„Który się począł z Ducha Świętego, narodził się z Maryi Dziewicy” – Co wyznajemy przez ten trzeci artykuł Składu Apostolskiego; jak się stała tajemnica Wcielenia; ile w Chrystusie jest natur; w jaki sposób Maryja Panna poczęła i porodziła Jezusa; dlaczego Syn Boży stał się człowiekiem; jakie należy czynić postanowienie z rozważania tajemnicy Wcielenia?
Przez ten artykuł wiary, wierzymy, że Jezus Chrystus nie tylko jest prawdziwym Bogiem, jak tego naucza artykuł poprzedzający, ale też jest razem i prawdziwym człowiekiem, albowiem za sprawą Ducha Świętego, przyjął naturę ludzką w żywocie Najświętszej Maryi Panny i z niej się, jako człowiek, narodził.
Bóg Duch Święty, rozumie się wspólnie z Bogiem Ojcem i Bogiem Synem, z istoty ciała dziewicy Maryi utworzył ludzkie ciało i połączył je ze stworzoną z niczego duszą ludzką, i jednocześnie w tej samej chwili, już wyłącznie tylko druga Boska Osoba, Bóg Syn, z Boską swoją Osobą, jednoczył to ciało i duszę ludzką w żywocie Maryi, i w skutek tego najściślejszego i nierozerwalnego nigdy połączenia się z naturą ludzką, Jednorodzony Syn Boży, już raz na zawsze został i Synem Maryi, czyli razem Bogiem i Człowiekiem. To niepojęte zjednoczenie dwóch natur Boskiej i ludzkiej w jednej osobie Słowa, czyli Boga Syna, zowie się tajemnicą Wcielenia, która wyrażając Pismo święte, powiada: „A słowo ciałem się stało, i mieszkało między nami, i widzieliśmy chwałę Jego, chwałę jako jednorodzonego od Ojca, pełne łaski i prawdy” (J 1, 14).
Takim sposobem, Jezus Chrystus w jednej Boskiej swojej osobie miał najściślej połączone, bez żadnej ich zmiany, i pomieszania, dwie natury: Boską i ludzką, i stąd i dwie wole: Boską i ludzką, i dwa działania: Boskie i ludzkie. Dlatego jeden i tenże Zbawiciel jako prawdziwy Bóg, mówi o sobie: „Ja i Ojciec jedno jesteśmy”, a jako prawdziwy człowiek, powiada: „Ojciec mój większy jest ode mnie”. Przed męka. swoja, w Ogrójcu tak się modlił, jako człowiek: „Ojcze, nie moja, ale Twoja niech się stanie wola” (Łk 22, 42).
Maryja Panna, nie tylko w sposób nadprzyrodzony mocą Ducha Świętego poczęła w żywocie swym Jezusa, ale także i cudownie wydała Go na Świat, bez żadnej boleści i uszkodzenia swojego panieństwa, jako też i w ciągu całego życia najwierniej dochowała ślubu panieńskiej czystości. Dlatego Kościół nasz Święty do imienia Maryi przydaje wyrazy: zawsze Panna, to jest: panna przed porodzeniem Jezusa, panna przy porodzeniu i panna po porodzeniu. Jak o tym przepowiedział był Izajasz Prorok, mówiąc: „Oto Panna pocznie i porodzi Syna, i nazwą Imię Jego Emmanuel, (to jest Bóg z nami, czyli Bóg człowiek) (Iz 7,14). Pan Jezus przeto, jako człowiek, miał tylko matkę, a nie miał ojca; a jako Bóg, miał ojca, a nie miał matki. Św. Józef, oblubieniec Najświętszej Maryi Panny, był tylko stróżem i opiekunem Chrystusa Pana, a tylko stróżem i opiekunem Chrystusa Pana, a tylko tak mniemano o nim, że był jego ojcem. Jak o tym i w Ewangelii powiedziano: „Jezus, jak mniemano, syn Józefa” (Łk 3, 23).
Maryja Panna w najprawdziwszym znaczeniu zowie się Matką Boska., czyli Boga rodzica, albowiem Jezus Chrystus, który się z Niej według człowieczeństwa narodził, jest prawdziwym człowiekiem i razem prawdziwym człowiekiem i razem prawdziwym Bogiem. Jak o tym rzekł Anioł do Maryi: „Co się z ciebie narodzi święte, będzie nazwane Synem Bożym” (Łk 1, 35). Najświętsza Maryja Panna, od wieków była od Boga przejrzaną i wybraną na tę niepojętą godność macierzyństwa Boskiego, i od czasu swojego narodzenia stała się godną tego wyboru przez swoje najdoskonalsze cnoty i najwyższą świętość. Ona miała czynny udział w tajemnicy Wcielenia Syna Bożego, albowiem w osobie swojej przedstawiając cały rodzaj ludzki, objawiła chęć i zezwolenie na spełnienie tych przedwiecznych zamiarów Boga względem odkupienia świata przez Jezusa Chrystusa, mówiąc do Anioła: „Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa twego” (Łk 1). Przeto Maryja Panna, dla tej niezmierności łask, które od Boga odebrała, i zasług, które przez odpowiednie ich użycie sobie zaskarbiła, wyniesioną została do niepojętej chwały macierzyństwa Boskiego, która to godność czyni Ją wyższą nad wszystko, co nie jest Bogiem, i w rzędzie istot stworzonych stawi Ją na pierwszym miejscu. Stąd słusznie w Składzie Apostolskim, obok trzech osób Trójcy Przenajświętszej, wspomniane jest imię dziewicy Maryi, której Kościół nasz święty, po Bogu najpierwszą i większą niż wszystkim innym świętym, cześć oddaje.
Jednorodzony Syn Boży stał się człowiekiem dlatego, żeby mógł dla naszego zbawienia ponosić mękę i śmierć, gdyż jako Bóg, jest niepodległy cierpieniom i śmierci, i żeby obcując z ludźmi na ziemi, przykładem i nauką swoją nauczył ich prawdziwej cnoty i świętości, bez czego oni nie mogą być sposobni do królestwa niebieskiego.
Rozważając tajemnicę Wcielenia Syna Bożego, przez którą Bóg w Jezusie Chrystusie tak wielce się uniżył, i, razem nas lak wysoko podniósł ku sobie, że się stał uczestnikiem ludzkiej natury i uczynił nas uczestnikami swojej natury Boskiej: powinniśmy ożywiać w sobie największą wdzięczność i miłość ku naszemu Zbawicielowi, i z synowską ufnością uciekać się do tronu Jego miłosierdzia i łaski przez pośrednictwo Maryi Panny, którą raczył obrać sobie i razem przeznaczyć dla nas za Matkę.
Zawsze Wierni, nr 25, 11-12.1998, s. 105.