Tomasz Kubiak, Deklaracja podpisana!

„Kan. 9. Jeśli ktoś twierdzi, że grzesznik zostaje usprawiedliwiony przez samą wiarę w tym znaczeniu, iż nie potrzeba niczego innego do współdziałania w uzyskaniu łaski usprawiedliwienia, oraz że bynajmniej nie jest konieczne, aby aktem własnej woli przygotował się do niej i przysposobił – niech będzie wyklęty”.

Sobór Trydencki, Dekret o usprawiedliwieniu

Ekumeniczne wydarzenie stulecia

W Dniu Reformacji, 31 października br., podczas nabożeństwa ekumenicznego w ewangelickim kościele św. Anny w Augsburgu została podpisana Wspólna deklaracja w sprawie nauki o usprawiedliwieniu. Termin i miejsce podpisania deklaracji nie były przypadkowe. Jak już wspomniałem wyżej, 31 października jest w kalendarzu luterańskim obchodzony jako „święto reformacji”. Dzień ten upamiętnia ogłoszenie przez Lutra w dniu 31 października 1517 r. swoich słynnych 95 tez. Jest też jeszcze inny, istotny wątek dotyczący daty podpisania deklaracji. Wspominał o tym podczas swoich wykładów ks. Franz Schmidberger. Otóż na dzień 31 października br., według dawnego kalendarza liturgicznego, przypadało święto Chrystusa Króla. Tak więc na święto Chrystusa Króla Wszechświata moderniści przygotowali uroczystość, którą sami określili mianem „ekumenicznego wydarzenia stulecia”. Augsburg to miasto, w którym w 1530 r. oficjalnie ogłoszono luterańskie wiary, zwane często „wyznaniem augsburskim”. Poza tym, w 1555 r. w Augsburgu zawarto pierwszy pokój religijny pomiędzy katolikami a protestantami. Ze strony katolickiej deklarację podpisał przewodniczący Papieskiej Rady ds. Jedności Chrześcijan Edward I. kard. Cassidy, a ze strony luterańskiej – przewodniczący Światowej Federacji Luterańskiej, „biskup” Christian Krause.

Uroczystość podpisania Wspólnej deklaracji rozpoczęły dzień wcześniej ekumeniczne nieszpory w katolickiej bazylice św. Ulryka i Afry. 31 października br. w katedrze w Augsburgu biskup tej diecezji, Viktor Josef Dammertz odprawił Mszę św. Podczas kazania, nazwał on osiągnięte porozumienie w sprawie nauki o usprawiedliwieniu „ważnym krokiem na trudnej drodze do coraz głębszej jedności” wśród chrześcijan.

Po Mszy św. ponad 1500 osób przeszło w procesji z katedry przez centrum miasta do ewangelickiego kościoła św. Anny, gdzie podpisano tekst deklaracji.

Obecnych było wielu dostojników kościelnych z całego świata, wśród nich nuncjusz apostolski w Niemczech, abp Giovanni Lajolo i metropolita Monachium, Friedrich kard. Wetter, a także liczni ewangelicy ze wszystkich kontynentów. Jak podkreślił podczas uroczystości kard. Cassidy, Wspólna deklaracja przyniosła „nowe życie i nową nadzieję dla całego ruchu ekumenicznego”. Krause, Przewodniczący Światowej Federacji Luterańskiej, wezwał chrześcijan do zgody. „Ręce, które do siebie wyciągamy, nie mogą już napotkać pustki” – powiedział. Krause zwrócił jednocześnie uwagę, że poprzez Wspólną deklarację katolicy i luteranie „po raz pierwszy stanęli na wspólnym gruncie” niezależnie od tego, że jeszcze wiele problemów wymaga troskliwego badania i dyskusji oraz „rozważnego wyklarowania”. Mimo to droga ku przyszłości jest „wytyczona w sposób jasny i wyraźny” – mówił „biskup” Krause.

Treść Wspólnej deklaracji

Jak dotąd w Polsce nie doczekaliśmy się jeszcze zaaprobowanego przez Konferencję Episkopatu przekładu tekstu Wspólnej deklaracji w sprawie nauki o usprawiedliwieniu. Dysponujemy jedynie tekstem niemieckim (oryginalnym), angielskim oraz licznymi opisami samej deklaracji (Katolicka Agencja Informacyjna). Na szczegółową analizę deklaracji musimy zatem jeszcze poczekać. Ogólnie warto zaznaczyć, że we Wspólnejdeklaracji stwierdzono, że „wzajemne potępienia z XVI wieku nie dotyczą współczesnych partnerów w ekumenizmie”. Poza tym Kościół katolicki i grupująca wspólnoty luterańskie Federacja wyrażają zgodną opinię, że człowieka zbawić („usprawiedliwić”) może wyłącznie Bóg, Jego łaska i miłość, a z wiary, z doświadczenia Bożego miłosierdzia, rodzą się dobre uczynki. Obie strony wyraziły „wspólne rozumienie naszego usprawiedliwienia przez łaskę Bożą dzięki wierze w Jezusa Chrystusa”. Jak głosi dokument, katolicy i luteranie są zgodni co do tego, że w żaden sposób człowiek nie może powoływać się przed Bogiem na swoje starania i dobre uczynki, a odpuszczenie mu grzechów zależy jedynie od łaski Bożej. Jedną z głównych zasad Reformacji sformułowanych w 1517 roku przez Lutra było usprawiedliwienie (możliwość zbawienia) grzesznika tylko dzięki łasce Bożej i jedynie przez wiarę (sola gratia i sola fides). Z takim ujęciem sprawy nie zgadzał się Kościół katolicki. W dekrecie Soboru Trydenckiego poświęconym usprawiedliwieniu Kościół naucza: „Wiara bowiem sama, bez nadziei i miłości, ani nas nie łączy w sposób doskonały z Chrystusem, ani też nie czyni nas żywymi członkami Jego Ciała. Z tej racji całkiem słusznie mówimy, że «wiara bez uczynków martwa jest» (Jk 2, 20) i bezowocna (kan. 19), «bo w Chrystusie Jezusie ani obrzezanie nic nie znaczy, ani jego brak, ale tylko wiara działająca przez miłość) (Ga 5, 6; 6, 15). Z prośbą o taką wiarę, zgodnie z Tradycją Apostolską, katechumeni zwracają się do Kościoła przed przyjęciem sakramentu chrztu, kiedy proszą o «wiarę dającą żywot wieczny» (por. Rytuał, Obrzędy chrztu), którego bez nadziei i miłości wiara udzielić nie może. Dlatego też natychmiast słyszą słowa Chrystusa: «Jeśli chcesz wejść do żywota, zachowaj przykazania* (ibid., por. Mt 19, 17; kan. 18–20). Ale potem, przyjąwszy prawdziwe usprawiedliwienie chrześcijańskie, otrzymują polecenie zachować je jakby «najpiękniejszą szatę» (Łk 15, 22) zamiast tej, którą Adam utracił dla siebie i dla nas przez swe nieposłuszeństwo. Jezus Chrystus bowiem nam ją darował, abyśmy – odrodzeni – zachowali ją białą i nieskalaną, by ją zanieść przed trybunał Pana naszego Jezusa Chrystusa i otrzymać życie wieczne” (Por. Rytuał, Obrzędy chrztu).

Twórcy porozumienia, świadomi tych sprzeczności, na końcu deklaracji, dla bezpieczeństwa obu stron, napisali, że osiągnięto „konsensus w podstawowych zagadnieniach nauki o usprawiedliwieniu” oraz że 20 – stronicowa katolicko-luterańska Wspólna deklaracja zastrzega, że jedność stanowisk w tej kwestii nie jest pełna, gdyż dokument nie zawiera wszystkiego, co „każdy z Kościołów” naucza na temat usprawiedliwienia.

Jan Paweł II powierza ekumenizm opiece Matki Bożej

Jan Paweł II podkreślił znaczenie podpisanej 31 października br. w Augsburgu Wspólnej deklaracji katolicko-luterańskiej o usprawiedliwieniu. Przemawiając przed niedzielną modlitwą Anioł Pański Ojciec Święty powiedział, że deklaracja o usprawiedliwieniu stanowi „kamień milowy na niełatwej drodze powtórnego budowania pełnej jedności między chrześcijanami”. Oto pełny tekst nauczania papieskiego: „Drodzy Bracia i Siostry, w Augsburgu w Niemczech ma miejsce dzisiaj wydarzenie o niezwykłym znaczeniu: przedstawiciele Kościoła katolickiego i Światowej Federacji Luterańskiej podpisują wspólną deklarację o jednej z podstawowych kwestii, która przeciwstawiała katolików i luteranów, a którą była nauka o usprawiedliwieniu przez wiarę. Jest to kamień milowy na niełatwej drodze powtórnego budowania pełnej jedności między chrześcijanami. Jest też rzeczą niezwykle znaczącą, że ma to miejsce właśnie w mieście, gdzie w 1530 roku poprzez ogłoszenie Confessio Augustana spisana została rozstrzygająca strona reformy luterańskiej. Taki więc dokument stwarza pewną podstawę dla posuwania się naprzód w badaniach teologicznych, ekumenicznych i w rozwiązywaniu trudności, które jeszcze pozostają, z nadzieją, że uda sieje rozwiązać w przyszłości. Jest to również bezcenny wkład w oczyszczanie pamięci historycznej i tworzenie wspólnego świadectwa. Pragnę podziękować Bogu za ten etap pośredni na drodze, która prowadzi nas ku temu, abyśmy stali się jedną wspólnota, abyśmy byli jednym. Jest to również znak pewnej nadziei na progu trzeciego tysiąclecia, abyśmy my, chrześcijanie, stanęli w trzecim tysiącleciu jeśli nie w pełni zjednoczeni, to przynajmniej bardziej bliscy sobie i przekroczyli podziały pomiędzy nami. Zapraszam wszystkich, aby poprzez modlitwę pełną nadziei wypraszać dar Ducha Świętego na tej drodze. Chrześcijanie znają słowa Anioła skierowane do Marii w dniu zwiastowania: «Nic nie jest niemożliwe u Boga». Niech Jej nadzieja pełna ufności dopomaga nam w naszej drodze. Powierzajmy więc naszą drogę ekumeniczną Jej macierzyńskiemu wstawiennictwu”.

W Baltimore

William H. kard. Keeler, katolicki arcybiskup Baltimore (USA), w towarzystwie luterańskiego pastora George’a Paula Mocko, przybił 31 października br. na drzwiach katolickiej katedry oraz luterańskiego kościoła w Baltimore kopie wspólnej deklaracji w sprawie nauki o usprawiedliwieniu. W ten sposób kard. Keeler chciał uczcić podpisanie katolicko-luterańskiej deklaracji.

W Budapeszcie, Debreczynie i Oradea

W związku z podpisaniem deklaracji także na Węgrzech i w Rumunii odbyły się nabożeństwa ekumeniczne. Największe miały miejsce w Budapeszcie oraz w Debreczynie, zwanym kalwińskim Rzymem. Bardzo liczną wspólnotę modlitewną stanowili też zebrani w hali sportowej w Oradea (węg. Nagyvárod) w Rumunii. Wśród mówców znaleźli się przedstawiciele luteranizmu, unitarianizmu oraz Kościoła katolickiego.

Nabożeństwo dziękczynne w Katowicach

Ogólnopolskie ekumeniczne nabożeństwo dziękczynne z okazji podpisania katolicko – luterańskiej deklaracji na temat nauki o usprawiedliwieniu odbyło się 29 października br. w Katowicach. Kazania wygłosili: zwierzchnik „Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w RP” i Prezes Polskiej Rady Ekumenicznej Jan Szarek oraz metropolita katowicki arcybiskup Damian Zimoń. Przemawiał także dawny członek międzynarodowej katolicko-luterańskiej komisji dialogowej o. prof. Celestyn Napiórkowski OFMConv. Abp Zimoń nazwał podpisanie deklaracji „świętem ekumenizmu godnym spotkania dwóch tysiącleci”. „Nikt z nas nie ma absolutnego monopolu na prawdę w odniesieniu do wielkich spraw Bożych. Odwaga, pokora i cierpliwość to nieodzowne wymogi ekumenizmu, podobnie jak postawa szczerego dialogu traktującego partnera serio i równo. Wierzę, że na tej drodze możemy wspólnie uczynić jeszcze więcej!” – podkreślił Arcybiskup. Jan Szarek natomiast tłumaczył przedmiot dawnego sporu w kwestii usprawiedliwienia: „Z czasem wśród chrześcijan utarło się mylne przekonanie, że katolicy nie przywiązują zbyt wielkiego znaczenia do łaski, natomiast luteranie bagatelizują uczynki. Dialog, prowadzony na fundamencie Słowa Bożego, pozwolił wyjaśnić narosłe przez wieki nieporozumienia i zbliżyć się do siebie. Najważniejsze, że katolicy i luteranie zgodzili się co do tego, że przeciwstawianie wiary uczynkom lub uczynków wierze jest w świetle Słowa Bożego pozbawione racji bytu” – stwierdził Szarek. Zaapelował przy tym o pójście dalej i uregulowanie problemu małżeństw o mieszanej przynależności wyznaniowej, wydanie wspólnej odezwy w sprawie godnego świętowania niedzieli, działanie na rzecz uczynienia Wielkiego Piątku dniem wolnym od pracy, a także powołanie w Polsce wspólnej katolicko-luterańskiej komisji ds. dialogu. „W latach 1976–84 byłem w oku ekumenicznego cyklonu” – tak swoją pracę w międzynarodowej komisji dialogowej wspominał o. prof. Napiórkowski. Zwrócił on uwagę, że katolicy nie mieli oporów przed zawarciem w augsburskiej deklaracji stwierdzenia, że usprawiedliwia sama łaska, zaś luteranie nie walczyli o koncepcję usprawiedliwienia zewnętrznego. Jak powiedział, w dokumencie zgodzono się też, że XVI-wieczne wzajemne potępienia nie sięgają nas dzisiaj, jeśli przyjmujemy naukę o usprawiedliwieniu zawartą w tejże deklaracji. Szarek, abp Zimoń i o. prof. Napiórkowski zgodzili się, że podpisanie augsburskiej deklaracji nie powinno być końcem, ale etapem drogi do jedności. W katowickim nabożeństwie udział wzięli nie tylko katolicy! luteranie, ale także reprezentanci wyznań zrzeszonych w Śląskim Oddziale Polskiej Rady Ekumenicznej oraz przedstawiciel nie należącego do tej Rady „Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego”. Obecni byli klerycy Wyższego Śląskiego Seminarium Duchownego oraz reprezentanci władz wojewódzkich i miejskich. Śpiewał chór katowickiej parafii ewangelicko-augsburskiej, jej zespół młodzieżowy oraz chór katolickiej katedry Chrystusa Króla w Katowicach.

We Wrocławiu

Wspólnie z luteranami, we wrocławskim zborze ewangelickim Dzień Reformacji obchodził też Henryk kard. Gulbinowicz. Obok Kardynała, katolików reprezentował także sufragan wrocławski bp Edward Janiak. Rozpoczynając nabożeństwo ekumeniczne, luterański „biskup” Bogusz podkreślił, że dzień 31 października będzie od tej chwili dniem szczególnym nie tylko dla ewangelików, ale także dla Kościoła katolickiego, który właśnie tego dnia podpisał ze Światową Federacją Luterańską wspólny dokument o usprawiedliwieniu. Z kolei kard. Gulbinowicz zwrócił uwagę na wielkie znaczenie modlitwy ekumenicznej, której w 1997 r. podczas 46. Międzynarodowego Kongresu Eucharystycznego we Wrocławiu przewodniczył Jan Paweł II. Metropolita wrocławski przypomniał, że rok 1999 obfituje także w różne inne wydarzenia ekumeniczne. Jako przykład podał świątynię, w której odbywało się nabożeństwo, a która od maja br. służy zarówno ewangelikom jak i katolikom. Od tego czasu współużytkownikiem świątyni jest katolicka parafia Świętej Rodziny. W każdą niedzielę odprawiane są tutaj: katolicka Msza święta i luterańskie nabożeństwo. Kardynał życzył, aby wszyscy w duchu podpisanej deklaracji o usprawiedliwieniu „dalej się rozumieli, doceniali i wzajemnie sobie pomagali”.

W Kole

Nabożeństwo ekumeniczne z okazji podpisania deklaracji miało także miejsce 31 października br. w zborze ewangelicko-augsburskim w Kole. Kazanie wygłosił konsultant Rady Episkopatu Polski ds. Ekumenizmu i jednocześnie rektor Wyższego Seminarium Duchownego we Włocławku, ks. dr Wojciech Hanc. Podkreślił on wyjątkowy moment podpisania wspólnej deklaracji o usprawiedliwieniu. „Można powiedzieć, że wypracowany w dialogu ekumenicznym dokument ukazuje zasadniczą zgodność obu Kościołów w rozumieniu podstawowej dla chrześcijaństwa nauki o zbawieniu przez łaskę daną nam w Jezusie Chrystusie. Ludzką odpowiedzią na dar wiary i usprawiedliwienie ma być życie zgodne z Ewangelią, obfitujące w dobre uczynki” – mówił ks. Hanc. Powołując się na słowa Jana Pawła II wypowiedziane podczas modlitwy Anioł Pański 31 października powiedział, iż dzisiejsze wydarzenie jest „kamieniem milowym” na drodze odzyskiwania utraconej kiedyś jedności.

W Bielsku-Białej

Wystawę ekumeniczną pt. Aby byli Jedno otworzyli 8 listopada br. w Książnicy Beskidzkiej w Bielsku-Białej biskup bielsko-żywiecki Tadeusz Rakoczy (znany szczególnie z zaangażowania w likwidację oświęcimskiego Karmelu oraz z walki z Krzyżem w Oświęcimiu), „biskup” diecezji cieszyńskiej zboru ewangelicko-augsburskiego Paweł Anweiler, a także prezydent Bielska-Białej Bogdan Traczyk i starosta bielski Jacek Falfus. Na wystawie zaprezentowano wydawnictwa Kościoła katolickiego i wspólnoty ewangelicko-augsburskiej: biuletyny ekumeniczne, albumy, zdjęcia i starodruki, wśród których znalazły się takie pozycje jak „Biblia Norymberska” z 1540 r., „Biblia Magdeburska” z 1726 r., „Biblia Lutra” 1797 r. oraz „Biblia ks. Jakuba Wujka” z 1861 r. Wystawę otwarto poprzez zapalenie trzech świec, które symbolizowały narodzenie chrześcijaństwa, drugie tysiąclecie od rozdarcia do dialogu oraz zbliżające się trzecie tysiąclecie. „Księża biskupi pobłogosławili również chleby, którymi podzielili się z wszystkimi uczestnikami uroczystości” – napisała KAI. „Jedność nie jest luksusem, lecz nakazem Chrystusa i odpowiedzią na Jego modlitwę, dlatego też nie możemy spać spokojnie, jeżeli nie mamy świadomości, że robimy wszystko, co w naszej mocy, by stworzyć odpowiednie warunki dla działania Ducha Świętego” – powiedział bp Rakoczy. Anweiler stwierdził, że „reformacyjna zasada sola scriptura jest dzisiaj zasadą inspiracyjną dla wszystkich budujących jedność na podstawie Słowa Bożego”, a także „zachętą do lektury Pisma Świętego i do realizowania go w swoim życiu”. Następnie odbyło się spotkanie ekumeniczne z młodzieżą obu wyznań, które wspólnie poprowadzili ksiądz katolicki i pastor ewangelicko-augsburski.

W Krakowie

8 listopada br. na krakowskiej Papieskiej Akademii Teologicznej odbyła się sesja naukowa na temat deklaracji. Rozpoczynając sesję o. prof. Celestyn Napiórkowski OFMConv. przypomniał losy trwającego od ponad dwudziestu lat dialogu katolików i ewangelików. Przypomniał, że pierwsze spotkania sondujące możliwość rozpoczęcia dialogu pomiędzy Kościołami miały miejsce jeszcze przed zamknięciem Vaticanum II. Z zadowoleniem podkreślił także, że dyskusja wokół nauki o usprawiedliwieniu toczy się dzisiaj nie tylko wśród ewangelików i luteranów. Omawiając strukturę i treść deklaracji ks. dr Przerada zauważył, iż autorzy dokumentu pracując nad nim szukali najpierw tego, co łączy oba Kościoły, a dopiero w dalszej kolejności rozważali to, co z racji odmiennego języka lub rozumienia należy do rozbieżności. Z kolei zabierający głos nestor polskich ekumenistów ks. prof. Nagy (znany nam szerzej z dowodzenia schizmy i ekskomuniki Bractwa Św. Piusa X – zob. Zawsze Wierni nr 19, listopad-grudzień 1997) powiedział, że podpisanie dokumentu było drogą przez mękę. Dialog wokół problemu toczył się nieomal od trzydziestu lat. „I tym większa powinna być nasza radość” – powiedział ks. Nagy.

Polscy muzułmanie popierają deklaracje

Rada Wspólna Katolików i Muzułmanów z radością przyjęła Wspólna deklaracja w sprawie nauki o usprawiedliwieniu. „Muzułmanie polscy wyróżniają się spośród miliarda współwyznawców na całym świecie otwarciem na dialog międzyreligijny i wyjściem naprzeciw posoborowym wyzwaniom Kościoła katolickiego” – powiedział w piątek Maciej Muza Konopacki, sekretarz generalny Rady Wspólnej Katolików i Muzułmanów, w pierwszym z cyklu otwartych wykładów w Instytucie Orientalistycznym Uniwersytetu Warszawskiego. Sekundował mu biskup Władysław Miziołek, należący ze strony katolickiej do Rady Wspólnej: „Współczesne dążenie do jedności duchowej nie jest modą; w tej sprawie wiele do powiedzenia chce mieć Polska, a w niej – wspólnota Tatarów polskich”.

Opracował Tomasz Kubiak na podstawie serwisów: Katolickiej Agencji Prasowej (29–31 października 1999, l listopada 1999, 8 listopada 1999), Polskiej Agencji Prasowej (31 października 1999), „Gazety Wyborczej” (2 listopada 1999), „Życia” (30 października – 1 listopada 1999), „Rzeczpospolitej” (2 listopada 1999).

Zawsze Wierni, nr 31, 11-12.1999, s. 64.