundamentem religii”); 13) „Fides lumen est animarum”(„Wiara jest światłem dla dusz”); 14) „Fides orationis est penna, qua sine in coelum evolare non potest” („Wiara jest modlitwy skrzydłami, bez której nie można wznieść się do nieba”) – św. Jan Klimak; 15) „Dux huius vitae, fides est” („Wodzem w tym życiu, wiara jest”) – św. Piotr Chryzolog; 16) „Fides est origo virtutum, fides est bonorum operum fundamentum, fides est totius humanae salutis exordium”(„Wiara jest źródłem cnót, wiara jest podstawą dobrych uczynków, wiara jest początkiem całego ludzkiego zbawienia”) – św. Piotr Damian (16-17); 17) „Lux prima mentis fides est” („Pierwszym światłem dla umysłu jest wiara”); 18) „Animam de terra fides elevat ad Deum” („Wiara wznosi duszę z ziemi do Boga”) – Sykstus Filozof. Cyt. za: R. Cameracensis OFMCap., Aurifodina…, ss. 156-160.
7. „Tegoż co Pan Jezus, nauczał też zawsze Kościół święty. Utrzymywał on bowiem statecznie, że tylko przez wiarę można uzyskać szczęśliwość wieczną. Tak nauczają Ojcowie Kościoła św. „Pewna to rzecz – pisze św. Augustyn – że nikt nie może być zbawionym z wyjątkiem tego, kto się Bogu podoba, a żaden nie może podobać się Bogu inaczej, jak tylko przez wiarę”. A św. Cyryl Aleksandryjski pisze: „Wiara jest drzwiami i drogą do żywota i niejako powrotem ze zgnilizny do nieśmiertelności”. Podobnie wielu innych Ojców i Doktorów Kościoła św. – Tak też nauczają i sobory powszechne. Między innymi orzekł Sobór Trydencki: „Bez wiary nikt nie może być usprawiedliwiony”. Co tedy rozumieć o niedorzecznej mowie ludzi bez wiary, którzy się nieraz tak odzywają: „Nie wierzę w piekło, bo go nie widziałem i nie widzę”. Na to odpowiadam: Gdybyś piekło widział, to byś wiedział o nim, boć tylko szalony śmiałby zaprzeczać temu, co widzi na własne oczy. Otóż Pan Bóg przypomina ci potrzebę wiary w te prawdy, ale zostawia ci do woli, bo masz wolną wolę, czy chcesz w nie wierzyć, czy nie: jeżeli wolę skłonisz do wierzenia, otrzymasz nagrodę: jeśli nie skłonisz, zgotujesz sobie potępienie wieczne” – Nauki Katechizmowe…, s. 81. Por. uwagę ojca Ludwika Blozjusza OSB (1506-1566) z jego traktatu Speculum spirituale: „Itaque certissimum est, eos omnes, qui opinionem aliquam Romanae Catholicaeque Ecclesiae contrariam tenent, et defendunt, atque ita sese ab illius unitate separant; si pertinaces in haeresi aut schismate vitam finierint, aeterna supplicia in inferno luituros, quamlibet iuste aliqui hic vivere videantur. Plane, haeretici atque schismatici, etiamsi modesti, benigni, sobrii et casti admodum appareant; etiamsi largissimas eleemosynas pauperibus tribuant: etiamsi assidue Deum orent, et in precibus suis compuncti multas lacrymas fundant; etiamsi vitam maxime rigidam ducant, et mira opera patrent; etiamsi corpora sua morti prompte intrepideque obiciant: quia tamen superbi sunt, et Scripturas sacras falsis expositionibus pervertunt, unitatemque Ecclesiae scindunt, veram caritatem habere non possunt Deus eos abominatur, et a regno suo tamquam gravissimos hostes repellit: nec unquam ipsi salutem consequentur, nisi humiliter obedientesque facti, subiciant se matri Ecclesiae, ac pravas opiniones suas deponant. Persiste igitur (ut dictum est) in recta, Christiana et vera fide; credens absque simulatione quod Catholica credit Ecclesia, et exercens quod illa pie exercet”(„Tak więc najpewniejszą rzeczą jest, że wszyscy ci, którzy trzymają się i bronią jakiegoś zdania przeciwnego Rzymskiemu i Katolickiemu Kościołowi, zrywając tym samym z nim jedność, jeśli z uporem pozostając w herezji lub schizmie zakończą życie, to za karę będą cierpieć wieczne męki w piekle, pomimo tego że mogło się wydawać, iż niektórzy z nich żyli uczciwie. Z pewnością heretycy i schizmatycy, nawet jeżeli okazywaliby się jako skromni, życzliwi, wstrzemięźliwi i żyjący w czystości: nawet gdyby udzielali najhojniej jałmużny biedakom: nawet gdyby wytrwale modlili się do Boga, a w swych prośbach ze skruchą wylewaliby wiele łez; nawet gdyby prowadzili najbardziej surowe życie, i dokonywaliby zdumiewających dzieł; nawet gdyby chętnie i nieustraszenie ciała swe wydali na śmierć: ponieważ jednak są pyszni, i fałszywymi wyjaśnieniami wywracają Pismo święte, i rozrywają jedność Kościoła, nie mogą mieć prawdziwej miłości. Bóg się nimi brzydzi, i odrzuca ich od Swego Królestwa, jako największych wrogów: i nie dostąpią oni zbawienia nigdy chyba, że z pokorą i posłuszeństwem podporządkują się Matce-Kościołowi, odrzucając swe fałszywe zapatrywania. Trwaj zatem („jak było powiedziane w prawej, Chrześcijańskiej i prawdziwej wierze; wierząc bez udawania w to, w co wierzy Kościół Katolicki, i rozważając to, co on pobożnie rozważa”) – Manuale vitae spiritualis continens Ludovici Blosii Opera spiritualia selecta, Turyn 1880, ss. 156-157. Zob. słowa św. Fulgencjusza z Ruspe (VI w.): „Fides est namque bonorum omnium fundamentum, fides est humanae salutis initium. Sine hac nemo ad filiorum Dei numerum potest pertinere, quia sine ipsa nec in hoc saeculo quisquam iustificationis consequitur gratiam, nec in futuro vitam possidebit aeternam; et si quis hic non ambulaverit per fidem, non perveniet ad speciem. Sine fide omnis labor hominis vacuus est”(„Wiara jest bowiem podstawą wszelkiego dobra. Wiara jest początkiem ludzkiego zbawienia. Bez niej nikt nie może należeć do liczby synów Bożych, gdyż bez niej w tym życiu nikt nie zdoła otrzymać łaski usprawiedliwienia, ani też w przyszłości osiągnąć życia wiecznego; i jeśli kto tu nie żyje według wiary, nie ujrzy [Boga]. Bez wiary daremna jest wszelka praca ludzka”) – cyt. za: M. J. Rouet de Journel SI, Enchiridion Patristicum, Herder 1981, s. 709 (n. 2260); A. Bober SI, Antologia Patrystyczna, Kraków 1965, s. 451. Por. sentencje innych autorytetów: 1) „Primum Ecclesiae ornamentum fides est, quae in toto exercitu prima est. Omnes aliae virtutes eam sequuntur, et sine ipsa coelestis regni palatium non ingrediuntur”(„Najznamienitszą ozdobą Kościoła jest wiara, która w całym szeregu cnót zajmuje pierwsze miejsce. Wszystkie inne cnoty idą za nią, a bez niej nie wstępują do pałacu Królestwa Niebieskiego”) – św. Brunon; 2) „Nemo potest ad veram pervenire beatitudinem, nisi per fidem”(„Nikt nie może inaczej dojść do prawdziwej szczęśliwości, jak tytko przez wiarę”) – św. Eligiusz; 3) „Fides religionis catholicae, est lumen animae, ostium vitae, fundamentum salutis aeternae”(„Wiara religii katolickiej, jest światłem dla duszy, bramą życia, podstawą wiecznego zbawienia”) – św. Euzebiusz; 4) „Prima salus est, rectae fidei regulam custodire, et a constitutis patrum nullatenus deviare”(„Początek zbawienia jest w tym, aby strzec reguły prawdziwej wiary, i od postanowień Ojców w żadnym wypadku nie odstępować”) – św. Hormisdas, Papież; 5) „Nihil prodest vita incorrupta, nisi accedat fidei sinceritas”(„Nic nie pomoże nienaganne życie, jeśli nie towarzyszy mu prostota wiary”) – św. Jan Chryzostom; 6) „Inutilis est, quifidecaret”(„Nieużyteczny jest ten, komu brak wiary”) – Laktancjusz; 7) „Sine reda fide quis nec iustificationis consequitur gratiam, nec vitam promeretur aeternam”(„Bez prawdziwej wiary nikt ani nie dostępuje łaski usprawiedliwienia, ani nie zasługuje na życie wieczne”) – św. Piotr Damian; 8) „Non potest bene vivere, qui non integre credit” („Nie może dobrze żyć, kto nie całkiem wierzy”) – Sykstus Filozof. Cyt. za: R. Cameracensis OFMCap., Aurifodina…, ss. 156-160. Zob. słowa św. Franciszka z Asyżu, będące fragmentem modlitwy kończącej Pierwszą Regułę Braci Mniejszych: „Et Domino Deo universos intra sanctam Ecclesiam catholicam et apostolicam servire volentes et omnes spirituales ordines: sacerdotes, diaconos, subdiaconos, acolythos, exorcistas, lectores, ostiarios et omnes clericos, universos religiosos et religiosas, omnes conversos et parvulos, pauperes et egenos, reges et principes, laboratores et agricolas, servos et dominos, omnes virgines et continentes et maritatas, laicos, masculos et feminas, omnes infantes, adolescentes, iuvenes et senes, sanos et infirmos, omnes pusillos et magnos, et omnes populos, gentes, tribus et linguas (cfr. Apoc 7, 9), omnes nationes et omnes homines ubicumque terrarum, qui sunt et erunt, humiliter rogamus et supplicamus nos omnes fratres minores servi inutiles (Lc 17, 10), ut omnes in vera fide et poenitentia perseveremus, quia aliter nullus salvari potest. (…) Ubique nos omnes omni loco, omni hora et omni tempore, quotidie et continue credamus veraciter et humiliter et in corde teneamus et amemus, honoremus, adoremus, serviamus, laudemus et benedicamus, glorificemus et superexaltemus, magnificemus et gratias agamus altissimo et summo Deo aeterno, trinitati et unitati, Patri et Filio et Spiritui Sancto, creatori omnium et salvatori omnium in se sperantium et diligentium eum, qui sine initio et sine fine immutabilis, invisibilis, inenarrabilis, ineffabilis, incomprehensibilis, investigabilis (cfr. Rom 11,33), benedictus, laudabilis, gloriosus, superexaltatus (cfr. Dan 3, 52), sublimis, excelsus, suavis, amabilis, delectabilis et totus super omnia desiderabilis in saecula. Amen”(„A wszystkich, którzy pragną służyć Panu Bogu w świętym Kościele katolickim i apostolskim, wszystkie stany duchowne, kapłanów, diakonów, subdiakonów, akolitów, egzorcystów, lektorów, ostiariuszy i wszystkich kleryków, wszystkich zakonników i zakonnice, wszystkich nawróconych i maluczkich, ubogich i potrzebujących, królów i książąt, robotników i rolników, sługi i panów, wszystkie dziewice, wdowy i mężatki, ludzi świeckich, mężczyzn i niewiasty, wszystkie dzieci, młodzież, młodych i starych, zdrowych i chorych, wszystkich małych i wielkich, i wszystkie ludy, plemiona, pokolenia i języki (por. Apok 7, 9), wszystkie narody i wszystkich ludzi na całej ziemi, którzy są i [którzy] będą, my wszyscy bracia mniejsi, słudzy nieużyteczni (Łk 17, 10), pokornie prosimy i błagamy, abyśmy wszyscy wytrwali w prawdziwej wierze i pokucie, bo inaczej nikt nie może być zbawiony. (…) Wszędzie my wszyscy, na każdym miejscu, o każdej godzinie i o każdej porze, codziennie i nieustannie wierzmy prawdziwie i pokornie, nośmy w sercu i kochajmy, czcijmy, uwielbiajmy, służmy, chwalmy i błogosławmy, wychwalajmy i wywyższajmy, wysławiajmy i dzięki składajmy najwyższemu i najwznioślejszemu Bogu wiecznemu, Trójcy i Jedności, Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu, Stwórcy wszystkich rzeczy i Zbawicielowi wszystkich w Niego wierzących, ufających i miłujących Go, Temu, który [jest] bez początku i bez końca, niezmienny, niewidzialny, niewysłowiony, niewypowiedziany, niepojęty, niezgłębiony (por. Rzym 11, 33), błogosławiony, chwalebny, wywyższony (por. Dan 3, 52), wzniosły, najwyższy, słodki, godny miłości, ukochany i cały pożądany ponad wszystko na wieki. Amen”) – Opuscula Sancti Patris Francisci Assisiensis, Rzym 1978, ss. 290-293; Pisma św. Franciszka z Asyżu, Warszawa 1976, ss. 77-79.
8. Zob. komentarz do tych słów ojca Korneliusza a Lapide SI (1567-1637), pisany w Lowanium w 1614 roku, ale jakże dzisiaj aktualny: „Una est fides, quae ad Deum et salutem nos ducit, non multae: unus est Dominus, non multi; plane ergo aberrant, et in errorem ac aeternam perniciem abducunt Politici et Libertini nostri, qui tam infide Lutheri, Calvini, Mennoni, et quavis alia, quam in una vera Catholica Romana fide salutem suis promittunt, dummodo Christum redemptorem esse credant, et honeste vivant; certum enim est has non unam esse, sed alias et alias fides: Apostolus autem docet unam tantum esse fidem veram, quae recta est ad salutem via. Unde sequitur, alias et diversas ab hac vera fide, imo illi contrarias, non fidem, sed perfidiam esse, quae ducit non ad coelum, sed ad gehennam”(„Jedna jest wiara, która do Boga i do zbawienia nas prowadzi, a nie: wiele wiar; jeden jest Pan, a nie: wielu Panów. Całkowicie zatem, błądzą i prowadzą do błędu i wiecznego zatracenia nasi Politycy i Wolnomyśliciele, którzy obiecują zbawienie swoim zwolennikom na równi tak w wierze Lutra, Kalwina, Mennona lub jakiejkolwiek innej, jak i w jedynej prawdziwej Katolickiej Rzymskiej wierze, jeśli tylko uznają Chrystusa za odkupiciela i żyją uczciwie. Z całą pewnością bowiem, te wiary nie są jedną wiarą, ale wzajemnie bardzo różnią się one od siebie. Natomiast [św. Paweł] Apostoł naucza, że jedna jest tylko wiara prawdziwa, która jest prostą drogą do zbawienia. Stąd wniosek, wszystkie inne wiary odmienne od prawdziwej wiary, a nawet jej wprost przeciwne, nie są wiarą, ale wiarołomstwem, które nie prowadzi do nieba, a do piekła”) – Cornelius a Lapide SI, Commentarii in Scripturam sacram, T. XVIII, Paryż 1868, s. 623. Por. treść pierwszego zagadnienia z Wielkiego Katechizmu (Summy Doktryny Chrześcijańskiej) św. Piotra Kanizjusza SI (1521-1597), doktora Kościoła, który to Katechizmw dużym stopniu przyczynił się do uratowania dla wiary katolickiej dużych połaci Europy narażonych na wpływy heretyckiej indoktrynacji protestantów. Dodajmy, że dzieło to, zwane również „Katechizmem teologów”, przez wieki było podstawowym podręcznikiem religii na wielu Katolickich Uniwersytetach. „Quis dicendus est christianus?Qui Iesu Christi veri Dei et hominis salutarem doctrinam in eiusEcclesia profitetur. Omnes proinde cultus et sectas, quae extra Christi doctrinam et Ecclesiam ubivis gentium reperiuntur, ut est iudaica, ethnica, mahometica, haeretica damnat et detestatur penitus, qui vere christianus est et in ipsa Christi doctrina firmiter acquiescit”(„Kogo należy nazywać chrześcijaninem? Tego, kto wyznaje zbawienną doktrynę Jezusa Chrystusa (prawdziwego Boga i prawdziwego człowieka) w jego Kościele. Dlatego wszelki kult i wszystkie sekty, jakie można znaleźć na świecie, które obce są doktrynie Chrystusa i Kościoła, a do których należą: sekta żydowska, sekta pogańska, sekta mahometańska, sekta heretycka, są (wspomniane sekty z ich fałszywym kultem – przyp. M. M.) potępiane i traktowane z obrzydzeniem przez prawdziwego chrześcijanina, który mocno przylgnął do nauki Chrystusa”) – Catechismus Maior seu Summa Doctrinae Christianae Post-Tridentina (1566–1592), w: S. Petri Canisii doctoris Ecclesiae Catechismi latini et germanici, cz. I: Catechismi latini, Rzym 1933, s. 83. Zob. słowa papieża Piusa VII na temat liberalnej francuskiej Konstytucji, z jego listu (pisanego 29 kwietnia 1814 r.) do bp. de Bologne, ordynariusza diecezji Troyes: „Nowym przedmiotem troski, którą serce nasze jeszcze żywiej jest dotknięte – a która, przyznajmy, sprawia nam mękę, obarcza nas nieznośnym ciężarem i napawa nieskończoną trwogę – jest art. 22 Konstytucji. Zezwala on nie tylko na wolność wyznań i sumienia – że użyjemy znajdującego się tam wyrażenia, ale daje tej wolności pomoc i opiekę, a poza tym sługom tego, co nazywa wyznaniami. Zwracając się do biskupa takiego Jakim jesteś, nie potrzebuję dłuższej przemowy, byś jasno przyznał, jaki śmiertelny cios odebrała religia katolicka we Francji w tym artykule prawa, już przez samo ustanowienie wolności wszystkich bez wyjątku wyznań – pomieszano prawdę z błędem: na równi z heretyckimi sektami, a nawet z przewrotnością żydowską postawiono świętą i niepokalaną Oblubienicę Chrystusową. Kościół, poza którym nie masz zbawienia. Nadto obiecując życzliwość i pomoc heretyckim sektom oraz ich ministrom, toleruje się i uprzywileja nie tylko ich osoby – ale jednocześnie ich błędy. Jest to implicite klęskowa i zawsze pożałowania godna herezja, ta, którą święty Augustyn określa w tych słowach: „Twierdzi ona, że wszyscy heretycy są na dobrej drodze i mówią prawdę; niedorzeczność tak potworna, że nie wiem, czy jakakolwiek sekta ją w istocie wyznaje”” – cyt. za: H. Hello, Nowoczesne wolności w oświetleniu encyklik. Warszawa 1910, s. 35.
9.O prawdziwości wiary katolickiej można się przekonać na podstawie wielu tysięcy dobrze udokumentowanych cudów, dokonanych przez Świętych Kościoła. Natomiast o fałszywości heretyckich wiar świadczy to, że brak wśród ich zwolenników takich że cudów. Warto przytoczyć w tym miejscu słowa Erazma z Rotterdamu na temat współczesnych mu Luteranów: „Nullus illorum adhuc exstitit, qui vel equum claudum sanare potuerit” („Aż dotąd nie ma wśród nich żadnego, który by mógł uzdrowić chociażby chorego konia”) – Diatribe de libero arbitrio (Rozprawa o wolnej woli). Odpowiedź Lutra na ten zarzut była następująca: „A nobis, qui negamus liberum arbitrium, miracula exigi non debent”(„Od nas, którzy odrzucamy wolną wolę, nie można wymagać cudów”) – De servo arbitrio (O niewolnej woli). Podobnie pisał inny ówczesny herezjarcha, Jan Kalwin, w przedmowie do Institutio religionis Christianae:„Improbe faciunt, quod miracula a nobis poscunt” („Źle czynią, gdyż domagają się od nas cudów”). Mimo tych słów jednak Kalwin próbował się uwiarygodnić za pomocą „cudu”, o czym świadczy zdarzenie z jego życia, które przytacza, jako naoczny świadek Hieronim Bolsec w Żywocie tegoż heretyka. Otóż Kalwin przekupił pewnego człowieka, aby udawał zmarłego, i w ten sposób mógłby go „wskrzesić”. Wszakże, kiedy chciał dokonać tego „cudu” okazało się, że człowiek ten rzeczywiście nie żyje, i w ten sposób Kalwin nic nie mógł zdziałać. Cyt. za: F. X. Schouppe SI, Elementa Theologiae Dogmaticae, t. 1, Bruksela 1865, s. 246. Zob. treść dwóch Kanonów o Wierze Soboru Watykańskiego: „Can. 3. Si quis dixerit, revelationem divinam externis signis credibilem fieri non posse, ideoque sola interna cuiusque experientia aut inspiratione privata homines ad fidem moveri debere: anathema sit. Can.4. Si quis dixerit, miracula nulla fieri posse, proindeque, omnes de iis narrationes, etiam in sacra Scriptura contentas, inter fabulas vel mythos ablegandas esse; aut miracula certo cognosci numquam posse nec iis divinam religionis christianae originem rite probari: a.s.”(„Kan. 3.Jeśli ktoś twierdzi, iż Objawienie Boże nie może się stać wiarygodne dzięki zewnętrznym znakom i dlatego ku wierze powinno ludzi pociągać własne wewnętrzne doświadczenie lub prywatne natchnienia – niech będzie wyłączony ze społeczności wiernych. Kan. 4. Jeśli ktoś twierdzi, że cuda są w ogóle niemożliwe i stąd wszystkie o nich opowiadania, nawet zawarte w Piśmie św., trzeba uznać za baśnie i mity, albo że cudów nigdy nie można poznać w sposób pewny, ani że na ich podstawie nie da się należycie uzasadnić Bożego pochodzenia chrześcijańskiej religii – n. b. w.”) – DB 1812–1813; BF 1, 56-57. Zob. definicję cudu: „Cudem nazywamy takie z rżenie nadzwyczajne, którego żadna siła stwórz dokonać nie potrafi, a zdziałać może jedynie wszechmoc Boża” – Apologetyczny Katechizm katolicki, opracował ks. W. Gadowski, Miejsce Piastowe 1939, s. 40; por. Ad. Tanquerey, Brevior Synopsis Theologiae Dogmaticae, Paryż-Tournai-Rzym 1931, ss. 35-44 (nn. 53-70).
10.Zob. na ten temat dwie sentencje: 1) „Dubius infide, infidelis est”(„Wątpiący w wierze, niewierzącym jest”) – Jan Gerson; 2) „Nihil procul dubio firmius tenetur, quam quod constantifide apprehenditur”(„Niczego bez wątpienia nie należy mocniej się trzymać jak tego, co obejmujemy stałą wiarą”) – Ryszard od św. Wiktora. Cyt. za: R. Cameracensis OFMCap., Aurifodina…, ss. 158-159.
11.Por. słowa ojca Piotra Semenenki CR: „O niech nas Bóg broni od wiary nierozmyślnej, nałogowej, od wiary obumarłej, gdzie jeszcze, albo gdzie już miłości nie ma a tym bardziej niech nas strzeże od wiary przymusowej gdzie już nie wierzyć nie będziemy mogli. Taka jest wiara potępieńców, taka wiara szatanów; bo i szatani wierzq; credunt et contremiscunt powiada święty Augustyn; wierzą i drżą, i wściekają się, i bluźnią. Ta nieszczęśliwa wiara, wiara bez miłości, bez życia, spada coraz bardziej na dół przez coraz fatalniejsze szczeble; z nierozmyślnej i nałogowej, staje się chorą, staje się paraliżem tkniętą, staje się obumarłą, martwą, a wreszcie źródłem śmiertelnym i podwaliną śmierci wiecznej; bo można z całą prawdą powiedzieć, że jak tu wśród dzieci Bożych, w podróży do żywota wiecznego, wiara żywa, przez miłość działająca, jest podwaliną całego dzieła zbawienia, tak na odwrót wiara umarła, zamieniona w potępieńcach na przymusową, konieczną, fatalną, jest wiekuistym źródłem zatracenia, podwaliną odwrotną śmierci wiecznej. O Boże strzeżże nas od wiary martwej! Dajże nam wiarę żywą wiarę, która jest podstawą samejże miłości, i całego dzieła zbawienia ziszczającego się przez miłość; wiarę, która już sama w sobie, tv swym pierwszym zarodku jest pewnym rodzajem miłości, i powiedzmy wyraźnie: Jest miłością rozumu! I to jest ostatnie słowo o wierze. Zapowiedział Bóg najwyższy, Bóg miłości, swoje największe przykazanie: Będziesz miłował Pana Boga twego z całej myśli swojej, z całego serca swego, z całej duszy swojej. Jest to potrójna miłość. Otóż wiara żywa jest pierwszą z tych trzech miłości, jest to miłość Boga jako prawdy, z całej myśli, to jest z całego rozumu. Niczym innym, jeno tym jest wiara w swym najwyższym i najdoskonalszym akcie” – Credo. Chrześcijańskie Prawdy Wiary…, ss. 28-29. Por. różne sentencje: 1) „Nihil prodest verbis proferre fidem, et factis deserere veritatem”(„Nic nie pomoże słowami otwarcie wypowiadać wiarę, a czynami porzucać prawdę”) – św. Augustyn; 2) „Si bene credis, et male vivis, proprio te gladio perimis”(„Jeżeli dobrze wierzysz, a źle żyjesz, własnym mieczem siebie zabijasz”) – św. Jan Tritoniusz; 3) „Caeca praeditus est fide, qui non peragit mandata divina per fidem”(„Ślepą obdażony jest wiarą, kto nie wykonuje przykazań Bożych przez wiarę”) – św. Maksym Męczennik. Cyt. za: R. Cameracensis OFMCap., Aurifodina…, s. 155-158.
12.Zob. rozważanie do tych słów: „Nie dość jest mieć i Boga na ustach, nie dość jest drugim Go opowiadać, trzeba Go mieć w sercu, to jest w uczynkach, dowodzących miłości. A czego dowodzą uczynki twoje? Może wiele o Bogu wiesz, a mało dla Niego czynisz. Może wzywasz Go często, aby cię wysłuchał, a nie słuchasz Go? Szczególniej w utrapieniu wołasz: Panie, Panie! a gdy się zmiłuje, znowu się odeń odwracasz do swej gnuśności, a może i złości powracasz? Jeśli tak jest, powiedz, czy nabywasz prawa do Królestwa Niebieskiego?” – x. M. Awancin, Rok Chrystusowy czyli Rozmyślania na każdy dzień roku o życiu i nauce Pana naszego Jezusa Chrystusa, Warszawa 1911, s. 349.
Zawsze Wierni, nr 37, 11-12.2000, s. 124.